Strona główna » Aktualności » Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Mattia De Sciglio
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Mattia De Sciglio
Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Osoba Mattii De Sciglio mocno polaryzuje środowisko kibicowskie Juventusu. Ja sam należę do grupy fanów, która nie uważa tego zawodnika za słabego lub pozbawionego zdolności technicznych. Uważam, że jest to piłkarz uniwersalny, mogący obstawić kilka pozycji, a do tego świadomy swoich umiejętności, roli i pozycji w zespole. Włoch jest elementem szerokiej kadry, niezbędnym do rotacji, dzięki której trener może odciążyć zawodników pierwszego składu w meczach ze słabszymi rywalami. Ponadto elastyczność De Sciglio poszerza wachlarz wariantów, jakie szkoleniowiec ma do dyspozycji przy okazji dokonywania zmian w trakcie poszczególnych potyczek.
Mattia De Sciglio
Minuty: 1891, Mecze: 38, Gole i Asysty: 1/3, Kartki: 4 żółte
Mattia doskonale nadaje się do tych zadań i bez dwóch zdań jest wypróbowanym żołnierzem Maxa Allegriego. Panowie znają się wszak jeszcze z czasów AC Milan, którego Włoch jest wychowankiem. Choć jego pozytywne relacje z taktykiem z Toskanii bywają obiektem żartów i docinków, nie należy – jak sądzę – traktować ich w tak płytki sposób. Oceniając przydatność Włocha z punktu widzenia trenera trzeba bowiem zauważyć, że kadra takiej drużyny, jak Juventus musi być szeroka i powinna składać się z różnych zawodników, również tych, którzy godzą się na rolę zmienników i nie będą siać fermentu, jeśli w kilku spotkaniach z rzędu zasiądą na trybunach, czy też zasilą ławkę rezerwowych. Właśnie tak wyglądała miniona kampania w wykonaniu obrońcy, który 20 października skończy 30 lat.
Pierwsza połowa sezonu to ławka, trybuny, wchodzenie na końcówki spotkań i – tylko w rzadkich przypadkach – pierwsza jedenastka. Zadomowienie się w niej na dłużej często uniemożliwiały nie tylko aktualne potrzeby drużyny i pomysły trenera, ale także skłonność piłkarza do łapania urazów. Przez lata kontuzje nie omijały Mattii i przylgnęła do niego łatka „szklanki”. Niektórzy mówili nawet, że to nawracające urazy wyhamowały dobrze zapowiadającą się karierę tego obrońcy. Niestety absencje nie omijały De Sciglio także w sezonie 2021/22 – uraz mięśniowy wykluczył go z serii spotkań rozgrywanych na przełomie października, listopada i początku grudnia. Zanim to nastąpiło, Mattia po raz pierwszy w tym sezonie wpisał się do protokołu meczowego. Otrzymał podanie na lewym skrzydle, przyjął, przełożył na prawą nogę i obsłużył idealnym dośrodkowaniem Kulusevskiego, który dał nam zwycięstwo 1:0 w końcówce spotkania z Zenitem. Dzięki temu byliśmy niemal w stu procentach pewni wyjścia z grupy.
Powrót po kontuzji w grudniu to 90 minut przeciwko Venezii (1:1), wejście na boisko z Cagliari (2:0) w doliczonym czasie i ostatni kwadrans w meczu przeciwko Napoli (1:1). Niedługo po nich nastąpił najbardziej pamiętny występ naszego bohatera. Miał on miejsce na Olimpico, gdy wygraliśmy 4:3 z Romą, a obrońca był jednym z bohaterów tego magicznego wieczoru. W 77 minucie wykorzystał błąd Smallinga, który podbił główką piłkę podniesioną przez McKenniego, wyprzedził Anglika, wleciał mu za plecy, przyjął na klatkę i strzałem prawą nogą przy słupku pokonał Patricio, dając nam prowadzenie, a mnie wpychając w objęcia istnego szaleństwa!
Dobre wejście w meczu z Rzymianami i niezła dyspozycja Mattii sprawiły, że Allegri chętniej na niego stawiał w kolejnych spotkaniach. W następnym meczu zaliczył ostatnie podanie przy golu McKenniego na 2:0 z Udinese, a potem rozegrał pełne spotkania z Milanem (0:0), Hellasem (2:0) oraz Atalantą (1:1), a także przeciwko Sampdorii w Coppa Italia (4:1). Do końca sezonu udało mu się zaliczyć jeszcze asystę przy trafieniu Vlahovica w meczu z Salernitaną (2:0).
Myślę, że to był całkiem udany sezon w wykonaniu tego piłkarza, rozegrany na jego poziomie. Dodatkowo zdobył moje uznanie zgadzając się na przedłużenie kontraktu z pensją obniżoną o połowę. W ramach podsumowanie powtórzę, ze cieszę się, iż tacy piłkarze jak De Sciglio również są częścią naszej drużyny. Potrzebujemy wszak Włochów, znających ciężar tej koszulki i całkowicie oddanych Juventusowi. Tak pozytywna ocena nie oznacza, ze Mattia powinien być pierwszym wyborem na bok defensywy. Flanki naszej obrony powinni, co do zasady, obstawiać lepsi piłkarze, a dla Włocha najbardziej optymalna jest rola zmiennika.
Średnia ocen LGdS: 6,09
Moja ocena: 6,0/10
Autor: Łukasz Faliszewski
Zobacz także:
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Federico Bernardeschi
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Weston McKennie
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Paulo Dybala
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Danilo
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Leonardo Bonucci
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Alex Sandro
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Manuel Locatelli
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Alvaro Morata
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Adrien Rabiot
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Juan Cuadrado
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Wojciech Szczęsny
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: Matthijs de Ligt
Podsumowanie sezonu 2021/22 w wykonaniu Juventusu: wstęp