Adzic może pomóc w transferze nowego napastnika Juventusu. Niespodzianka na liście Giuntoliego

Juventus przygotowuje rewolucję w ataku na sezon 2025/26. Giuntoli obserwuje Osimhena, Lookmana i… Krstovicia z Lecce. W tle pojawia się też nazwisko Adzicia, który może pomóc dopiąć jeden z transferów.

fot. @ juventus.com

Juventus szykuje się do wielkiej przebudowy ataku przed sezonem 2025/26. To zadanie dla Igora Tudora na boisku, ale przede wszystkim dla Cristiano Giuntoliego. Poza Arkadiuszem Milikiem, którego kontrakt może zostać rozwiązany, i Vlahoviciem, którego odejście jest coraz bardziej realne, ofensywa Bianconerich wymaga świeżej krwi.

Serb zarabia aż 12 milionów euro rocznie i nie zamierza rozkładać swojego wynagrodzenia na dłuższy kontrakt. Juventus planuje jego sprzedaż, choć nie będzie to łatwe. Scenariusz przypomina ten z ubiegłego lata, gdy Federico Chiesa trafił do Liverpoolu za 12 milionów + 3 miliony bonusów, odciążając klub z wysokiego kontraktu.

Giuntoli poluje na nowego napastnika

Giuntoli ma już przygotowaną listę kandydatów. Najbliżej jest Kolo Muani – Juventus prowadzi rozmowy z Paris Saint-Germain w sprawie przedłużenia wypożyczenia, tym razem z opcją wykupu. Choć pod wodzą Tudora Francuz gra mniej niż za czasów Motty, to w Turynie nadal chcą go zatrzymać – także z myślą o zbliżającym się Klubowym Mundialu w USA.

W grze są też większe nazwiska – przede wszystkim Ademola Lookman z Atalanty i Victor Osimhen z Napoli, obecnie wypożyczony do Galatasaray. Problemem w obu przypadkach są finanse. Bergamo wycenia Lookmana na 60 milionów euro, co Juventus uważa za zbyt wygórowaną kwotę, zwłaszcza że nigeryjski skrzydłowy w październiku skończy 28 lat.

Osimhen to jeszcze bardziej skomplikowany przypadek – Napoli oczekuje około 70 milionów, a sam Aurelio De Laurentiis nie jest skłonny sprzedawać swojej gwiazdy największemu rywalowi z kraju. Nie pomaga też fakt, że nowa wersja dekretu o wzroście nie pozwala już klubom na tak znaczące ulgi podatkowe przy pensjach zawodników z zagranicy.

Wśród obserwowanych znajduje się również Rasmus Hojlund, którego Juventus mógłby wypożyczyć z Manchesteru United, jeśli klub z Anglii byłby gotów oddać go na jeden sezon.

Krstovic niespodzianką na liście

Na liście Giuntoliego pojawiło się jednak mniej oczekiwane nazwisko – Nikola Krstovic z Lecce. 25-letni napastnik strzelił w tym sezonie 10 z 23 goli swojego zespołu i zwrócił uwagę dyrekcji Juve.

Sprowadzony z DAC przez Pantaleo Corvino za około 4 miliony euro, dziś wyceniany jest już na co najmniej 20 milionów. Kluczowy może być jednak inny aspekt – Lecce bardzo chętnie wypożyczyłoby Vasilija Adzicia na sezon, a Juventus już wcześniej rozważał wysłanie młodego zawodnika na wypożyczenie, by ten zdobył doświadczenie. To może stać się pierwszym krokiem do sfinalizowania transferu Krstovicia.

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

rob10
rob10(@rob10)
1 dzień temu

Krstovic 10 bramek w lidze na 127 oddanych strzałów (2653 minut na boisku)

Vlahovic 9 bramek w lidze na na 73 strzały (1705 minut).Staty z samej ligi aby było bardziej obiektywne porównanie.

Obaj 25 lat.

Jeżeli jest tyle narzekania na skuteczność Vlahocica to co by się działo w przypadku Krstovica

great_again
great_again(@great_again)
2 dni temu

Jestem za tym by kupić Krstovića, ale raczej jako opcję rezerwową.

demerek
demerek(@demerek)
2 dni temu

Ja bym brał Davida tylko go trzeba już przyklepać

Lub zaloguj się za pomocą: