Bonucci: Wyjdziemy z duchem Juve
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed meczem z FC Porto, obok Andrei Pirlo usiadł Leonardo Bonucci. Włoch nakazuje koncentrację i cierpliwość.
“Wyjdziemy na boisko z duchem, który wyróżnia Juventus, z pragnieniem zwycięstwa u siebie, z szacunkiem dla Porto i ze świadomością, że poświęceniem i chęcią walki można osiągnąć wspaniały rezultat. Ostatnim razem musieliśmy odpracowywać wyjazdowe 1:2 w półfinale Ligi Europy z Benfiką. Byłem na boisku i pamiętam, że opanowała nas szalona gorączka zdobycia gola. Jutro będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość, grać porządnie i ostrożnie, bo gola można strzelić nawet w ostatniej chwili.
Musimy jednak wiedzieć, że Porto nie przyjedzie tutaj, aby bronić wyniku, ale zagrają z kontrataku. Błędy pierwszego meczu posłużyły jako lekcja. Ten zespół składa się z mężczyzn, którzy znają swoje obowiązki i jutro chcemy wyjść na boisko, aby doprowadzić Juventus tam, gdzie zasługuje.
Nie będziemy mogli pozwolić na oddanie nawet sekundy naszym przeciwnikom. Trudno o właściwe podejście, grając mecze co trzy dni, ale to nie może być wymówka. Granie tak dużo z zawsze odpowiednią mobilizacją jest trochę trudne, ale nie może to być alibi. Nawet fakt, że nie odbyliśmy odpowiedniego letniego przygotowania, trochę na to wpływa, ale jutro wieczorem będziemy mieli za zadanie jedynie pojechać 1000 mil na godzinę od rozgrzewki do końca meczu“.
Bonucci odniósł się też do sytuacji kadrowej w klubie i do swojego stanu zdrowia.
“Wróciłem po prawie miesiącu przymusowego odpoczynku i trener zdecyduje, kogo wystawić. Nie mogę się doczekać, kiedy wyjdę na boisko, ale ktokolwiek zostanie wezwany, będzie gotowy. Sobotnie zwycięstwo z Lazio dodaje nam pewności siebie, ale każdy mecz czegoś nas uczy. Musimy się codziennie poprawiać i osiągać to, co chcemy.
Merih Demiral nabiera coraz większej pewności siebie. Potrzebował czasu, aby odnaleźć się fizycznie i psychicznie po kontuzji, a teraz udowadnia, że jest fundamentalną częścią zespołu, także dlatego, że przekazuje energię i entuzjazm całej grupie.
Federico Chiesa gra bez jakiejkolwiek presji, a jeśli popełni błąd, podnosi głowę i zaczyna od nowa. Dużo biega. Jest szczery i spontaniczny, dzięki czemu zrozumiał, co to znaczy nosić koszulkę Juventusu. Jest prawdziwym facetem i to pozwoliło mu szybko się zaaklimatyzować.
Cristiano jest zawsze gotowy do gry w Lidze Mistrzów. Jakiś czas temu powiedział, że mógłby grać tylko w Lidze Mistrzów. Więc możesz sobie wyobrazić, z jaką determinacją podchodzi do jutrzejszego meczu!“.