Strona główna » Aktualności » Jak trwoga to do… Bergamo
Jak trwoga to do… Bergamo
Poszukiwania nowego napastnika, który od przyszłego sezonu miałby występować w biało-czarnym trykocie trwają w najlepsze. Priorytetem w trakcie letniego mercato może okazać się pozyskanie piłkarza Atalanty Bergamo, Ademoli Lookmana.
fot. @ juventus.com
Koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim letnie okienko transferowe. Wydaje się, że sprawą najwyższej rangi jest pozyskanie nowego napastnika. Składa się na to przede wszystkim niepewna przyszłość Dusana Vlahovicia oraz prawdopodobny powrót Randala Kolo Muaniego do PSG. Na szczycie listy pożądanych przez Juventus piłkarzy znajduje się dwóch Nigeryjczyków, którzy Serie A znają jak własną kieszeń.
Pierwszym z nich jest Victor Osimhen, który w tym sezonie w barwach Galatasaray zdobył 30 bramek we wszystkich rozgrywkach. Piłkarz wciąż jest własnością Napoli, lecz bardzo prawdopodobne staje się pożegnanie z ekipą Azzurrich. Pojawia się bowiem coraz więcej doniesień, że piłkarz jest w porozumieniu z Manchesterem United.
Jak informuje Calciomercato.com, w takim wypadku priorytetem dla zarządu Juve staje się sprowadzenie innego Nigeryjskiego napastnika, Ademoli Lookmana. Byłby to kolejny raz, kiedy działacze turyńskiego klubu skierowaliby celownik w kierunku piłkarza Atalanty. Poprzednim zawodnikiem sprowadzonym z Bergamo, który miał pomóc w odbudowaniu zespołu z Allianz Stadium, był Teun Koopmeiners. Holender został sprowadzony za prawie 60 milionów euro i w tych okolicach prawdopodobnie oscylowałaby suma potrzebna do pozyskania Lookmana.
Wszyscy sympatycy Starej Damy prawdopodobnie mieliby jednak nadzieję, że Nigeryjczyk nie zawiódłby ich oczekiwań, czego nie można powiedzieć o Koopmeinersie. Wydaje się, że transfer będzie jednak możliwy tylko i wyłącznie w przypadku awansu drużyny do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie, ponieważ ewentualny brak kwalifikacji pozbawiłby kasę klubu kilkudziesięciu milionów euro.