Agent: Caceres nie był pijany

Martin nie był pijany” – przekonuje agent Martina Caceresa (na zdjęciu), Daniel Fonseca w wywiadzie dla Sky Sport. “To była kolacja z przyjaciółmi, wypili trochę szampana na toast. Wystarczy lampka, żeby przekroczyć dopuszczalny limit. Nie był pijany i każdy, kto go zna, dobrze o tym wie. Popełnił jednak błąd, bo powinien wziąć taksówkę. Wszystko skończyłoby się inaczej. Czy przeprosi? Na pewno jest rozczarowany. Nie jesteśmy idiotami, ale sprawa powinna się na tym zakończyć. Decyzja o zawieszeniu była dla niego zaskoczeniem, ale Juventus miał powody, żeby tak zrobić. Martin jest pracownikiem klubu i postanowili na jakiś czas odsunąć go od drużyny. Przemyśli swój błąd i to nie zdarzy się już nigdy więcej. Będzie dumnie nosił koszulkę Juventusu, tak jak robił to przez ostatnie lata“.

www.football-italia.net

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Dziad666
Dziad666
10 lat temu

Dureń z tego agenta. Caceres przekroczył limit dopuszczalnego alkoholu we krwi i koniec - nie powinien był jechać, nie miał prawa. We Włoszech dopuszczalne jest 0.5 i bodaj 0.0 dla młodych kierowców. O ile dobrze wiem, aby mieć więcej niż 0.5 lampka szampana nie wystarczy - pół 500 ml wina 12% to około 0.7 promila dla chłopa o wadze Caceresa.… Czytaj więcej »

MG_83
MG_83
10 lat temu

tak, tak ..to jest zawsze jedna lampka ..
przypomina mi się Janusz W. (treneiro, srebrny medalista z Barcelony '92) - jak wjechał autem na torowisko tramwajowe .. też po jednej lampce 😉

Friqu
Friqu
10 lat temu

Kara musi byc .. a co do wjazdu w przystanek .. takie auta bardzo ciezko sie prowadzi w miastach ... maly blad i masz wypadek ..

jerzu0011
jerzu0011
10 lat temu

On w ogóle grał w JUVE ? 😛 😛 😛

pragmatyk
pragmatyk
10 lat temu

Bo pić, to trzeba umieć!

BigWuJuventus
BigWuJuventus
10 lat temu

Miewał kontuzje, czasami grał kaszankę, ale był w miarę solidnym rezerwowym i nie robił problemów, więc niekiedy go broniłem.
Nieważne, ile wypił - Jego zachowanie było nieodpowiedzialne.
Cieszę się, że został odsunięty od drużyny.

Halun
Halun
10 lat temu

bal sie zostawic ferrari :p

deban
10 lat temu

^^
playmaker

po lampce szampana dylemat czy jechać swoim nowiutkim czerwonym ferrari, czy multiplą jest chyba jednak trudniejszy do roztrzygnięcia.

szymJUVE
szymJUVE
10 lat temu

Lampka szampana czy cały szampan kto na to zwraca uwagę. Wypiłby Piccolo tak jak prezydenci na spotkaniu ONZ i wszystko byłoby w najlepszym porządku.

drekar
10 lat temu

@playmaker
peszko wasilewski i wiadomo jak sie skonczylo

drekar
10 lat temu

we wloszech chyba jest wiekszy limit niz u nas , wiec lampka szampana na bank nie przekroczyl limitu musial wiecej wypic.

dzordz86
dzordz86
10 lat temu

Co za różnica ile wypił? Idiotyczne zachowanie i tyle. Ciekawe co mówiłby jego agent, jeśli na tym przystanku byliby ludzie. Wówczas rzuciłby tekst: "wszyscy, którzy znają Martina wiedzą, że nie zabiłby nikogo". Jakaś paranoja.

Ouh_yeah
Ouh_yeah
10 lat temu

Trafiłby na taksówkarza kibica Interu i masz babo placek 😛

Samael
Samael
10 lat temu

Też nigdy nie zrozumie jak można jeździć po pijaku, a już mając tyle kasy co piłkarze to jakiś kosmos!!!

FalsoVero
FalsoVero
10 lat temu

"Nie jesteśmy idiotami"
Jesteście. Bierz Martina pod pache i nara

SNAKES
SNAKES
10 lat temu

Jak martin kasuje przystanek po jednym kieliszku - to faktycznie powinien odstawić ale alkohol albo samochody:)

flassh
flassh
10 lat temu

A propos alko itp... Vidal jak widać w żywiole:
http://www.zczuba.sport.pl/Zczuba/5,138263,18940858.html?i=26

aragorni
aragorni
10 lat temu

to byla tylko jedna lampka. szosta.

playmaker
playmaker
10 lat temu

Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie zarabiający miliony euro nie są w stanie zamówić sobie taksówki.

hellspawn
10 lat temu

Niby lampka szampana, ale jakoś nie wyobrażam sobie abym po lampce szampana czy chociażby browarze wjechać w przystanek.

wasik
wasik
10 lat temu

@playmaker
Gdyby jakiś taksówkarz w Turynie jeździł Ferrari.może by się skusil. Szkoda Martina,lubię chłopa.

Lub zaloguj się za pomocą: