Strona główna » Aktualności » Mutu: Jestem szczęśliwy w Juve
Mutu: Jestem szczęśliwy w Juve
Kariera Adriana Mutu ożywiła się znowu po tym jak zawitał On na Stadio Delle Alpi, były gracz Chelsea podziękował Juventusowi. “Jestem naprawdę szczęśliwy w Juve. Jesteśmy liderami i mam nadzieję, że będziemy nimi bardzo długo. To jest drużyna, która jest bardzo zdeterminowana, profesjonalna, o twarzach w każdym meczu z odpowiednim nastawieniem – żądza zwycięstwa”
Kariera Mutu zaczęła pikować w dół po tym jak wykryto, że zażywał on narkotyki i został wyrzucony z Chelsea, Bianconeri podpisali z nim kontrakt, oraz dali mu możliwość rozpoczęcia wszystkiego od nowa, gdy jego kara minęła. Jednakże były zawodnik Verony został przekwalifikowany na pomocnika zamiast wystawiany jako napastnik, a to podsyca plotki o powrocie do byłego trenera Parmy Cesare Prandelliego w Fiorentinie. “Pozdrawiam Prandelliego i gratuluje mu tego, co osiągnął z Violą, ale jestem bardziej niż szczęśliwy w Juve. Co się tyczy mojej pozycji to akceptujemy decyzje Fabio Capello bez dyskusji. Chętnie będę grał jako pomocnik jak długo jak tylko będę mógł grać w piłkę, i dawać z siebie wszystko. Zawsze chcę się poprawiać i nigdy nie czuję się całkowicie szczęśliwy z moich występów.”
W Juventusie pojawiły się problemy dyscyplinarne w tym sezonie, Mauro German Camoranesi został dwa razy zmieniony chwile po tym jak wszedł na boisko, z powodu agresywnego zachowania. W tym tygodniu Luciano Moggi oskarżył Argentyńczyka o “nie zachowywanie się jak zawodowiec”
“Camoranesi poradzi sobie z tymi trudnymi chwilami” zapewniał Mutu “Jeśli Capello zdecyduję się go zdjąć na pewno ma powód. Trener ma zawsze racje.”
Mutu ma Scudetto w swoim CV, pomimo tego, że zagrał tylko w jednym meczu dla Juve w ostatnim sezonie, i twierdzi że bitwą o tytuł nie rozegra się tylko miedzy Juve i Milanem tym razem. “Jestem przekonany że Inter wciąż ma coś do powiedzenia w wyścigu o Scudetto. Oczywiście, mam nadzieje że nie mamy dodatkowego rywala, ale przed nami długa droga i wszystko może się zdarzyć.”
www.channel4.com