George Weah: Byłem fanem Juve, ale strzelałem dla Milanu. Tim ma margines do poprawy

Legendarny piłkarz George Weah, ojciec występującego w Juventusie Timothy'ego wypowiedział kilka słów na scenie festiwalu sportowego.

fot. @ juventus.com

George Weah we Włoszech rozkochał w swojej grze kibiców Rossonerich, a dziś jego potomek reprezentuje barwy jednego z największych rywali czyli Juventusu. Były prezydent Liberii zdradził, że kiedyś był fanem Starej Damy: “Milan zawsze będzie moim domem, poczułem to od pierwszego dnia jak się tam pojawiłem. Silvio Berlusconi, Adriano Galiani, koledzy z drużyny i sympatia fanów, która jest niewiarygodna do dziś. I pomyśleć, że byłem fanem Juve, to zawsze strzelałem im gole, nawet jeśli kiedyś nie wykorzystałem jedenastki”.

Pochodzący z Liberii były zawodnik opowiedział też o decyzji syna odnośnie wyboru reprezentacji: “Kiedy nadszedł odpowiedni czas, powiedział mi, że dorastał z przyjaciółmi w Nowym Jorku i czuje, że chce reprezentować Stany Zjednoczone. To była dobra okazja dla niego i nie było powodu, abym się wtrącał”.

“Rozmawiałem o nim nawet z Maldinim, bo Milan go obserwował, ale ostatecznie trafił do Juventusu. Jestem szczęśliwy, że gra w Juventusie, ponieważ kibicowałem Bianconerim ze względu na Michela Platiniego. Jestem przekonany, że ma jeszcze margines do poprawy” – kontynuował Weah.

Milan-Juventus na San Siro!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: