Strona główna » Aktualności » Inter zamieszany w aferę?
Inter zamieszany w aferę?
Inter Mediolan jest również uwikłany w ciągle rosnący skandal, po zarzutach, że Pierluigi Pairetto informował ich z góry o przydzielonych arbitrach w Lidze Mistrzów. Jedną z pierwszych publikacji w tym śledztwie, która uderzyła w byłego dyrektora generalnego Juventusu Luciano Moggiego, był fakt, że desygnator Pairetto mówił mu o przydzielonych arbitrach do spotkań w Lidze Mistrzów dwa tygodnie przed meczem.
Zgodnie z zasadami UEFA, kluby nie mogą wiedzieć, kto poprowadzi ich spotkanie nie wcześniej niż 48 godzin przed jego rozpoczęciem i Pairetto prowadził naganne działania. Według najnowszych przechwyconych rozmów telefonicznych, opublikowanych w sobotniej La Gazzetta dello Sport, prezydent Nerazzurrich Facchetti (na zdjęciu) również był z góry informowany o przydzielonych Interowi arbitrach przy okazji dwóch spotkań zespołu w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Rozmowy, przeprowadzone w sierpniu 2004 roku, zawierają słowa Pairetto mówiące, że Urs Maier został przydzielony do wielkiego spotkania z Valencią, a Kyros Vasaras do meczu z Anderlechtem: “Załatwiłem, że przydzielili Maier’a na drugie spotkanie, gdyż to było dla ciebie najważniejsze” – włoski desygnator został zacytowany w rzekomej telefonicznej rozmowie. “Wybrałem go, ponieważ jest godnym zaufania sędzią.”
Dialog ten miał miejsce 14 sierpnia, dwa tygodnie przed tym jak Vasaras gwizdał w wygranym 3-1 meczu z Anderlechtem i ponad miesiąc przed prowadzoną przez szwajcarskiego arbitra potyczką z Valencią na stadionie Mestalla, wygraną przez mediolańską drużynę 5-1.
www.channel4.com