Strona główna » Aktualności » Joao Mario: Oczekiwania Tudora sprawiają, że czuję się komfortowo
Joao Mario: Oczekiwania Tudora sprawiają, że czuję się komfortowo
Start sezonu Serie A lada chwila i swoimi odczuciami przed zbliżającymi się rozgrywkami podzielił się jeden z nowych nabytków Starej Damy, Joao Mario.
fot. @juventus.com
Włodarze i zawodnicy Juventusu prawdopodobnie jak co roku przystępują do nowej kampanii z wielkimi nadziejami. Wydaje się, że głównym celem będzie odzyskanie upragnionego scudetto i przypomnienie kibicom, do czego zdolni są gracze w biało-czarnych trykotach. Swoimi odczuciami i oczekiwaniami przed nadchodzącymi starciami podzielił się sprowadzony z Porto, Joao Mario:
“Pierwsze dni były niesamowite. Jak na razie w zespole czuję się znakomicie i twierdzę, że jestem częścią grupy o wielkiej jakości. Ponadto nie miałem żadnych problemów z aklimatyzacją w nowym otoczeniu”.
“Ciężko pracowaliśmy, aby jak najlepiej przygotować się na zbliżające rozgrywki. Juventus to wielki klub ze wspaniałą historią i jestem dumny z bycia częścią tej drużyny. Odczuwam ogromną motywację i mam nadzieję, że przyczynię się do jak największej ilości zwycięstw, na które ta drużyna zdecydowanie zasługuje” – kontynuował Joao Mario.
Portugalczyk przyznał również, jak odnajduje się w systemie gry preferowanym w Turynie i zdradził, czego oczekuje od niego szkoleniowiec Bianconerich, Igor Tudor:
“Trener oczekuje ofensywnego stylu gry i dzięki temu czuję się bardzo komfortowo. To zdecydowanie pomogło mi w zaadaptowaniu się w nowej drużynie, ponieważ z reguły jestem ofensywnie grającym zawodnikiem i w ten sposób wspieram kolegów z zespołu. Starałem się poprawiać każdego dnia i myślę, że mi się to udało. Mimo wszystko cały czas chcę się doskonalić, a konkurencyjność i intensywność włoskiej ligi pomoże mi poprawić grę również w defensywie”.
We wcześniej wspominanej aklimatyzacji 25-latkowi mógł pomóc jeszcze jeden aspekt. Mianowicie Francisco Conceicao, z którym szatnię dzielił jeszcze w Porto:
“Z Francisco znamy się od dawna i to on jest moim głównym wsparciem w Juventusie. W Portugalii graliśmy razem na jednej stronie boiska i spędziliśmy ze sobą mnóstwo czasu”.
“Zdążyłem zbudować świetne relacje ze wszystkimi kolegami, którzy bardzo pozytywnie mnie przyjęli. Udało mi się stworzyć z nimi głębokie relacje zarówno na boisku, jak i poza placem gry, co może być niezwykle ważne w stworzeniu chemii w zespole. Jesteśmy zatem gotowi na rozpoczęcie rozgrywek w najlepszy możliwy sposób” – podsumował Portugalczyk.
Pierwszy test dla podopiecznych Igora Tudora odbędzie się już w niedzielę o 20.45. Naprzeciwko Juventinich stanie Parma i niewykluczone, że będzie to pierwsza poważna okazja dla Joao Mario na zaprezentowanie swoich umiejętności i tego, jak rzeczywiście zaaklimatyzował się w stolicy Piemontu.