Strona główna » Aktualności » Allegri po porażce z Sassuolo: Zawiodła mentalność, nasze głowy były w chmurach
Allegri po porażce z Sassuolo: Zawiodła mentalność, nasze głowy były w chmurach
fot. @ juventusfc / twitter.com
Juventus przegrał na wyjeździe z Sassuolo 2:4. Głos po tym meczu zabrał trener Bianconerich Massimiliano Allegri. Toskańczyk miał wiele zastrzeżeń do gry zespołu, a swoje refleksje przekazał reporterom DAZN:
„Nie chcę rozmawiać o sytuacji z Berardim. Pomówmy o naszej grze. To była pierwsza porażka w lidze i należy wyciągnąć z niej wnioski. Podkreślam jednak, że przed meczem nie byliśmy fenomenalni, a po nim nie jesteśmy okropni”.
„Biegaliśmy z głowami w chmurach, wśród motyli. Mieliśmy kilka prostych niewykorzystanych sytuacji, a do tego straciliśmy gola przy ich pierwszej próbie. Nasze rozkojarzenie kosztowało nas tym razem bardzo wiele. Mam już spore doświadczenie i znam mocne strony i słabości swoich drużyn. Od kilku dni dostrzegałem pewne negatywne symptomy, które próbowaliśmy niwelować. Mecz był jedynie ostatnim etapem tego ciągu zdarzeń. Nie wolno nam jednak się załamywać. Przed nami kolejne ważne spotkanie i musimy spróbować sięgnąć po trzy punkty”.
„Zabrakło nam odpowiedniej mentalności. Wciąż miewamy spadki koncentracji podczas gry. Widziałem, że zagrania rywali w pole karne wywoływały panikę. Wcześniej się to nie zdarzało i przez to czułem, że możemy mieć problemy”.
W dalszej części wywiadu Allegri ocenił grę Vlahovicia i Gattiego:
„Dusan nadal musi nad sobą pracować. Nie wykorzystał kilku sytuacji, a w tygodniu nieco borykał się z kwestiami natury fizycznej. Cała drużyna nie zagrała dobrze i brakowało nam równowagi. Przez to mecz stał się nieprzewidywalny”.
„Gatti popełnił błędy i pewnie popełni kolejne. Ma już za sobą około 30 spotkań dla Juventusu i musi pozostać spokojnym. Jego pomyłka była brzydka, ale nie przesądziła o wyniku. Teraz czas na pracę w ciszy i trudny pojedynek z niepokonanym Lecce. Pewnie dokonam kilku zmian w pierwszej jedenastce”.
„Ostatnio nastroje wokół drużyny były euforyczne. Mówiono, że musimy wygrać ligę, ale nie powinno się tak tego ujmować. Naszym obowiązkiem jest pierwsza czwórka, ale i to nie będzie łatwe. Musimy być gotowi na ciężką walkę w każdym meczu. Przegraliśmy w słabym stylu, ale teraz należy szybko powrócić do zwyciężania” – podsumował opiekun Starej Damy.