Marchisio przed Lyonem

Tym razem to Claudio Marchisio (na zdjęciu) został wysłany razem z Antonio Conte na konferencję prasową przed meczem w Lidze Europy. “Przeciwko Napoli zagraliśmy źle i nie pokazaliśmy na boisku odpowiedniej mentalności” – przyznał pomocnik – “Dobra wiadomość jest taka, że mamy szansę nadrobić tę porażkę w Europie. Ten mecz ma dla nas duże znaczenie, ponieważ zdajemy sobie sprawę z wagi dobrego rezultatu osiągniętego na wyjeździe“.

“Musimy wrócić na dobrą ścieżkę, tę samą, którą podróżowaliśmy od początku sezonu. Chcemy poprawić to, co było złe przeciwko Napoli i zaliczyć świetny występ. Szczerze mówiąc, uderzyła mnie fala pesymizmu po spotkaniu z Napoli. W tym tygodniu czytałem artykuł, który mówił o tym, że tyrania Juventusu wreszcie dobiega końca. W ostatnich latach osiągnęliśmy coś niezwykłego i z upływem czasu osiągamy coraz większą przewagę nad bezpośrednimi rywalami. Te zespoły wydają pieniądze na wzmocnienia, ale my również i stajemy się coraz lepsi. Pisanie, że Juventus jest w kryzysie, ponieważ przegrał jedno spotkanie z powodu złego podejścia… Porażka z Napoli może się zdarzyć, ale ten zespół zawsze był na fali wznoszącej i to się nie zmieni“.

Jeden z dziennikarzy zadał pytanie o to, czy mniej bramek strzelanych ostatnio po wejściach pomocników w pole karne rywali wynika ze zmęczenia, czy może z tego, że rywale nauczyli się powstrzymywać Juve. “To normalne, że inni szukają każdego sposobu, by nas powstrzymać. Normalne jest również to, że jest nam trudniej, gdy przeciwnicy skupiają się głównie na tym, by blokować naszą kreatywność. Mimo to, stwarzamy sobie szanse i narzucamy rywalom swój styl. Lyon? Na pewno są dobrą drużyną, która udowodniła swoją wartość w Europie i Ligue 1. Nie mieliśmy zbyt dużo czasu na analizowanie ich gry, ale z tego co widzieliśmy, są kompletną i silną fizycznie drużyną z atakującymi jak Lacazette, którzy potrafią być groźni w grze z kontry. Musimy zachować czujność“.

Wychowanek Juventusu został również spytany o ostatnie słowa Mourinho, który wypowiedział się o drużynach, które odpadają z Ligi Mistrzów i mogą dalej grać w Lidze Europy. “Szczerze mówiąc, niezbyt interesują mnie jego słowa. Pragnęliśmy poprawić nasze zeszłoroczne osiągnięcia w Champions League, nie udało nam się, ale teraz chcemy dojść do samego końca w Europa League. Nie tylko dlatego, że finał będzie rozgrywany w Turynie, ponieważ wygrana byłaby naszym celem również bez tego. Zawsze chcemy sięgać po triumf, a inni mogą sobie mówić, co tylko chcą“.

www.football-italia.net