Uraz Alexa Sandro

Wyjazdy piłkarzy Starej Damy na mecze reprezentacji zaczynają zbierać pierwsze żniwa. Podczas treningu zespołu Canarinhos kontuzji doznał Alex Sandro (na zdjęciu). Zawodnik poczuł ból w lewym udzie i musiał opuścić zajęcia. Jutro opuści kadrę i wróci do Włoch, gdzie zajmą się nim lekarze Juventusu.

Póki co nie wiadomo na ile poważny jest uraz Alexa Sandro, jednak lekarz kadry Brazylii nie miał wątpliwości, że zawodnik nie będzie zdolny do gry w meczach towarzyskich przeciwko Rosji i Niemcom. Po powrocie do Turynu, piłkarz zostanie poddany szczegółowym badaniom, po którym będzie można ocenić na ile kontuzja jest poważna i oszacować datę powrotu zawodnika na boisko.

www.tuttosport.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

MateuszBula86
MateuszBula86
7 lat temu

Szkoda Alexa to była dla niego szansa wskoczenia do kadry za Filipe Luisa teraz będzie miał ciężko z wyjazdem na Mundial

putout
putout
7 lat temu

oczywiście kontuzji zawsze skzoda. niezależnie od tego czy zawodnik gra źle czy dobrze. zawsze lepiej mieć ich zdrowych niż chorych. ale obecnie Sandro nie był jakoś przytłaczająćo lepszy od Sandro (chociaż ten częściej biegał po stronie przeciwnika) więc można to jakoś przetrawić. po prostu trzyeba będzie więcej ognia puścić na prawą stronę. @mjecho jestem amatorem i tylko kilka razy w roku biore udział w zorganizowanych… Czytaj więcej »

pussykillerxxl
pussykillerxxl
7 lat temu

#AllegriOut! :-DDD

gryfel
gryfel
7 lat temu

@mjecho a szachisci mogą grać 100 meczy w ciągu tygodnia, a tacy pilkarze płaczą jak mają zagrać 2.

Nie ma to jak porównywać 2 różne dyscypliny sportowe. Kolarze nie muszą biegać, skakać, ślizgac, wyciągać nóg, kopać innych kolarzy. Piłka jest sportem kontaktowym, o dużej intensywności i dynamice.
Kolarz pedałuje. Raz szybciej, raz wolniej, raz lód górę raz z gorki. Tyle

mjecho
mjecho
7 lat temu

Dla mnie współczesna piłka zaczyna wyglądać coraz bardziej jak parodia. Zawodnicy wiecznie kontuzjowani, wiecznie przemęczeni, a mecze co trzy dni, to już ekstremalny wyczyn. Ostatnio oglądałem kolarstwo. Kolesie jadą 150-170 km jednego dnia, a następnego dnia powtórka z rozrywki. I co? I żyją, jeżdżą dalej.

RodanBejhaut
RodanBejhaut
7 lat temu

No dzieciaki.... gównoburzę czas zaczać ! Dajecie!

Lub zaloguj się za pomocą: