Ronaldo i Stara Dama – związek (nie) idealny?

Ronaldo I Stara Dama Zwiazek Nie Idealny

Miłość od ćwierćfinałowego wejrzenia

On – 5-krotny zdobywca Złotej Piłki, 5-krotny Piłkarz Roku FIFA, 19-krotny król strzelców swoich rozgrywek, posiadacz czterech Złotych Butów, mistrz Europy… a co najważniejsze – 5-krotny zwycięzca Ligi Mistrzów.
Ona – 37-krotna zdobywczyni Scudetto, 13-krotna zdobywczyni Coppa Italia, 8-krotna zwyciężczyni Supercoppa Italiana i posiadaczka dwóch zwycięskich finałów w Lidze Mistrzów.
Cytując Annę Wyszkoni „Czy ten pan i pani są w sobie zakochani?

Zauroczenie

„Buffon broni strzał Vázqueza , a teraz Ronaldo… Ronaldo! Co za gol Cristiano Ronaldo! To jest największy piłkarz w historii Ligi Mistrzów!”
Bramka, którą zdobył Portugalczyk była kosmiczna, fantastyczne uderzenie z przewrotki nie dało większych szans na obronę Gianluigiemu Buffonowi. Żadnemu sympatykowi bianconerich nie trzeba jej przypominać. Wtedy pojedynek w Turynie zakończył się wynikiem 0:3 a gwiazdą tamtego wieczoru był zawodnik z siódemką na plecach (i nie mam na myśli Juana Cuadrado).
Na uwagę zasługuję jednak docenienie klasy CR7 przez gospodarzy – kiedy padła najładniejsza bramka tamtego spotkania dla Realu Madryt, zaczęli oni oklaskiwać na stojąco wyczyn madryckiej gwiazdy. Kibice Starej Damy poznali wtedy Ronaldo na nowo i nie pierwszy raz udowodnił, że jest żywą legendą futbolu. Zaimponował on także samym działaczom swojego rywala…
OFICJALNIE: Jesteśmy parą!

Każda miłość potrzebuje odpowiedniej motywacji. W przypadku futbolowego światka są to zwykle pieniądze – nie inaczej było tym razem. 10 lipca 2018 roku, turyńska drużyna oficjalnie poinformowała o sprowadzeniu nowego nabytku. Kwota transferu opiewała na 100 milionów euro. Akcje klubu wzrosły o 34,8% w przeciągu tygodnia. Pensja nowego zawodnika miała wynosić 31 milionów euro!

Kiedy dzisiaj myślimy o takich wydatkach (nie uwzględniając kryzysu spowodowanego pandemią) to w głowie mamy zawodnika młodego, wyróżniającego się, mogącego pograć przez wiele lat, o ogromnym potencjale i sporych możliwościach rozwoju.

Juventus tej „zasadzie” zaprzeczył – sprowadził do siebie 33-letniego wówczas Cristiano Ronaldo. Zawodnika, który, kilka miesięcy wcześniej, rozkochał w sobie mistrza Włoch po zdobyciu cudownej bramki. Tym samym, miał „odpłacić” swojemu nowemu pracodawcy sukcesem w europejskich rozgrywkach.

Poznaj moją mamę – Serie A

Przeskok w podejściu do taktyki i sile defensywnej jaki obecnie obserwujemy pomiędzy ligą hiszpańską a włoską jest ogromny. W Hiszpanii, mając przeciętną, średnio zorganizowaną obronę, można z powodzeniem odnosić sukcesy (co udowadnia w ostatnich latach Barcelona, której gra defensywna bywa głośno krytykowana).

Oczywistym był zatem fakt, że Cristiano będzie się musiał z calcio zapoznać i się do niego przyzwyczaić. Dopiero w czwartym meczu ligowym Ronaldo strzelił swojego pierwszego gola na włoskiej ziemi, a skoro  strzelił jednego… to dołożył drugiego. Po 10 kolejkach, wynik 7 goli i 4 asysty był bardzo pozytywny i doświadczony Portugalczyk udowodnił, że pomimo wielu lat spędzonych na Półwyspie Iberyjskim jest topowym zawodnikiem. Swój pierwszy sezon w Serie A zakończył z wynikiem 21 goli i 7 asyst – powodów do narzekania nie było!

Nowy przyjaciel rodziny – relacja z Sarrim

Juventus zmagania w sezonie 2018/19 zakończył z dwoma trofeami, wygrywając najpierw Supercoppa Italianę, a później dokładając kolejne scudetto. Trofeum w europejskich rozgrywkach Ligi Mistrzów jak nie było, tak nie było.

Władze turyńskiego zespołu postanowiły niepowodzeniami zespołu obciążyć osobę, która odpowiada za wynik w pierwszej  kolejności – Massimiliano Allegriego. Doszukano się poważnego problemu u doświadczonego Włocha – był to styl w jakim grało Juve, który, delikatnie rzecz  ujmując, gwarantował uzyskiwanie przyzwoitych rezultatów na krajowym podwórku, kosztem oszczędnej, mało widowiskowej gry i rozgrywania spotkań w bardzo włoskim stylu. Postanowiono, że nowym szkoleniowcem Starej Damy zostanie Maurizio Sarri, sprawdzony we włoskich warunkach szkoleniowiec, dzięki któremu Napoli w ubiegłych latach liczyło się w rywalizacji z Juventusem o scudetto.

Analizy dotyczącej gry ekipy Sarriego podjął się Piotr Gorzewski z Calcio PS, do którego was odsyłam. Ja jednak chciałbym skupić się na samej osobie Ronaldo. Wyobraźcie sobie sytuacje, kiedy będąc żywą legendą sportu, osiągając w piłce prawie wszystko, przychodzi wam pracować ze szkoleniowcem, który… nic nie wygrał.

Powiało piłkarską emeryturą i graniem w MLS, prawda? Od początku, jak donosiły nam media, relacja Ronaldo – Sarri nie była  najlepsza (choć równie dobrze mogły być to wymysły rodem z  kolorowych gazet). Natomiast ciężko się CR7 dziwić, w końcu jak utrzymywać partnerskie, dobre relacje z trenerem bez sukcesów.

Krytyczny moment

Jak się okazuje bieżący sezon nie jest najlepszy dla obrońców scudetto. Praca Sarriego nie przynosi pożądanych efektów, choć w wyścigu ligowym bianconeri wciąż przewodzą stawce. Co gorsza, sam Ronaldo zawodzi. Jest apatyczny, nie widać u niego chęci gry. Jest to jednak człowiek kochający futbol ponad wszystko, a Serie A potrafi nauczyć „starych wyjadaczy” nowego podejścia do futbolu. Czy obecny kryzys byłego gracza Realu Madryt, jest przedsmakiem „skończenia się” jego geniuszu i nieuniknionym odejściem z klubu.

Rozwodzimy się?! – czy Ronaldo powinien opuścić Turyn?

Nie. Po prostu nie. Zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie podejście sugerujące, że Cristiano nie daje drużynie tyle, ile powinien. Ostatni czas to spadek formy gwiazdora z Portugalii, nie ma co do tego  wątpliwości, ale to już się działo! Każda wielka postać miewa problemy z utrzymaniem kosmicznej formy. W momencie kiedy  dopisuje ten fragment artykułu, Ronaldo już zdążył się przełamać wykorzystując pewnie jedenastkę z Bologną. 26 goli w 35 meczach… całkiem przyzwoity wynik jak na 35-latka! W moim przekonaniu, fani Juventusu, szukając kozła ofiarnego, znaleźli nie tego winowajcę, co trzeba…

Autor: Cezary Fliger, Cięta Włoska

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Woe
Woe(@woe)
4 lat temu

Ronaldo dostał od Juventusu Scudetto na srebrnej tacy w pierwszym sezonie z nami i teraz może mówić, że zdobył mistrzostwa w trzech największych ligach Europy. W międzyczasie my nie dostaliśmy od niego nic w zamian. Juventus wygrywał ligę i puchar przez 4 ostatnie lata przed przyjściem Portugalczyka, dochodząc w tym czasie do finału Ligi Mistrzów 2 razy. Po jego kupnie przegraliśmy w Pucharze Włoch już 2 razy z rzędu (z dwoma… Czytaj więcej »

Elohi
4 lat temu

Jeszcze przed pandemią wszyscy rozpływali się jaki to Ronaldo jest fantastyczny. Wyrównał rekord z ilością meczy z bramką z rzędu, prawie go pobił walcząc o bramkę do ostatniej sekundy w meczu z Interem. Wg mnie Ronaldo ten sezon ma lepszy niż poprzedni, ale co ja tam się znam...

4 lat temu

Tu nie jest problemem brak formy CR 7 bo jak nadejdzie ten mecz w którym będzie zależeć czy to wygranie ligi czy Ligi mistrzów , ale nie mamy piłkarzy pod SariiBall i teraz pytanie czy to piłkarzy trzeba zmienić żeby dopasować do stylu trenera czy trenera który by się dostosował do piłkarzy których mamy obecnie.

4 lat temu

Ronaldo ma lepszy sezon niż poprzedni niedawno podniecaliscie się bramkami w kolejnych meczach z rzędu, a teraz jak Juve gówno gra to kto winny Ronaldo. Żenada Skupcie się na grze pomocy, a przepraszam pomocy nie ma w Juve

4 lat temu

I wcale się nie dziwię, że nie mamy szans z takimi zespołami jak Real wystarczy zobaczyć jeden mecz ligowy Realu i jeden nasz. Przepaść totalna ma dzień dzisiejszy. A Ronaldo wystarczy że jest na boisku, bo absorbuje od razu dwóch, trzech obrońców przeciwnej drużyny, bo jeden obrońca z nim sam na sam jest po prostu obsrany. Ale jak cały Juve nie potrafi skleić żadnej szybkiej akcji przez cały… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: