Strona główna » Aktualności » Szczęsny: Szczerze mówiąc, miałem szczęście przy rzucie karnym
Szczęsny: Szczerze mówiąc, miałem szczęście przy rzucie karnym
Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Wojciech Szczęsny spisywał dziś bardzo dobrze przeciwko Sampdorii i skapitulował tylko raz, kiedy piłka nieszczęśliwie odbiła się rykoszetem od Alvaro Moraty po rzucie wolnym. Polak zaimponował szczególnie kibicom, kiedy obronił rzut karny Antonio Candrevy. Telewizja DAZN spytała więc najpierw o jedenastkę.
“Szczerze mówiąc, miałem szczęście. Spodziewałem się strzału w środek bramki, przed strzałem piłka przesunęła się przez wiatr, wybrałem stronę i miałem nadzieję na obronę. To miłe, ponieważ studiujemy rzuty karne i zawsze jest satysfakcjonujące, gdy udaje nam się je obronić” – przyznał golkiper.
“Dzisiejszego wieczoru poszło nam dobrze, kontrolowaliśmy grę i mówi się zawsze, że wygrywanie pomaga ci wygrywać. Wydaje się, że zawsze znajdujemy sposób na zdobycie trzech punktów i mamy nadzieję, że tak dalej pójdzie”.
“Zdarzają się gole, przy których nie możesz za wiele zrobić, na przykład takie, przy których dochodzi do zmiany toru lotu piłki. Zawsze jest miło zachować czyste konto, ale mogliśmy zrobić tylko tyle”.
Już w środę w Turynie zjawi się Villarreal w ramach rewanżu w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
“Następny mecz będzie bardzo trudny, zupełnie inny niż ten dzisiaj, przeciwko drużynie, która uwielbia utrzymywać się przy piłce. Mamy nadzieję, że przejdziemy do następnej rundy”.