Dunga: Amauri musi być cierpliwy…

W Palermo grał bardzo dobrze, w Juventusie gra wyśmienicie, mimo to nie reprezentował jeszcze żadnej kadry narodowej. Balansuje między drużyną Brazylii a ekipą Włoch. Czeka na włoski paszport, ale nie oznacza to, że na pewno będzie grał dla Italii. Amauri (na zdjęciu), napastnik Juve, już niedługo będzie musiał podjąć ostateczną decyzję co do tego, reprezentację którego kraju będzie wspierał.

Swego czasu piłkarz rodem z Brazylii powiedział, że zagra w reprezentacji tego kraju, którego szkoleniowiec odezwie się do niego jako pierwszy. W tym miesiącu światło dzienne ujrzały nieoficjalne informacje mówiące, że trener kadry Brazylii, Dunga, chce powołać Amauriego na nadchodzący mecz towarzyski Brazylijczyków z Portugalią, który zaplanowany jest na listopad.

Z drugiej strony niedługo zakończy się wszystko, co związane z włoskim paszportem Amauriego. Kiedy tylko go otrzyma, Marcello Lippi będzie mógł powołać go do prowadzonej przez siebie kadry. Co więc stanie się z piłkarzem Juve? Kto będzie pierwszy? Ostatnio ciszę przerwał Dunga, który przyznał: “Amauri robi w Juve świetną robotę, jest wręcz swego rodzaju punktem odniesienia w drużynie.” Następnie, w wywiadzie dla Corriere dello Sport powiedział: “Mimo to nie mogę zapewnić, że sprowadzę go do kadry Brazylii, jako że jestem bardzo poukładanym i myślącym logicznie człowiekiem. Mam już do dyspozycji solidną grupę ludzi, z którą zamierzam pracować.”

Czyżby rzeczywiście Amauri nie był przydatny trenerowi Canarinhos? “W kadrze Brazylii mamy już bukiet wspaniałych mistrzów. Nie mogę więc składać obietnic, których nie będę w stanie dotrzymać. Amauri musi sam podjąć decyzję, na siłę na pewno nie będziemy go tutaj sprowadzać” – stwierdził Dunga. “Chodzi mi o to, że stary system przedstawicieli piłkarzy, którzy próbują wepchać go do naszej kadry na siłę, rozprowadzają plotki i zmuszają mnie do podjęcia decyzji, nigdy nie miał dla mnie większego znaczenia. Wybór ostatecznie należy przecież do mnie, a ja mówię tak: ktokolwiek chce grać w koszulce reprezentacji Brazylii, musi czekać cierpliwie na swoją szansę i obserwować rozwój wypadków. Jeśli Amauri faktycznie chce grać w moim zespole, musi dalej dobrze grać w Juve i czekać na swoją szansę.“

www.goal.com
www.corrieredellosport.it