Trezeguet od A… do Z
Argentyna
To jego druga ojczyzna, w której w sumie spędził piętnaście lat. Urodził się 15 października 1977 roku we francuskim Rouen – w klubie z tego miasta piłkarską karierę zakończył jego tata – Jorge. Kiedy David ukończył dwa lata, ojciec zabrał rodzinę w powrotną drogę do Argentyny. Dopiero w wieku siedemnastu lat David uznał, że chce się posługiwać paszportem francuskim i w przyszłości reprezentować barwy tego państwa.
Beatrice
Z żoną poznał się w Monako, a do pierwszego spotkania doszło w banku, gdzie późniejsza pani Trezeguet pracowała jako kasjerka. Beatrice urodziła się w słynnym mieście Lourdes i podobnie jak David ma podwójne obywatelstwo. A to dzięki temu, że ojciec jest Francuzem, a matka – Hiszpanką. Wychowują czteroletniego syna Aarona.
Cel
Już w bardzo młodym wieku osiągnął prawie wszystko: mistrzostwo świata i Europy, był królem strzelców ligi włoskiej, zdobył sławę i pieniądze. By na tym nie poprzestać, musi sobie stawiać kolejne wyzwania. Jednym z nich jest pobicie strzeleckich rekordów należących do Michela Platiniego, który dorobek w Juventusie zamknął na 104 golach, a w reprezentacji Francji – na 41. Do połowy lutego Trezeguet mógł się pochwalić 59 golami dla bianco-nerich oraz 28 – dla trójkolorowych.
Domator
Mieszka w najbardziej luksusowej dzielnicy Turynu zwanej Crocetta. Nie należy do bywalców modnych restauracji i nocnych klubów. Nad to wszystko przekłada pobyt w domu w towarzystwie żony i synka. Częstymi gośćmi w ich domu są rodzice Davida oraz jego młodsza, dwudziestoletnia siostra Fabiana.
Euro 2004
Ma być pierwszą tej rangi imprezą, na której wreszcie chce odegrać wielką rolę. Poprzednie trzy turnieje pozostawiły większy lub mniejszy niedosyt. Na mistrzostwach świata w 1998 roku i mistrzostwach Europy w 2000 był tylko wchodzącym na zmiany. Natomiast przed dwoma laty na azjatyckim mundialu zawiódł tak, jak cała reprezentacja Francji, która wróciła nad Sekwanę bez strzelenia choćby jednego gola.
Finał
Podczas poprzednich mistrzostw Europy nie grał tak dużo, jakby sobie życzył. Jednak zdążył pokazać, że także w futbolu liczy się jakoś, nie ilość. W półfinale z Portugalią, to po jego strzale w dogrywce Fernando Couto zatrzymał piłkę na linii bramkowej i następnie Zinedine Zidane z rzutu karnego strzelił zwycięskiego gola. Natomiast w finale przeciw Włochom pojawił się na boisku dopiero w 76 minucie. Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry strącił piłkę głową do Sylviana Wiltorda, a ten pokonując Francesco Toldo doprowadził do dogrywki. A w niej Trezeguet pięknym wolejem zapewnił Francji tytuł mistrzowski.
Golden Boy
Był to złoty gol, który rozstrzygnął o losach tak ważnego meczu. Nic więc dziwnego, że od tamtego dnia przylgnął do Davida nowy przydomek: Golden Boy, czyli Złoty Chłopak.
Henry
Są rówieśnikami i najbliższymi przyjaciółmi. Poznali się w 1995 roku w AS Monaco. Thierry Henry był tam już od dwóch lat, a Trezeguet dopiero co został przygranięty przez Arsene’a Wengera. Pierwszym wspólnym sukcesem było mistrzostwo Europy do lat 18. Potem zdobyli dla Francji największe trofea. Uważa się, że Titi jest zawsze o krok przed Didim. Na korzyść Trezeguet przemawia na pewno jedno: jemu powiodło się w Juventusie, a Henry’emu wprost przeciwnie.
Italia
2 lipca 2000 roku stał się najbardziej znienawidzonym człowiekiem we Włoszech. Bo uniemożliwił reprezentacji Italii zdobycie po 32 latach tytułu mistrza Europy. Ale zaledwie 3 dni po pamiętnym finale znalazł zatrudnienie właśnie w Serie A. Podpisał pięcioletni kontrakt z Juventusem, zgodnie z którym zarabia 1,6 miliona euro rocznie.
Juventus
Jak na możliwości włoskiego potentata, nie był to wysoki kontrakt. Jednak jeszcze wówczas Trezeguet był uznawany za dopiero czwartego napastnika Juve. Przed nim wyżej stawiano: Alessandro Del piero, Filippo Inzaghiego oraz Darko Kovacevica. Francuz stopniowo piął się w hierarchii. Pierwszy sezon w Serie A zakończył z 14 golami. To wystarczyło, aby trenerzy i działacze zrozumieli, że David zasługuje na miano następcy Filippo Inzaghiego, którego za wielkie pieniądze sprzedano do Milanu.
Kontrakt
Zatem już po roku pobytu w Turynie, ze zmiennika przeistoczył się w gwiazdę. Ten fakt musiał bardzo Francuza dowartościować, ale zupełnie nie zmienił sytuacji materialnej. W końcu Trezeguet, który zarabiał trzy, a nawet cztery razy mniej niż Del Piero czy Pavel Nedved, zaczął się buntować. Zdecydowanie domagał się renegocjacji warunków kontraktu. Trwające nadspodziewanie długo pertraktacje, zbliżają się do szczęśliwego finału. Nowa umowa będzie obowiązywała do 2008 roku i pozwoli Davidowi podwoić obecne dochody.
Legia Honorowa
Był najmłodszym piłkarzem reprezentacji Francji, która w 1998 roku wywalczyła mistrzostwo świata. Wprawdzie niewiele sobie pograł, finał z Brazylią obejrzał z ławki rezerwowych i gola strzelił tylko Arabii Saudyjskiej, ale nie mniej niż inni zasłużył na najważniejszy order państwowy. Odznaczony przez prezydenta Jacquesa Chiraca, jest prawdopodobnie najmłodszym w historii posiadaczem Legii Honorowej.
Monaco
Do klubu przyjął go Arsene Wenger, który następnie odszedł do Arsenalu. A zatem trenował tam przede wszystkim pod okiem jego następcy Jeana Tigany, który początkowo nie mógł przekonać się do umiejętności napastnika. Dwa pierwsze sezony zamknął na dziewięciu występach i ciągle czekał na pierwszego gola w lidze francuskiej. Przełomem okazał się sezon 1997-98 – strzelił 18 goli, w kolejnym 12 i na zakończenie gdy w Monaco – najwięcej, bo aż 22 razy pokonał bramkarzy rywali.
Nauka
Podstaw futbolu nauczył się w argentyńskim zespole Platenese. Od początku na tle rówieśników wyróżniał się wzrostem (dziś mierzy 190 cm). Najpierw był wystawiany jako pomocnik, czego nie lubił, jego talent eksplodował po przesunięciu do ataku. Już jako piętnastolatek trenował z seniorami, a rok później meczem z Gymnasia La Plata zadebiutował w pierwszej lidze argentyńskiej. W sumie zagrał w niej tylko w pięciu meczach.
Ojciec
Jorge Trezeguet urodził się w 1951 roku w Buenos Aires i był pierwszoligowym piłkarzem. W lidze argentyńskiej występował w barwach Estudiantes La Plata. W 1976 roku znalazł zatrudnienie we francuskim FC Rouen. Na obczyźnie urodził się syn, ale już w Argentynie na świat przyszła córka Fabiana. Obecnie z żoną Beatriz mieszka w Monte Carlo i zarządza interesami syna.
Pradziadek
Pod koniec XIX wieku w Europie panowało ogromne bezrobocie i tysiące ludzi w poszukiwaniu zajęcia oraz lepszego życia emigrowało do Ameryki Południowej. Na statku do Argentyny znalazł się Francuz Jean-Albert Trezeguet, pradziadek Davida. Osiedlił się w Buenos Aires, ożenił, spłodził dzieci, pracował i tam zmarł.
Rossi, Paolo
Innym mistrzem świata, który zakładał koszulkę w charakterystyczne biało-czarne pasy był Paolo Rossi. Obecnie 47-letni były piłkarz, który w Juventusie spędził trzy sezony i strzelił 83 gole, jest pełen uznania dla klasy francuskiego następcy: – Trezeguet ma we krwi strzelanie goli. Nie znam obecnie drugiego tak bardzo rasowego napastnika. Z zimną krwią potrafi wykorzystać każdą nadarzającą się okację.
Scudetto
Trzy pełne sezony w Juventusie podsumował dwoma mistrzostwami Włoch. Do tego pierwszego – zdobytego w 2002 roku – przyczynił się w sposób znaczący, bo z 24 golami został także królem strzelców. natomiast poprzedniego sezonu, który przyniósł 27 scudetto w historii dla Starej Damy, nie będzie wspominał dobrze. Stracił mnóstwo czasu na leczeniu aż trzech kontuzji i wystąpił raptem w 17 spotkaniach, trafiając do siatki tylko 9 razy.
Turyn
W tym mieście nie czuł się najlepiej Zinedine Zidane, a przede wszystkim jego żona, która tęskniła za cieplejszym i bardziej słonecznym miejscem. Choć także wybranka Trezegueta ma hiszpańskie pochodzenie, to nie słychać, aby namawiała męża do przeprowadzki. Oboje lubią spokojny Turyn, ale jeszcze bardziej Monte Carlo. Zatem nie bez znaczenia jest fakt, że trasę między tymi miastami można pokonać samochodem w niespełna trzy godziny.
Uznanie
Na początku 2003 roku odebrał najważniejszą dla siebie nagrodę indywidualną. Został wtedy doceniony przez kolegów z włoskich boisk, którzy w głosowaniu uznali go najlepszym cudzoziemcem Serie A w 2002 roku i uhonorowali Oskarem.
Wenger, Arsene
Odkrywca jego talentu. Kiedy 17-latek pojawił się w Monaco, to właśnie Wenger przekonał prezesa klubu co do tego, że w nastolatku drzemią ogromne umiejętności i należy natychmiast podpisać kontrakt. Wenger cały czas pamięta o Trezeguecie i co jakiś czas ogłasza, że chętnie widziałby go w składzie Arsenalu Londyn.
Zawód
Z Paris SG wiąże się największe rozczarowanie Davida. Jednak nieprawdziwa jest historia, jakoby tak zupełnie nie poznali się na jego talencie. Trener Luis Fernandez był jak najbardziej za tym, aby pozyskać w klubie młodziutkiego napastnika. Cała sprawa rozbiła się o pieniądze. Ówczesny menedżer ( nie był nim jeszcze ojciec piłkarza) Trezegueta zażądał 2 tysięcy dolarów miesięcznej pensji. Dla prażan było to za dużo, a dla Monaco do przyjęcia. Trezeguet zadebiutował we francuskiej ekstraklasie 7 lutego 1996 roku w meczu… Paris SG – Monaco.
Autor: Tomasz Lipiński
Źródło: Piłka Nożna Plus (3/2004)
Wyszukał: DeeJay