Strona główna » Aktualności » Hellas Werona – Juventus 2:2 (1:1). Czarna seria trwa
Hellas Werona – Juventus 2:2 (1:1). Czarna seria trwa
Czwarty mecz Juventusu bez wygranej stał się faktem. Bianconeri dwukrotnie wyrównywali wynik na
Stadio Marcantonio Bentegodi, ale nie byli w stanie zdobyć decydującej bramki.
Od początku oglądaliśmy dość otwarty, ale i chaotyczny mecz. Wynik w 11. minucie otworzył Folorunsho, który przepięknie uderzył z pierwszej piłki ze skraju pola karnego po rzucie rożnym. Na odpowiedź Juventusu nie trzeba było długo czekać – w 28. minucie wynik wyrównał Vlahović, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką jednego z obrońców Hellasu we własnym polu karnym. Tuż przed przerwą Vlahović dobrze podał prostopadle do Yilidza, który wpadł w pole karne rywala, ale wykonał o jeden drybling za dużo i dał odebrać sobie piłkę, wynik nie uległ więc zmianie.
Juventus źle wszedł w drugą połowę, co wykorzystali gospodarze, którzy w 52. minucie odzyskali prowadzenie – Suslov wpadł między obrońców rywala i oddał piłkę Noslinowi, który stanął oko w oko ze Szczęsnym i pokonał go płaskim uderzeniem. 3 minuty później Bianconeri wyrównali – Gatti pressingiem zmusił do błędu Cabala, który niedokładnie zagrał piłkę do środka boiska, gdzie zebrał ją Locatelli – Włoch obsłużył dokładnym podaniem Rabiota, który bez problemu trafił do siatki. Po chwili Allegri wprowadził na boisko Alexa Sandro i Chiesę, ustawiając swój zespół w formacji 4-3-3. Kilka minut później na murawie pojawił się Alcaraz, który zmienił Yildiza. W 69. minucie Argentyńczyk dobrym podaniem uruchomił Rabiota, który dośrodkował do Vlahovicia – uderzenie Serba głową poszybowało jednak nad poprzeczką. W końcówce Allegri wprowadził Weaha i Milika, a Polak chwilę po wejściu dobrze zgrał do Chiesy – ten jednak, mając dużo miejsca w polu karnym rywala, uderzył wysoko nad poprzeczką. W ostatnich minutach gry urazu doznał Danilo – w związku z brakiem dostępnych zmian kapitan wrócił na boisko, ale wyraźnie utykał i tylko statystował. W doliczonym czasie gry świetną okazję na decydującą bramkę miał Chiesa, który stanął oko w oko z Montipo – atakujący uderzył jednak po krótkim słupku, a bramkarz Hellasu zdołał odbić piłkę. W ostatniej minucie gry słabe uderzenie z rzutu wolnego ze sporej odległości oddał jeszcze Alcaraz, po chwili arbiter zakończył spotkanie.
Juventus traci kolejne punkty i jutro może spaść w ligowej tabeli na trzecie miejsce. Bianconerich za tydzień czeka domowe starcie z Frosinone, po którym terminarz stanie się zdecydowanie trudniejszy. Czy drużyna zdoła szybko wrócić do wygrywania?
Hellas Werona – Juventus 2:2 (1:1)
11′ Folorunsho, 52′ Noslin (asysta Folorunsho) – 28′ Vlahović (rzut karny), 55′ Rabiot (asysta Locatelli)
Juventus (3-5-2): Szczęsny – Gatti (57′ Alex Sandro), Rugani, Danilo – Cambiaso (82′ Weah), McKennie, Locatelli, Rabiot, Kostić (57′ Chiesa) – Yildiz (66′ Alcaraz), Vlahović (82′ Milik)
Hellas (4-2-3-1): Montipo – Tchatchoua (86′ Coppola), Magnani, Dawidowicz, Cabal – Duda, Silva (86′ Henry) – Folorunsho (74′ Belahyane), Suslov, Lazović (74′ Vinagre) – Noslin (65′ Świderski)