Bernardeschi o kwarantannie i nie tylko

Skrzydłowy Juventusu Federico Bernardeschi rozmawiał z Francescą Michielin w programie „A casa con la Juve”. Poniżej przygotowaliśmy dla Was zapis najważniejszych fragmentów tej rozmowy, spisanych przez Calciomercato.com.

“Czuję się dobrze, choć tak jak wszyscy trochę cierpię z powodu tej sytuacji, która oderwała nas od codzienności. Słusznym jest jednak być w domu i musimy cieszyć się tymi chwilami z naszymi najbliższymi“.

Jak zatem Bernardeschi spędza czas w domu? “Z pewnością trening jest tu wskazany, pomaga się rozładować i nie myśleć o tym wszystkim, zapewniam was, że im więcej człowiek trenuje, tym chce jeszcze ciężej trenować, tak to działa“.

Dalej rozmowa zeszła na tematy osobiste. “Płakałem z radości, gdy rodziła się moja córka, nie mówię o tym często, ale to były tak wielkie emocje, że ciężko je wyrazić słowami. Wciąż się wzruszam, gdy sobie przypominam, gdy usłyszałem jej płacz jako pierwszy, tak jakby całe moje serce się otworzyło, zacząłem płakać i to były największe emocje, jakie czułem w całym moim dotychczasowy życiu“.

Skrzydłowy Juventusu zapytany został również o piłkarzy z przeszłości, z którymi chciałby zagrać. “Boniperti, Roberto Baggio i Zidane. Jak zareagowałem, gdy Juventus mnie wezwał? Dobrze, skoro mnie chcecie, wierze wam“. Na koniec Bernardeschi wziął udział w małym quizie. “Najważniejsza postać historyczna? Nelson Mandela. Sportowiec? Roger Federer – legenda, ikona stylu, elegancji, wielki człowiek, zarówno na poziomie ludzkim jak i sportowym. Aktorka – Angelina Jolie. Piosenkarz – Jimi Hendrix. Zespół muzyczny – Nirvana. Osobowość telewizjyjna – Maria De Filippi. Komik – Roberto Benigni. Legenda Juve – avvocato Agnelli. Ulubione danie – cacio e pepe, ale rzadko je jem, ponieważ nie wpisuje się ono w dietę zawodowego piłkarza“.