Strona główna » Aktualności » Sergio Porrini: Chiesa i Vlahović to są dwa nazwiska, od których można zacząć budować drużynę
Sergio Porrini: Chiesa i Vlahović to są dwa nazwiska, od których można zacząć budować drużynę
fot. @ juventusfc / twitter.com
Sergio Porrini, były zawodnik Juventusu, występujący w barwach Bianconerich w latach 1993-97, podczas audycji na Radio BiancoNera, wypowiedział się na temat kilku aktualnych spraw związanych z Juventusem. Zapytany o Bremera odpowiedział:
„Porównanie z De Ligtem? Porównania są trudne, ponieważ drużyny się zmieniają, przeżywają różne okresy w różnych kontekstach. Bremera należy postrzegać jako obrońcę o ogromnym potencjale, ale jak wszyscy gracze lub większość z nich, potrzebuje wsparcia drużyny i wyników. Każdy inaczej radzi sobie z trudnościami. Uważam, że na tym rynku, gdzie arabskie kluby inwestują ogromne pieniądze, żaden zawodnik nie jest niezbędny. Jeśli więc pojawi się szalona oferta, Juventus powinien ją rozważyć, biorąc pod uwagę, że mówimy o doskonałym zawodniku, ale jeszcze nie ugruntowanym, takim który potrafi sam utrzymać linię obrony. W przypadku sprzedaży klub powinien szukać zawodnika, który może być mniej medialny, ale posiadającego odpowiednie cechy. Tak jak ubiegłego roku zrobiło to Napoli. Sprzedali piłkarzy, których pozbycie wydawało się szaleństwem i zastąpili ich jeszcze lepszymi”.
O Giuntolim: „Giuntoli pokazał, że nie potrzebne są wielkie kwoty i znane nazwiska, aby zdobywać mistrzostwa i rozpoczynać zwycięskie cykle. Chodzi o odkrywanie piłkarzy, którzy jeszcze nie są znani, ale mają duży potencjał. Wierzę, że w tym momencie Giuntoli może być odpowiednią osobą do restartu. Prawdopodobnie to ktoś, kto dostrzega cechy, których inni może nie widzą”.
O Chiesie i Vlahoviciu: „Są to ważni gracze, którzy udowodnili, że posiadają techniczne i atletyczne umiejętności, wystarczające aby grać w topowej drużynie i pomóc jej stać się wielką dzięki nim. Kontuzje i bardzo trudny sezon dla Juventusu, z wcześniejszą eliminacją z Ligi Mistrzów oraz katastrofalnym początkiem, uniemożliwiały im, zwłaszcza Vlahoviciowi, w pełni wykorzystać potencjał. Mówię, że jesteś albo Messim, albo potrzebujesz drużyny, aby grać na najwyższym poziomie. Ale to są dwa nazwiska, od których można zacząć budować drużynę, ponieważ w Europie nie widzę graczy o ich jakości”.