Juventus – Atletico 1:0 (1:0)
Juventus zwyciężył Atletico Madryt, w meczu na Allianz Stadium, rozegranym w ramach V kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0, a bohaterem został Paulo Dybala.
Pierwsza połowa to wyraźna przewaga Juventusu nad starającym się zorganizować ataki Atletico. Jednak Stara Dama długo nie potrafiła postawić kropki nad i. Oczekiwana chwila nadeszła dopiero przed końcowym gwizdkiem, kiedy to fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Paulo Dybala.
Argentyńczyk od początku spotkania wykazywał się dużą aktywnością i szukał swojej szansy. Dryblował, popisywał się niezwykłą techniką, ale, zarówno jemu, jak i kolegom, brakowało wykończenia. Poza uderzeniem Dybali, początkowe 45 minut minęło bez większych emocji z obydwu stron.
Pierwsze akcje drugiej części gry to większe zaangażowanie Atletico, które poskutkowało kilkoma groźnymi sytuacjami. Juventus oddał pole gry gościom, którzy coraz śmielej atakowali. Trener Simeone wprowadzał graczy ofensywnych i tylko ich niefrasobliwość, a także dobra postawa obrońców i bramkarza Juve pozwoliła na zachowanie wyniku.
Zmiany dokonywane przez Sarriego nie zmieniły obrazu gry i Włosi byli coraz bardziej gościnni dla Hiszpanów. Poza strzałem w słupek Bernardeschiego nie można powiedzieć nic pozytywnego w kwestii ataku, gdzie wyraźnie pod grą był Cristiano Ronaldo. Jednakże Sarri zdecydował się zmienić mniej aktywnego w drugiej części Dybalę, niżeli gwiazdora rodem z Portugalii.
Wraz z mijającymi minutami, nie mogąc skleić akcji i pozwalając gościom na konstruowanie kolejnych ataków po nieudanych wybiciach i wyprowadzeniach, Juventus zaczął przypominać Atletico z pierwszej połowy.
Kibice Juventusu coraz częściej spoglądali nerwowo na zegarki, Sarri zamienił Bentancura na Khedirę, a Atletico grało już bardziej nieskutecznie, niż Juventus w pierwszej połowie. Sędzia doliczył 4 minuty, a Juventusowi udało się utrzymać wynik mimo doskonałej sytuacji dla Moraty tuż przed końcem.
Za nami kolejny mecz z gatunku tych, które pozostawiają więcej pytań niż odpowiedzi. Cieszy forma obrońców, wśród których De Ligt wyrasta na coraz pewniejszego zawodnika. Martwi kolejny słaby mecz Cristiano Ronaldo.
Juventus – Atletico 1:0 (1:0)
45’+2 Dybala
Juventus (4-3-1-2): Szczęsny – Danilo, Bonucci, De Ligt, De Sciglio – Bentancur (86′ Khedira), Pjanić, Matuidi – Ramsey 63′ Bernardeschi) – Cristiano Ronaldo, Dybala (76′ Higuain)
Atletico (4-4-2): Oblak – Lodi (64′ Lemar), Hermoso, Felipe, Tripper – Koke, Thomas, Herrera (60′ Correa), Niguez – Vitolo (54′ Felix), Morata
Żółte kartki: 35′ Bentancur – 32′ Hermoso, 40′ Lodi, 52′ Niguez, 58′ Herrera