Bonucci: Mógł być faul przy pierwszej bramce
Porażkę w Londynie skomentował Leonardo Bonucci. Włoski obrońca nie ukrywał, że Chelsea postawiła dziś bardzo trudne warunki. 34-latek zaznaczył również, że należy skupić się już na sobotnim meczu z Atalantą.
“Druga połowa? Graliśmy tak jak w pierwszej, w końcu staraliśmy się blokować grę rywali na skrzydłach, żeby nie postawili nas w jeszcze w gorszej sytuacji. Niewiele uwagi poświęciliśmy dwóm wrzuconym piłkom: to był ciężki mecz, ale musimy myśleć już o Atalancie” – powiedział włoski weteran Mediaset.
“Musimy się nauczyć, że przeciwko tak silnym i ważnym zespołom nie można obniżyć tempa gry: trzeba iść do 100 na godzinę, inaczej cię ukarzą. Straciliśmy pierwszego gola w sytuacji po rzucie rożnym, gdzie być może był faul. Musieliśmy lepiej zarządzać grą w drugiej połowie, ale rywale postawili nas w trudnej sytuacji. Musimy patrzeć w przyszłość”.
Był i faul i ręką rozumiem że sedzia mógł się pomylić ale <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> co robili na Var?
Faule, ręki i niesprawiedliwy sędzia który wypaczył wynik (dla przypomnienia 4:0 ) I znowu Juve poszkodowane. I tak w koło. No bo przecież nasza 11 to gwiazdy na które poluje cały piłkarski świat, takie mam wrażenie patrząc na ich kontrakty. Wystarczy popatrzeć kim gra Chelsea żeby zrozumieć że nie tędy droga, kiedy w czerwcu znowu będziemy polować na darmowy szrot. Sarri maił racje mówiąc że tej drużyny trenować się nie da. Za to możemy podziękować pseudoteoretykowi Partaczi'emu. Marotta już ma zakwasy od śmiechu, kiedy patrzy na Juve.
Był faul i ręka. Wychodzi brak doświadczenia sędziego.
taki mecz w stylu 1-4 w finale z Realem, tu mogło być też 1-1 do połowy i byłoby względne zadowolenie w szatni