Dzięki zwycięstwu nad Modeną…

Dzięki zwycięstwu nad Modeną, Juventus powiększył swoją przewagę nad Milanem do 8 punktów. Drugi w tabeli Inter rozgrywa swój mecz dziś wieczorem. Mimo szóstego zwycięstwa Lippi zdaje sobie sprawę, że walka o Scudetto jeszcze się nie zakończyła. “Nie staramy się wysyłać żadnych sygnałów do Interu czy Milanu. Oba kluby doskonale zdają sobie sprawę, że będziemy chcieli zatrzymać tytuł mistrza w Turynie.”
Lippi zapytany o najbliższe spotkanie ligowe z Milanem odpowiada: “Pojedziemy do Mediolanu bardziej zrelaksowani, bez tej ogromnej presji psychicznej. Oczywiście będziemy walczyć o zwycięstwo. Do końca sezonu zostało jeszcze dziewięć kolejek i nie możemy być zbytnio roztargnieni.”
Z przebiegu ostatniego spotkania ligowego z Modeną nie można powiedzieć, że wynik jest odzwierciedleniem przebiegu gry. “Sędzia liniowy był przekonany, że Fabio Vignaroli był na spalonym. Z pewnością ten strzelony gol, gdyby został uznany, dodałby skrzydeł Modenie. Jednak nasza odpowiedź była natychmiastowa. Zresztą pokazaliśmy przez cały sezon, do tej pory, że jesteśmy drużyną z charakterem i wolą zwycięstwa. Sytuacji obecnie wygląda tak, że co trzy dni rozgrywamy ważne spotkania. Na szczęście mamy wybitnych piłkarzy, którzy potrafią walczyć o te cele, które sobie wyznaczyliśmy.”
Igor Tudor w doliczonym czasie gry z Deportivo pięknym strzałem rozwiał nadzieję Hiszpanów na awans do dalszej fazy rozgrywek. “Widziałeś te bramki?” mówi dumny Lippi. “Nie muszę ich komentować, bo mówią same za siebie.”
Oto, co o meczu myśli trener Modeny: “Patrząc na powtórki nie miałem wątpliwości, co do tego, że bramka powinna zostać uznana. Jestem bardzo rozgoryczony tym faktem. Ten gol odmieniłby zupełnie obraz gry a przede wszystkim naszą taktykę. Zresztą to już przeszłość. Jestem zadowolony z postawy moich chłopców. Z takim zaangażowaniem i walką, z tym, co pokazali na Delle Alpi na pewno uda nam się uniknąć spadku do Serie B.”

www.channel4.com