Strona główna » Aktualności » Buffon: Dziękuję moim kolegom
Buffon: Dziękuję moim kolegom
Nareszcie brakuje już tylko godzin do końca długiego okresu oczekiwania – po zimowym letargu najważniejsze rozgrywki między europejskimi klubami znów powracają na stadiony i ekrany telewizorów milionów rozentuzjazmowanych kibiców na Starym Kontynencie. Już za kilkanaście godzin Bianconerim przyjdzie wyjść na murawę londyńskiego Stamford Bridge. Tak zatem ma się ponownie rozpocząć przygoda ekipy Ranieriego na europejskim boisku.
Podopieczni byłego trenera The Blues do kolejnej potyczki podchodzą z taką samą wolą, jaką zademonstrowali podczas wygranej zresztą fazy grupowej – tą samą wolą, która okazała się nieoceniona podczas podwójnego starcia z Realem Madryt. Teraz jednak biało – czarny arsenał jest niewątpliwie mocniejszy. Z roli widza do roli piłkarza powrócili wszakże nie kto inny jak David Trezeguet i Gianluigi Buffon (na zdjęciu) – oboje opuścili 5 z 6 rozegranych do tej pory spotkań Juve w Champions League, nie można jednak zapomnieć, iż mieli swój niemały wkład w zwycięstwo przeciwko Zenitowi.
Przed odlotem do Londynu Gigi Buffon nie odmówił dziennikarzom kilku komentarzy na temat zbliżającego się meczu, a pierwsza myśl zadedykowana została kolegom z drużyny: “Fakt, iż jutro ponownie zagram w meczu Ligi Mistrzów zawdzięczam moim przyjaciołom, to oni przeszli fazę grupową. Dzięki nim mam tę niepowtarzalną możliwość zmierzenia się z rywalem jakim jest Chelsea – takiego meczu oczekiwaliśmy wraz ze starą gwardią od dłuższego czasu. Doskonale zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji oraz siły rywala. Do Anglii udajemy się z właściwą pokorą, co nie oznacza absolutnie iż Juventus odegra w tym meczu rolę drugoplanową“.
Ów wyjątkowy i oczekiwany od dawna mecz będzie również okazją do starcia dwóch spośród trzech najmocniejszych bramkarzy globu. Z jednej strony Buffon – z drugiej jego vis-a-vis Petr Cech: prawdziwy pojedynek w pojedynku, do którego Juventino niewątpliwie podchodzi z pozytywnym nastawieniem umocniony ostatnim występem ligowym przeciwko Palermo: “Nie miałem żadnych wątpliwości co do powrotu do mojego poziomu gry. Po długiej przerwie zawsze potrzeba czasu przede wszystkim aby odbudować właściwą dawkę koncentracji i uwagi meczowej“.
www.juventus.com