Juventus – Roma 0:0. Podział punktów po bezbarwnym meczu
Juventus podzielił się punktami z Romą po mało emocjonującym widowisku na Allianz Stadium.

Roma rozpoczęła ten mecz odważnie, sprawiając sporo problemów podopiecznym Motty wysokim pressingiem. Już w 2. minucie gry żółtą kartkę za faul na Pellegrinim blisko swojego pola karnego obejrzał Fagioli. Poza tym po obu stronach nie działo się zbyt wiele – uderzenie Pellegriniego sprzed pola karnego zostało zablokowane i nieznacznie minęło bramkę Di Gregorio, strzał Vlahovicia z trudnej pozycji po podaniu Yildiza bez większych kłopotów sparował Svilar. Wysoki pressing Romy zelżał w drugiej części pierwszej połowy, ale większe posiadanie piłki przez Juve nie przełożyło się na konkretne zagrożenie pod bramką gości.
Już w przerwie Motta wprowadził do gry debiutantów Koopmeinersa i Conceicao, przesuwając Cambiaso na lewą obronę. Portugalczyk starał się szarpać na prawym skrzydle, miał jedną obiecującą próbę uderzenia, która została jednak zablokowana. Niecelne uderzenie w niezłej sytuacji oddał Vlahović, a niedługo potem na boisku pojawili się McKennie i Douglas Luiz. W końcówce meczu Gonzalezowi zabrakło wzrostu by sięgnąć dośrodkowania Cambiaso, a płaskie uderzenie Angelino nieznacznie minęło bramkę Di Gregorio.
Nie ma trzeciego zwycięstwa z rzędu, nie ma więc samodzielnego liderowania w ligowej tabeli. Bianconeri po trzech kolejkach zrównali się z Interem, Torino i Udinese, a po przerwie reprezentacyjnej zmierzą się na wyjeździe z Empoli.
Juventus – Roma 0:0
Juventus (4-2-3-1): Di Gregorio – Savona, Gatti, Bremer, Cabal (46′ Koopmeiners) – Locatelli (67′ McKennie), Fagioli (67′ Douglas Luiz) – Cambiaso, Yildiz, Mbangula (46′ Conceicao) – Vlahović (83′ Gonzalez)
Roma (4-3-3): Svilar – Celik, Mancini, Ndicka, Angelino – Pisilli (72′ Kone), Cristante, Pellegrini (82′ Baldanzi) – Soule (62′ Dybala), Dowbyk (82′ Szomurodow), Saelemaekers (62′ Zalewski)
Żółte kartki: 2′ Fagioli, 85′ Bremer – 44′ Saelemaekers, 85′ Mancini
Koszmarny mecz do oglądania, masa niedokładności z obu stron.
To był kubeł zimnej wody mimo remisu, wielkie nazwiska niczego nie gwarantują. Nic się nie dzieje od tak na pstryknięcie palca.
Potrzeba czasu i zgrania. Sporo pracy przed Mottą.
Jedyne co cieszy to czyste konto, dobranoc
No i KUPA :/
Mecz można byłoby opisać słowem „niedokładność” bo głównie to oglądaliśmy przez 90 minut po obu stronach. Odnoszę wrażenie, że zawodnicy dzisiaj wyszli na boisko ze zbyt dużym respektem do przeciwnika i grali zbyt asekuracyjnie. Mimo wszystko dalej mamy 7 punktów i 3 czyste konta, a drużyna niech dalej się rozwija, bo jeden gorszy mecz tak jak i jeden czy dwa lepsze niczego nie zmieniają, ważne żeby zostały wyciągnięte… Czytaj więcej »
Po komentarzach to widać, że oczekiwania w 3 meczu Motty były wyższe niż w meczach 3 sezonu Allegriego.. Roma była na musiku my za to jesteśmy na etapie układania składu po dwóch zwycięstwach. Nawet Koop wczoraj zniknął po wejściu na murawę, przecież to trzeba spokojnie poukładać. Żaden to jest kubeł wody, chyba, że oczekiwania były z kosmosu. Podoba mi się jak chodzi nasza 4 obrońców, pomimo nowego trybu… Czytaj więcej »
wczoraj po zmianie podobal mi sie Conceição , mial dobra technike i te jego zrywy moga byc mega pomocne , zobaczymy jak mecz zacznie od poczatku.
Wielka szkoda. Roma do ugryzienia była. Piłkarze Juve sami sobie zepsuli ten mecz. Ja rozumiem, że może być pospinany młody Belg w tym meczu, podobnie Savona (w drugiej trochę się ogarnął), Yildiz dopiero zbiera doświadczenie... Ale Vlahovic to ma coś konkretnie z beretem. Mr E-l-e-k-t-r-o ! Przecież to co robił od 25-30 minuty do zejścia to jest kryminał. To ma być jeden z liderów a mam wrażenie ,… Czytaj więcej »
Lider, lider i po liderze. 6 rok jak nie potrafią wygrać trzech spotkań na początku sezonu. Ale jest przerwa, niech pracują.
Ten Soule, diamencik podobno, nowy Messi - XD farmazoniarzy XD
Mecz nudny, remis jak najbardziej sprawiedliwy i mam nadzieję że po przerwie reprezentacyjnej wszyscy wrócą już do zdrowia i będzie to super grało. Wystawiać opinie narazie nie można bo to dopiero początek sezonu, pierwszy taki poważniejszy przeciwnk. Zobaczymy co dalej
Z pozytywów jak dotąd to że dalej mamy 0 straconych bramek, żadnej porażki.
Zajmie trochę czasu zgranie zespołu. Granie w ataku pozycyjnym tego wymaga.
Co za nuuuuuuudaaaaaa!!!
Masakryczny poziom tego meczu był.
Dość dawno wypisałem się z bycia fanem Allegriego, teraz jestem team Motta,ale to były flaki z olejem serwowane zupełnie bez smaku jak w poprzednich sezonach, choć akurat mam wrażenie, że ex coach Juve znalazłby sposób na De Rossiego... Ostatnie 5 minut pokazalo, ze raczej nie nawiążemy walki o scudetto. Mimowszystko powinniśmy byc świadkami stalego progresu,myślę, że w pierwszej rundzie zdobędziemy mniej punków niż… Czytaj więcej »
Już dawno pisałem, żeby co gorętsze głowy się troszkę opanowały. Calma calma panowie. Mnie już w tym meczu wybory kadrowe się nie spodobały. Sadzanie na ławie Douglasa Luiza, jest nieporozumieniem. Fagioli nie daje ani połowy z tego co on w grze do przodu. To musi być nasz wyjściowy gracz. Słaby mecz w naszym wykonaniu - to był ligowy średniak i to u nas. Na wyjeździe stawiałbym, że przegramy.
Bardzo słaby mecz wyszedł ….
Forza Juve !!! Jedziemy dalej
Kalendarz jest z nami . Przebudowa drużyny 2 mecze spoko wygrane 3 ostatnie transfery na ostatnią chwilę i teraz zgrupowanie .
Koop i Nico przecież niegrali w lidze . Pod tym względem że są niezgrani podobamniesieto .
Pisałem po drugim meczu, że się wstrzymam z zachwytem, bo mecz z Romą nas zweryfikuje. Jak mogę zrozumieć drugą połowę, bo pierwszy raz ze sobą grali nowi piłkarze, tak nie wiem co się odwaliło w pierwszej. Skład był jak w poprzednim meczu, a tyle niedokładności, jakby ani jednego treningu nie było w tym zestawieniu. Dobrze, że mecze z City i Benficą na koniec, bo byłby pogrom na starcie. Dużo pracy przed Mottą,… Czytaj więcej »