Di Marzio: Jest duży problem z Schickiem

Patrik Schick (na zdjęciu) korzysta z ostatnich dni wakacji, ale nie wiadomo w którym klubie się zamelduje. Gianluca Di Marzio donosi że transfer, który właściwie oczekuje już tylko na oficjalne komunikaty, może w ogóle nie dojść do skutku. Badania Czecha miały wykryć kilka niepokojących faktów medycznych, co sprawiło że szefostwo Bianconerich nie chce dobić targu na wcześniej ustalonych warunkach, to znaczy wypożyczenia napastnika z obowiązkowym wykupem za 30 milionów euro. Władze Sampdorii uważają, że ustalone warunki nadal obowiązują i nie chcą od nich odstąpić. Gładko przeprowadzana transakcja na ostatniej prostej przerodziła się w bardzo dziwną i trudną sytuację.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

rzeszow
rzeszow
8 lat temu

Ktoś pisał ostatnio w komentarzu ze była już informacja ze przyszedł do nas i był też zaprezentowany w naszej koszulce...

Fed2012
Fed2012
8 lat temu

Eeee niech się strony wypowiedzą, a nie pismaki puszczają jak zwykle wodze fantazji. Było wyraźnie powiedziane, że drugą część badań medycznych klubowi lekarze przeprowadzą po mistrzostwach Europy U21 i urlopie piłkarza. Sam Schick niedawno się wypowiadał, że nie może się doczekać pierwszego meczu w barwach Juve. Dopóki zarząd się nie wypowie nie ma co w ogóle sobie tym głowy zaprzątać.

kruky
kruky
8 lat temu

Juve cos nie umie w tym okiendku dopiac zadnego transferu, kazdy sie przeciaga a kluby chca wyludzic od Juve jak najwoecej kasy

Styliann
Styliann
8 lat temu

Jeśli z Czechem faktycznie jest coś nie tak to rozumiem. Ale jeśli to próba zbicia ceny to trochę żenujące.

ghott
ghott
8 lat temu

wszy łonowe

deszczowy
deszczowy
8 lat temu

To co tam wyszło?

Pluto
Pluto
8 lat temu

Zastanawiam się na jakiej zasadzie to się odbyło.
Badania skończyły się pomyślnie, chłopak pojechał na wakacje będąc nieoficjalnie naszym graczem a po tygodniu dostał telefon - "wiesz co, jednak masz wadę serca"?

Lub zaloguj się za pomocą: