D’Aversa: Nie spodziewałem się tego

Półfinał Coppa Italia nie dla Juventusu. Po wyeliminowaniu Bianconerich swoimi odczuciami podzielił się szkoleniowiec Empoli, Roberto D'Aversa.

fot. @ juventus.com

Kolejny etap Pucharu Włoch okazał się za wysokim progiem dla podopiecznych Thiago Motty. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Juve notuje kolejny upokarzający występ i kończy swój udział w Coppa Italia na etapie ćwierćfinałów. Tym razem katem dla Starej Damy okazało się Empoli dowodzone przez Roberto D’Aversę, który podzielił się swoimi odczuciami na temat historycznego awansu do kolejnej rundy turnieju:

“Chłopcy zapisali się na kartach historii tego klubu i możemy to wykorzystać także w przyszłości w Serie A, ponieważ w ten weekend czeka nas kluczowy mecz z Genoą. Byliśmy po bolesnej porażce (0:5 z Atalantą) więc poprosiłem chłopaków, aby pokazali swoją dumę, a oni zrobili wszystko, co w ich mocy. Będziemy się cieszyć z tego wspaniałego osiągnięcia również biorąc pod uwagę, że było trzech zawodników, którzy wywodzą się z naszej akademii”.

Pierwsze trafienie należało do Youseffa Maleha, który trafił do siatki Bianconerich w 24 minucie. Na odpowiedź Starej Damy wszyscy sympatycy Juve musieli poczekać aż do 66 minuty. Bramkę w spektakularny sposób zdobył Khephren Thuram i o wszystkim miały zadecydować rzuty karne. Swoje szanse zmarnowali jednak Dusan Vlahović oraz Kenan Yildiz i to Azzuri awansowali do półfinału. Jak się okazuje szkoleniowiec Empoli nie spodziewał się takiego rozstrzygnięcia:

“Podczas rzutów karnych chłopcy zachowywali spokój jak weterani, mimo że w drużynie było tak wielu młodych zawodników. To był trudny moment i nie będę kłamać, nie spodziewałam się tego. Wykonanie tych rzutów karnych w końcówce meczu z Juventusem było tym bardziej niezwykłe” – powiedział Roberto D’Aversa na łamach Mediaset.

Awans Empoli do dalszej rundy jest sporym zaskoczeniem, ponieważ w ostatnim czasie toskańczycy znajdują się w piekielnie trudnej sytuacji. Przez ostatnie 11 spotkań piłkarze D’Aversy zebrali zaledwie 2 punkty i balansują na granicy strefy spadkowej.


Wyjazd na Juventus-Lecce!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Holek
Holek(@holek)
4 godzin temu

No właśnie: "duma", coś czego nie ma żaden ze zlepku naszych kopaczy z przywódcą strategiem. Bo ja rozumiem, że nie ma dnia, że nie idzie, ale tam nie było żadnej samokrytyki na boisku, żadnej żądzy odkupienia swojej winy. Jestem pewien, że gdyby nie kamery to chłopcy by sobie śmieszkowali po kolejnym podaniu w aut. Zero piany na ustach i chęci udowodnienia swojej wartości. Żeby chociaż jeden dał przykład i starał się jak nie umiejętnościami to zaangażowaniem. Nie raz… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: