Nowe intro Ligi Mistrzów bez Juventusu, Barcelony i Realu

Po tym jak UEFA zaprezentowała intro do Ligi Mistrzów na sezon 2021/2022 niemal wszyscy dziennikarze i kibice zauważyli brak w nim piłkarzy Juventusu, Barcelony i Realu Madryt. O ile pod względem sportowym nieobecność Starej Damy i Dumy Katalonii nie musi dziwić (oba kluby odpadły w pierwszej fazie play-off), o tyle Los Blancos są jedyną drużyną z grona półfinalistów, dla której zabrakło miejsca w wideo. Brak w/w trójki jest postrzegany przede wszystkim jako forma lekceważenia dla klubów, które nadal znajdują się na wojennej ścieżce z UEFA w związku z projektem Superligi.

Nawet jeśli nie brać pod uwagę Messiego, Ramosa czy Aguero, którzy zmienili barwy klubowe w obecnym okienku transferowym, to nieobecność Ronaldo i Benzemy już nie dla wszystkich jest zrozumiała. W klipie znaleźli za to się piłkarze takich zespołów jak Atalanta, Ajax, Atletico Madryt, Manchester City, Chelsea, Bayern, Red Bull Salzburg, Borussia Dortmund, Sevilla, Porto, PSG.

Przypomnijmy, że pod koniec lipca sąd gospodarzy w Madrycie odrzucił odwołanie UEFA od wyroku, które nakazywało jej wycofanie się z kar sportowych i finansowych, zarówno tych zapowiedzianych wobec Juventusu, Realu i Barcelony, jak i wynikających z porozumienia z dziewięcioma klubami, które wystąpiły z Superligi. Po oświadczeniu klubów wydawało się, że Aleksander Ceferin nie ma już dużego pola do dalszych manewrów, jednak wszystko wskazuje na to, że póki co nie ma zamiaru stosować się do wyroku i będzie oczekiwać na wynik kolejnego odwołania, tym razem w Europejskim Trybunale Sprawiedliwoś