Allegri: Mam pomylone pomysły

Trener Juventusu Massimiliano Allegri, żartował na dzisiejszej konferencji prasowej z dziennikarzami, mówiąc, że ma „pomylone pomysły”, ale zdradził nazwiska czterech piłkarzy, którzy zagrają w jutrzejszym meczu przeciwko Chelsea. Drużyna z Londynu będzie gościć jutro na Allianz Stadium w ramach Ligi Mistrzów, a mecz rozpocznie się o godzinie 21:00. Po pierwszej kolejce w grupie obie drużyny mają po trzy punkty na koncie, jednak to Stara Dama znajduje się obecnie na pierwszym miejscu, gdyż ma o dwie zdobyte bramki więcej.

„Mam pomylone pomysły” – z uśmiechem na twarzy odpowiedział reporterom Allegri, kiedy został zapytany o potencjalny skład na jutrzejsze spotkanie. „Mieliśmy dobrą sesję treningową i wykluczając Ramseya, wszyscy są dostępni. Musimy rozegrać bardzo techniczny mecz, nasi rywale są solidni i ciężko pracowali, są dobrzy w kontratakach i stałych fragmentach gry. Możemy stracić bramki, jest to możliwe, dlatego będziemy musieli zacząć od samego początku z bardzo dobrym podejściem i dobrze grać na boisku”.

Trener został zapytany również o to, czy rozważa ustawienie z trzema obrońcami:

„To pierwsza wątpliwość, która wciąż mnie trapi. To nie jest kwestia obrony z trzema graczami, ponieważ wiele zależy od tego jak potoczy się piłka. Mamy zawodników o różnych cechach, mamy też Moise Keana. Postaramy się umieścić dwóch lub trzech zawodników z przodu, ale o pełnym składzie zadecyduję jutro rano. Musimy być zrównoważeni w naszym pressingu i być w stanie grać dobrze. Jeśli po pięciu podaniach oddajesz piłkę przeciwnikowi to nie będziesz w stanie grać pressingiem przez 90 minut”.

Jeden z dziennikarzy zapytał, czy Juventus jest w stanie wygrać Ligę Mistrzów w tym sezonie:

„To moja ambicja i pragnienie, które wciąż mam. Kiedy grasz w Lidze Mistrzów to musisz mieć tę motywację. Jutro zmierzymy się z obecnym mistrzem w tych rozgrywkach i to będzie niesamowita noc bez względu na wynik. To będą wielkie emocje. To będzie to co pcha cię do robienia niesamowitych rzeczy. Zakwalifikowanie się do fazy grupowej jest już dobrym celem, ale chcemy dotrzeć do finału, wszyscy mamy takie pragnienie. To jest nasz cel i chcemy być w stanie go osiągnąć i tak samo jest w przypadku scudetto. To kwestia osobistych ambicji, zwłaszcza w tak wielkim klubie. Nie da się wygrywać każdego roku, ale tego właśnie szukamy i jest to pragnienie, którego wszyscy potrzebujemy.”

Trener Juve omówił też obecną sytuację kilku piłkarzy:

„Federico Bernardeschi ma ogromny potencjał, który nie został jeszcze w pełni wyeksponowany. Zagrał bardzo dobry mecz z Sampdorią, ale zawsze grał dobrze. Wszystko jest zależne od mentalności i determinacji, zwłaszcza kiedy masz piłkę. Adrien Rabiot jest dostępny do gry, a z jego kostką wszystko jest już w porządku. Jest podobny do Bernardeschiego. Jeśli taki klub jak Juve postawił na nich to jest to już powód, mentalność robi różnicę. Muszą być bardzo zdeterminowani podczas treningów, zdobywaniu punktów, obronie – te elementy robią różnicę. Ilu dobrych technicznie graczy nie było w stanie eksplodować dobrą formą w swojej karierze? Gdybym był Rabiotem to byłbym na siebie bardzo zły. Ile bramek strzelił dla Juve w ciągu dwóch lat? Dziesięć? To nie do przyjęcia, naprawdę byłbym bardzo zdenerwowany na jego miejscu. Musi poprawić wszystkie te rzeczy, aby stać się lepszym i jestem pewien, że zrobi to jeszcze w tym roku”.

Podczas konferencji prasowej przed meczem z Sampdorią, Allegri obiecał, że wymieni trzech piłkarzy, którzy zaczną mecz z Chelsea. Słowa dotrzymał i nawet wymienił czwartego zawodnika:

„Wojciech Szczęsny, Manuel Locatelli, Alex Sandro oraz Danilo. Jutro chcę oglądać dobry mecz z technicznego punktu widzenia, musimy być bardzo cierpliwi i cieszyć się grą w tego rodzaju meczach”.

Trener odniósł się również do sytuacji Arthura Melo, który wrócił do treningów po przebytej operacji:

„Arthur wciąż jest w tyle, przeszedł testy fizyczne i teraz w przerwie rozegramy dwa mecze towarzyskie, aby dać mu szansę na osiągnięcie najlepszych wyników”.

Czy Locatelli zacznie mecz na środku razem z Rodrigo Bentancurem?

„Według mojej opinii Bentancur bardzo dorósł. Miał możliwość zdobycia bramki w ostatnim meczu, ale według mojej opinii, sam nie jest w stanie być rozgrywającym i potrzebuje współpracy kogoś innego”.

„Keanowi nie powinno się przypisywać żadnej dodatkowej odpowiedzialności. Potrafi grać i strzelać bramki, bardzo dobrze kopie i atakuje. Musi się poprawić w momentach, kiedy jest potrzeba gry z resztą drużyny i lepiej kontrolować piłkę. Jednak biorąc pod uwagę jego młody wiek to ma już spore doświadczenie” – kontynuował Massimiliano Allegri.

„Jeśli chodzi o Federico Chiesę, spodziewam się po nim tego co robił do tej pory, a nawet czegoś więcej. Myślę, że wykonał kawał dobrej roboty. Strzelił kluczowe gole na Euro, a to postawiło go w sytuacji, w której nie jest już młodym graczem i margines błędu dla niego stał się węższy. Ten rok będzie dla niego trudniejszy niż poprzedni”.

Reporterzy zapytali również o to jaka jest różnica pomiędzy włoską, a angielską piłką:

„Nie wiem czy Premier League jest najpiękniejszą ligą, jest inna atmosfera i kultura piłkarska. Nigdy nie byłem tam trenerem, ale widzę ludzi, którzy chodzą na stadion, aby zobaczyć spektakl i wspierać zawodników. We Włoszech jest inna kultura, w Hiszpanii, czy w Niemczech również. Ponadto, oni mają inne zasoby ekonomiczne, ale to fakt. We Włoszech my mamy przewagę, gdyż jesteśmy na tyle sprytni, aby znajdować rozwiązania i wszystko naprawiać. To jest część włoskiego DNA. Jesteśmy Włochami, czy nam się to podoba, czy nie. Oczywiście, zawsze znajdzie się miejsce na coś, co można ulepszyć. Prawdopodobnie jesteśmy bliżej Niemców, ale na pewno różnimy się od Anglii” – podsumował Włoch.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

3 lat temu

On ma chyba jakas obsesje na punkcie Bernadeshiego??? Co on w nim widzisz gosciu gra slabo a on wychwala go jakby byl naszym zbawca w kazdym meczu...

3 lat temu

Pomylone pomysły betonowej głowy hmm to pewnie 5 obrońców i Chiesa na ławce..

3 lat temu

#allegriout

Samael
Samael(@samael)
3 lat temu

Patrząc na dotychczasowe poczynania tej drużyny jednak lepiej grali z mocniejszymi rywalami niż słabszymi - u Maxa, w pierwszej kadencji było podobnie. Także może sprawimy jakąś niespodziankę. W sumie nie mamy nic do stracenia bo Chelsea to aktualnie klub krezus finansowy, wpakowali dużo kasy w skład i na każdej pozycji jest opór. Tutaj zaś mamy same problemy. Remis będzie dobrym wynikiem chociaż po ciuchu… Czytaj więcej »

TurboGigaFan
3 lat temu

Rownie dobrze mógł powiedzieć "jestem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )>**". Wydźwięk niemal identyczny.

Tomasz Mazur
3 lat temu

Przy takim braku w ofensywie jestem ciekaw czy ustawimy sie do tylu i bronimy calym zespolem liczac na kontry czy poprostu gramy pilke bez kompleksow liczac na zawodnikow ktorzy sa dostepny i chca wykorzystac swojs szanse zeby sie pokazac, slowa o Bernardeschim hmmmm trenuje go widzi co jest... Wiec skoro tak mowi to przydaloby sie zeby Berna w koncu udowodnil swoja wartosc Wczoraj Donnaruma stanal… Czytaj więcej »

PABLO
PABLO(@pablo)
3 lat temu

A co z kaio jorge? A nie zapomniałem. Nie zarejestrowany....

Lub zaloguj się za pomocą: