Przyszłość Serie A jest już gotowa

ForzaItalianFootball

Decydujące trafienie Giacchieriniego w meczu Juventusu z Catanią było piękne nie tylko z powodu jakości tego strzału, ale także znaczenia w kontekście Scudetto. W centrum tego wszystkiego stał Paul Pogba. Z kolejnym świetnym występem na koncie, francuski talent jawi się jako jeden z lśniących przykładów przeobrażenia się Serie A z pomocą młodzieży.

W sportowej i finansowej dziurze po Calciopoli, ostatnią sprawą jaka chodziła trenerom po głowach, było wychowywanie kolejnej generacji piłkarskiej. Liczył się tylko wynik kolejnego meczu, czy ich własna skóra schowana gdzieś w okopie. Nazwiska, z którymi wiązano pewne nadzieje nie gwarantowały szybkiego sukcesu – między innymi Fabiano Santacroce, Robert Acquafresca, Luca Cigarini czy Sebastian Giovinco – wszyscy byli zbyt często pozostawiani poza głównym nurtem, skazani na popadanie w przeciętność. Nawet poprzedniego czerwca 12 mln euro uważano za kwotę przesadzoną za wschodzącą gwiazdę, Marco Verrattiego, choć “nowy Pirlo” pokazał niewątpliwy talent w Serie B. Znaki jednak zaczęły wskazywać, że przyzwyczajenia i stereotypy się zmieniają i dochodzi do rewolucji nastawienia, które plasuje młodych graczy w samym centrum Serie A.


Pogba wydaje się być symbolem tego frontu. Wywalczył sobie miejsce w planach Antonio Conte udowadniając, że Bianconeri nabyli więcej cierpliwości i wiary niż sam Sir Alex Ferguson. 20-latek obdarzony talentem, który prawdopodobnie pomógłby mu zabłysnąć w każdej chwili i miejscu, w poszukiwaniu regularnych występów został przechwycony przez włoską elitę, która niegdyś zapatrzona tylko w siebie, dziś zdała sobie sprawę z powinności wymiany pokoleniowej. Po przedstawieniu Juventus Stadium i Museum jako ikony tworzenia chwytliwych marek, gigant z Turynu wprowadził zupełnie nową politykę rozpoznawania i obchodzenia się z młodymi piłkarzami. Ouasim Bouy, Gabriel Appelt, Vajebah Sakor, Manolo Gabbiadini, Alberto Masi, Nicola Leali i Richmond Boakye wydają się być lada moment gotowi na swoją szansę wdarcia się do drużyny mistrza Włoch w podobnym do Pogby stylu. Jeśli Juventus obroni mistrzowski tytuł, udowodni precedens, że sprowadzanie przyszłościowych zawodników można połączyć z aktualnym sukcesem sportowym. Przykład zwycięskiej polityki, którą reszta powinna podążać.


Nie chcąc być gorszym od innych, AC Milan dał do myślenia swoim rywalom tworząc nowy model oparty na wigorze i entuzjaźmie młodych piłkarzy, zdolny do zwycięstw i to wszystko bez rozbijania banku. Po pożegnaniu ze Zlatanem Ibrahimoviciem, Thiago Silvą i całą rzeszą wiekowych ikon, przyszłościowa drużyna z Mediolanu napędzana przez świeżą krew notuje właśnie spektakularną drugą połowę sezonu. Ze swoimi świetnie ułożonymi stopami i wielkim apetytem na gole, Stephan El Shaarawy, pomimo swojego wieku, objawił się jako ten, który może objąć przewodnictwo w nowej drużynie. Massimiliano Allegri dał mu szansę i chyba nawet sam nie spodziwał się, że już zaraz zacznie pod jego okiem rodzić się nowa gwiazda reprezentacji Italii. Obserwując przebojowość M’Baye Nianga i defensywną elegancję Matti De Sciglio przywodzącą na myśl dobre dni za czasów Paolo Maldiniego, fani i szefowie Milanu zacierają już ręce myśląc o nadchodzącej dekadzie.

Z Romą i Interem podobnie rozpoczynającymi większy nacisk na młodzież, odnowiona Serie A wydaje się być znacznie mocniejsza. Klimat zapaści finansowej może paradoksalnie pomóc Włochom w wysłaniu wyraźnej wiadomości dla innych lig europjeskich: Serie A wciąż jest żywa i zdolna do wszystkiego. Jest gotowa do rozpoczęcia nowego cyklu, w którym młodzi piłkarze otrzymają szansę bycia głównymi bohaterami, a cała liga stanie się doskonałą areną dla narodzin wielkich gwiazd jutra.

Autor: Jeremy Lim
Tłumaczenie: Ouh_yeah

Źródło: www.forzaitalianfootball.com

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

einhard
einhard
11 lat temu

Cieżko się zgodzić z tym, że Faraon ma świetnie ułożone stopy, jak lewej nogi to on w ogóle nie ma.

Ouh_yeah
Ouh_yeah
11 lat temu

Nie mam zielonego pojęcia kim jest Vajebah Sakor, ale mam nadzieję, że niedługo miliard Chińczyków kupi sobie jego koszulkę.

nynek
nynek
11 lat temu

@einhard
Pewnie chodziło o to, że nie ma platfusa...
Wkurzają mnie te fachowe zwroty, które finalnie wszyscy stosują wobec każdego piłkarza.

Bacek
Bacek
11 lat temu

@einhard - Quaresma też nie miał, a był moment, że był świetnym grajkiem 😛 Jednak to mu przeszkodzi w byciu drugim Zlatanem, którymi obiema nogami bambarduje.

Bacek
Bacek
11 lat temu

Serie A zaczyna budować drużyny jak ja zawsze w fifie. Młodzi i uzdolnieni + kilku wyjadaczy, którzy doświadczeniem ciągną grę i dodaja spokoju 🙂

SKAr7
SKAr7
11 lat temu

Kim do cholery jest Vajebah Sakor? O.o

aragorni
aragorni
11 lat temu

co do artykułu: w holandii od bardzo dawna taka metoda funkcjonuje (z przymusu), ale czy eredivisie jest silna...:P

MaHeR
MaHeR
11 lat temu

Też się tym Vajebahem zdziwiłem, ciekawe jak sobie gościu radzi, skoro dziennikarz go wymienia w gronie piłkarzy, którzy niedługo mogą naciskać na pierwszy skład. Ten Vajebah to jakiś 16-latek z Norwegii

Bartek(Juventino)
Bartek(Juventino)
11 lat temu

@ aragorni
bo tych młodych zdolnych zaraz sprzedają i w tym rzecz, żeby A: kluby Serie A tego nie robiły, B: bogatsze kluby Serie A skupywały najlepszych zawodników z tych słabszych włoskich drużyn

Lub zaloguj się za pomocą: