Zapowiedź 31. kolejki Serie A
W cieniu tragedii jaka miała miejsce w Abruzji zostanie rozegrana trzydziesta pierwsza kolejka Serie A. Wiele osób związanych z środowiskiem piłkarskim we Włoszech apelowało o przełożenie tej serii spotkań, jednak Lega Calcio pozostała nieugięta. Oczywiście każde spotkanie zostanie rozpoczęte minutą ciszy. Na pierwszy plan wysuwają się oczywiście derby Rzymu, które jak zwykle powinny dostarczyć niesamowitych emocji. Ciekawie z pewnością będzie także w Mediolanie, Florencji i Genui.
Inter – Palermo, 11 kwietnia godz. 15.00
Niemal pewny mistrzostwa Inter zmierzy się tym razem z Palermo. Gospodarze mają szansę powiększyć przewagę nad Juventusem, który gra bardzo trudny mecz w Genui. Najprawdopodobniej w kontekście niezwykle ważnego meczu ze Starą Damą w bramce Interu i tym razem zagra Toldo. Cesar, który w ostatnim meczu nabawił się lekkiej kontuzji powinien dostać od Mourinho jeszcze tydzień odpoczynku. Zabraknie również Adriano, który postanowił chwilowo przerwać swoją piłkarską karierę i pozostać w Brazylii. W szeregach Interu nie zobaczymy również Maicona, Burdisso, Materazziego, Figo, Manciniego i Jimeneza. Palermo ma jeszcze szansę na grę w europejskich pucharach, ale wątpliwe jest by Roma mająca cztery punkty przewagi nad Sycylijczykami odpuściła końcówkę sezonu i znalazła się poniżej szóstego miejsca w tabeli. Faworytem jest więc Inter, co widać oczywiście po kursach bukmacherów.
Kursy: 1,42 – 4,00 – 8,50
Chievo – Milan, 11 kwietnia godz. 15.00
Wydawać by się mogło, że zdecydowanym faworytem tego meczu jest Milan. Chievo z pewnością nie stoi jednak na straconej pozycji. Gospodarze w tym roku z trzynastu rozegranych spotkań przegrali tylko jedno – dość pechowo z Fiorentiną. Poza tym zanotowali pięć zwycięstw i siedem remisów, między innymi przed tygodniem urywając punkty Juventusowi. Nic więc nie stoi na przeszkodzie by tym razem spróbować zawalczyć z Milanem. Chievo wystąpi niemal w najsilniejszym składzie, jedynie obrońca Frey musi pauzować w tej kolejce. Goście do Werony przyjadą bez Abiattiego, Bonery, Kaladze, Gattuso i Borriello. W ostatnim tygodniu mówiło się dość dużo o transferze Kaki do Realu Madryt. Sam zawodnik uciął jednak stanowczo te spekulacje. Gazety donosiły także o możliwej zmianie na stanowisku trenera Milanu w czasie najbliższej przerwy letniej gdzie Ancelottiego miałby zastąpić Rijkaard.
Kursy: 4,60 – 3,30 – 1,82
Bologna – Siena, 11 kwietnia godz. 15.00
W tym meczu to gospodarze bardziej potrzebują punktów. Bologna ma jedynie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową, Siena natomiast dziesięć. Bologna jest faworytem nie tylko dlatego, że ma jeszcze o co walczyć w przeciwieństwie do pewnej ligowego bytu Sienie. Goście są bowiem jednym z najgorzej grających zespołów na wyjeździe a ich bilans (2-2-11) mówi sam za siebie. Bologna nawet jeśli nie przechodzi ostatnio najlepszego okresu to jednak powinna poradzić sobie z przyjezdnymi z Toskanii. Kibice w Bolonii liczą, że przebudzi się w końcu Marco Di Vaio, który od trzech spotkań nie zdobył już bramki.
Kursy: 2,10 – 3,10 – 3,70
Fiorentina – Cagliari, 11 kwietnia godz. 15.00
Mecz dwóch zespołów, które marzą o europejskich pucharach. Fiorentina chciałaby zagrać w Lidze Mistrzów, Cagliari w Pucharze UEFA. Bliżej swojego celu są jak na razie gospodarze, którzy do czwartej drużyny w tabeli tracą dwa punkty. Cagliari musi natomiast odrobić cztery oczka do Romy co wydaje się tak jak w przypadku Palermo raczej ciężkim do wykonania zadaniem. Faworytem meczu są oczywiście gospodarze, ale sytuację kadrową lepszą przed tym spotkaniem mają goście, którzy we Florencji zagrają w najmocniejszym ustawieniu. W ekipie Violi oprócz największej gwiazdy czyli Adriana Mutu, nie zobaczymy także Kroldrupa, Comotto, Santany i Jorgensena.
Kursy: 1,60 – 3,55 – 6,00
Napoli – Atalanta, 11 kwietnia godz. 15.00
Mecz dwóch ligowych średniaków znajdujących się w środku ligowej stawki. Napoli nie wygrało jeszcze meczu odkąd stery w klubie objął Roberto Donadoni. Mecz z słabo spisującą się na wyjeździe Atalantą jest więc wyśmienitą okazją do odniesienia pierwszego zwycięstwa. Gospodarze zagrają bez Continiego, Gargano, Vitale i Maggio, goście zaś bez Peluso, Copolli, Pinto, Doniego i Cerci.
Kursy: 1,90 – 3,25 – 4,20
Lazio – Roma, 11 kwietnia godz. 15.00
Zawsze gdy w Rzymie rozgrywane są derby, mecz ten można śmiało nazwać hitem kolejki. Obecnie w stolicy Włoch króluje Roma, która w pierwszej rundzie wygrała po golu Baptisty 1-0. I tym razem Giallorossi są faworytem mimo iż zagrają bez kilku podstawowych zawodników. W barwach Romy nie wystąpią bowiem: Juan, Cicinho, Aquilani, Taddei, Vucinic i Menez. Mimo iż w Lazio sytuacja kadrowa jest w miarę stabilna to zespół nie grał ostatnio najlepiej. Przegrał trzy ostatnie mecze nie strzelając nawet bramki a przeciwnicy nie należeli do najsilniejszych (Siena, Chievo, Catania). Derby rządzą się jednak oczywiście swoimi prawami i wszystko może się zdarzyć.
Kursy: 3,00 – 3,00 – 2,50
Lecce – Sampdoria, 11 kwietnia godz. 15.00
Lecce jest w bardzo trudnej sytuacji. Zajmuje przedostatnie miejsce w Serie A a ostatnie wyniki nie napawają optymizmem. Dodatkowo terminarz dla beniaminka jest w najbliższym czasie ciężki. Nowy trener Luigi De Canio na razie nie miał możliwości poprowadzenia Lecce do zwycięstwa bowiem porażka w Mediolanie z Milanem była z pewnością wkalkulowana w oczekiwania. Tym razem gospodarze będą próbować pokonać nie najlepiej spisującą się w tym sezonie Sampdorię, która walczy w lidze już jedynie o prestiż. Doria bardziej koncentruje się z pewnością na Pucharze Włoch gdzie ma ogromną szansę zagrać w finale. W Lecce nie zagra Cacia i Polenghi, w zespole przyjezdnych nie zobaczymy Stankeviciusa, Campagnolo i Raggiego.
Kursy: 2,45 – 3,05 – 3,00
Torino – Catania, 11 kwietnia godz. 15.00
Żadnych zmian nie przyniosła zmiana trenera w zespole Torino. Byki nadal grają słabo i bardzo możliwa jest sytuacja, że po tym sezonie opuszczą szeregi Serie A. Mimo iż zagrają ze słabo spisującą się na wyjeździe Catanią, nie są zdecydowanym faworytem, zwłaszcza, że Catania przyjeżdża do Turynu w najmocniejszym składzie natomiast w ekipie gospodarzy zabraknie kilku zawodników. Nie zobaczymy bowiem Pisano, Obgonny, Coriniego, Zanettiego oraz Abbruscato.
Kursy: 1,90 – 3,25 – 4,20
Reggina – Udinese, 12 kwietnia godz. 16.00
Będzie to jedyne spotkanie rozegrane w niedzielę ze względu na czwartkowy mecz, który Udinese musiało rozegrać w Bremie w ramach Pucharu UEFA przeciwko Werderowi. Bianconeri przegrali 1-3 a dwie piękne bramki zdobył dla gospodarzy przymierzany do Juventusu Brazylijczyk Diego. W tym meczu z pewnością bardziej zmotywowani będą gospodarze, których sytuacja na osiem kolejek przed końcem jest tragiczna. Udinese walczy już jedynie o prestiż, dodatkowo w grę wchodzi zmęczenie po ostatnim pucharowym meczu. Reggina może więc wreszcie osiągnąć sukces zdobywając trzy punkty. Jeśli ta sztuka gospodarzom się nie uda, mogą już powoli myśleć o Serie B.
Kursy: 2,45 – 3,10 – 2,95
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A