Andrea Cambiaso głową poza klubem. Czy transfer to właściwy ruch Juventusu?

O możliwym odejściu Andrei Cambiaso z Juventusu mówiło się już zimą. Temat mimo słabszej formy zawodnika pozostał aktualny i najprawdopodobniej w najbliższym okienku 25-letni Włoch pożegna się z Turynem. Przeanalizowaliśmy, czy jego spieniężenie to dobry ruch Juventusu.

fot. @ juventus.com

Wszystko wskazuje na to, że Andrea Cambiaso latem opuści Juventus. Pomijając wszelkie okoliczności, będzie to okazały sukces na rynku transferowym, jakich w ostatnich latach w Turynie było bardzo mało. Natomiast skupiając się na samym zawodniku, należy otwarcie powiedzieć, że jego ostatnie tygodnie w barwach Juventusu nie należą do zbytnio udanych. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że Włoch zaliczył konkretny zjazd formy. Być może głową jest już w Premier League? Pewne jest jednak to, że nie takiego finiszu oczekiwali kibice Bianconerich.

Pozorny zysk, czy transferowy sukces?

W środowisku wokół Juventusu znajdą się oczywiście osoby, którym szczególnie będzie szkoda odejścia Cambiaso. Ten obóz ma rzecz jasna swoje argumenty – chociażby ten, że jest to włoski zawodnik, których z biegiem czasu w Juventusie ubywa. W tym miejscu warto zaznaczyć, że w tym sezonie tylko on wraz z Federico Gattim byli graczami Juve reprezentującymi włoską kadrę. Są też osoby, które uważają, że Juventus nie powinien sprzedawać Cambiaso ze względu na to, że jest to jeden z zawodników, wokół których należy budować silne Juve. W styczniu z ust byłego bramkarza Lazio i Torino – Luci Marchegianiego padły takie słowa: „Cambiaso jest jednak jedynym zawodnikiem, którego Juventus nie powinien teraz sprzedawać. Jest obiecującym, wszechstronnym Włochem i pasuje do stylu gry Thiago Motty lepiej niż ktokolwiek inny”. Thiago Motta jednak już nie prowadzi drużyny Juventusu.

Po drugiej stronie znajdą się osoby, które powiedzą, że będzie to transferowy sukces. Tak też uważam osobiście. Dlaczego? Juventus w 2022 roku wypatrzył Andreę, który jako 22-latek świetnie spisywał się w barwach Genoi. Bianconeri zainwestowali w jego talent blisko dziewięć milionów euro i od razu wypożyczyli go do Bologni, w której miał się ogrywać i tak też było, bowiem wystąpił wówczas w 34 meczach w barwach Rossoblu. W kolejnym sezonie mógł już liczyć na duże zaufanie Massimiliano Allegriego, pod którego opieką zapracował sobie na powołanie i debiut w reprezentacji Włoch, a później wyjazd na Euro. W maju zeszłego roku wygrał Coppa Italia, które najprawdopodobniej będzie jego jedynym trofeum w biało-czarnej koszulce. W aktualnym sezonie jest pierwszoplanową postacią w zespole, natomiast w ostatnim czasie zatracił w sobie coś, czym jeszcze niedawno imponował. Niemniej w przypadku jego sprzedaży mówi się, że Juventus otrzyma za niego kwotę rzędu 70 milionów. Biorąc pod uwagę fakt, że jego forma zalicza ostatnio mocną tendencję spadkową, to może być właściwy moment, żeby go spieniężyć. Warto pamiętać jednak o tym, że możliwość sprzedaży Włocha za taką kwotę to nie jest zasługa Cristiano Giuntoliego, tylko byłego dyrektora Federico Cherubiniego, który był odpowiedzialny za ścieżkę rozwoju Andrei Cambiaso. Zaś jeśli mowa o panu Giuntolim, to w jego przypadku należy podkreślić, że poniekąd przez jego nieudolne działania Juventus koniecznie potrzebuje takiej sumy jak ta za Cambiaso. Dużo mówiło się o tym, że ktoś z dwójki Kenan Yildiz – Andrea Cambiaso, padnie ofiarą działań dyrektora sportowego Juventusu i los pada na tego drugiego. Przecież, gdyby zdecydowano o sprzedaży Yildiza, to kibice Starej Damy by tego nie darowali.

Cambiaso pod formą

Ten sezon nie jest pozytywny dla Starej Damy, a zima wbrew pozorom była piekielnie gorąca w Juventusie. Sytuacja z trenerem Thiago Mottą nie pomagała zawodnikom. Wśród nich swoją drogą znajdowali się jednak ci, którzy wyróżniali się pozytywnie, jak chociażby Pierre Kalulu. Do takiej grupy z pewnością nie zalicza się Andrea Cambiaso. Choć początek sezonu według wielu miał udany (osobiście bym polemizował), tak można odnieść wrażenie, że odkąd przytrafiła mu się kontuzja, a chwilę później zaawansowane zainteresowanie ze strony Manchesteru City, czy też Realu Madryt, to Cambiaso stracił w sobie popularnie nazywane w piłce nożnej “to coś”. Gra na o wiele niższej intensywności, nie widać już u niego efektu zaskoczenia, który go wcześniej charakteryzował oraz jego kreatywność mocno się ograniczyła. Spotkanie z Monzą było słabe w jego wykonaniu, ale jeszcze wcześniej z Parmą zagrał fatalnie. Taki stan rzeczy gryzie się z tym, co kilkanaście tygodni wstecz mówił sam zawodnik, czy jego agent, zapewniając, że w tym momencie skupia się na grze dla Juventusu, bez oglądania się na ekskluzywne oferty. Zjazd formy Andrei jest zdecydowanie argumentem za tym, żeby w najbliższym okienku go sprzedać, póki są niezłe oferty.

Juventus bez pokaźnych transferów wychodzących

Stara Dama w ostatnich latach nie była popularna w robieniu głośnych transferów wychodzących. Ostatnim transferem za kilkadziesiąt milionów euro była sprzedaż Matthijsa de Ligta do Bayernu Monachium za blisko 70 milinów euro, która miała miejsce trzy lata temu. Schodząc jeszcze niżej można się dokopać do takich nazwisk, jak Joao Cancelo, czy Miralem Pjanić, którzy zostali sprzedani kolejno za 65 milinów euro do Manchesteru City i w przypadku Bośniaka za 60 milionów do Barcelony (jednakże przypadek Pjanicia jest specyficzny, bo w drugą stronę za fortunę powędrował Arthur, ot manewry księgowe). Tyle tylko, że oba transfery miały miejsce ponad pięć lat temu. Biorąc pod uwagę wartość zakupów poprzedniego lata oraz ogólny bilans transferowy, który jest grubo na minusie, a na samym końcu perspektywę dalszej budowy drużyny z Igorem Tudorem, bądź innym trenerem i transferów z nią związanych, to sprzedaż Cambiaso za około 60-70 milionów euro zwyczajnie się kalkuluje.

Transfer “coraz bardziej prawdopodobny”

Jak przekazywał w ostatnich dniach turyński dziennikarz Romeo Agresti, Andrea Cambiaso jest jednym z głównych piłkarzy na wylocie z Juventusu. Podkreślał, że odejście nie jest przesądzone, natomiast dodał, że staje się coraz bardziej prawdopodobne. Jak widać wszystko wskazuje na to, że Włoch pożegna się z Turynem. Dla wielu z nas może być to smutne, że zawodnik, który największy rozwój w swojej karierze i wejście na ten najwyższy poziom osiągnął w Juventusie, musi być przez klub sprzedawany, z powodu małych finansów w budżecie. Nie to powinno przyświecać takiej marce, jaką jest Juventus. W idealistycznej wizji kibice widzą Juve jako klub, w którym piłkarz osiąga sufit, w którym spełnia swoje marzenia, a drużynę tworzą najlepsi z najlepszych. Od kilku dobrych lat tak już niestety nie jest, a perspektywa na to, że to się zmieni na razie jest bardzo odległa. Kibicom Bianconerich pozostaje liczyć na to, że w ostatnich spotkaniach sezonu Andrea Cambiaso zaprezentuje się z lepszej strony, niż miało to miejsce w ostatnich meczach i wspomoże drużynę w walce o Ligę Mistrzów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Zanza
Zanza(@zanza)
19 godzin temu

Cambiaso najlepiej grał pod okiem Maxa na PRAWEJ stronie mimo że jest lewo nożny na lewej stronie gra znacznie gorzej

Lub zaloguj się za pomocą: