Quagliarella: Gol wisienką na torcie

Fabio Quagliarella (na zdjęciu) znów strzela! Napastnik Juventusu przyznał po meczu z Novarą, że dzisiejsza bramka jest dla niego niczym wisienka na torcie, na który tak długo czekał.

Zapytany o wrażenia, Fabio przyznał: “364 dni przyszło mi czekać na wyjście po raz kolejny w podstawowym składzie i strzelenie bramki. Jestem zadowolony, bardzo się starałem. Czekałem na okazję do gry ze spokojem, z dnia na dzień chciałem sumiennie wykonywać polecenia trenera i myśleć o dobru drużyny. Wierzę, że udało mi się zrobić prawie wszystko, o co dzisiaj mnie poprosił, a sam gol był wisienką na torcie“.

Zapytany, komu dedykuje dzisiejszą bramkę, Quagliarella powiedział: “Storariemu i Toniemu. Obaj bardzo mi jej życzyli i powiedzieli, że jak ją strzelę, to czekają choćby na gest w ich kierunku. To więc minimum, co mogę dla nich zrobić“. Czy ów gol rozwiewa wątpliwości dotyczące przyszłości Fabio w Turynie? “Zawsze byłem o nią spokojny, ponieważ codziennie czułem zaufanie ze strony trenera i klubu. Do mnie więc tylko należało odpłacenie się za nią na boisku. Nikt z nas nie rozmawiał i nie rozmawia o mojej wyprowadzce z Juventusu“.

www.tuttosport.com