Del Piero vs Totti

Dzisiejszy mecz to nie tylko spotkanie Juventusu z Romą, ale także dwóch wielkich przyjaciół, którzy w ten wieczór zamienią się na 90 minut w rywali – Alessandro Del Piero (na zdjęciu, po prawej) i Francesco Tottiego (na zdjęciu, po lewej).

O tym, czym dla Del Piero jest takie spotkanie oraz o wspomnieniach związanych z osobą kapitana Romy Alex opowiedział w wiadomości zostawionej na swojej oficjalnej stronie internetowej.

Jest pewien gest, który od lat, od kiedy jestem kapitanem, powtarzam za każdym razem przed rozpoczęciem meczu. Jest on częścią całego rytuału poprzedzającego pierwszy gwizdek. Przywitanie sędziego, wymiana proporczyków, uściśnięcie ręki kapitana przeciwnej drużyny. Są to gesty, które stają się automatyczne, powtarzalne, dla niektórych wręcz przesądne wraz z myślami skierowanymi na to, co za chwilę zdarzy się na murawie. Jednak jeśli pomyślę o znaczeniu tych momentów przez dłuższy czas, zauważam, że wcale nie są one tak banalne. Zwłaszcza, gdy kapitanem przeciwnej drużyny jest taka osoba, jak Francesco Totti. Jeśli podliczyć jego i moje gole, będzie ich więcej niż 500. Jeśli podliczyć nasze lata gry dla jednego klubu – tylko i wyłącznie jednego – będzie to 35 lat. Całe życie.

Tak samo rzecz miała się w przypadku Paolo Maldiniego. Uważam, że prawdziwy symbol klubu to ktoś, kto daje z siebie wszystko każdego pojedynczego dnia, na boisku i poza nim. Dlatego dla mnie to wielki zaszczyt spotykać takich piłkarzy. Z Francesco jesteśmy kolegami z kadry narodowej, podkreślam słowo ‘kolegami’, a nie rywalami. Różnimy się od siebie bardzo, ale kilka rzeczy mamy wspólnych. Razem wygraliśmy mistrzostwo świata i tamte wspomnienia wiążą nas ze sobą na zawsze. Jednak przede wszystkim w naszych klubach zawsze byliśmy i będziemy rywalami. Otóż to, uważam, że mistrz staje się mistrzem także dzięki temu, jak wielkich wrogów napotyka na swej drodze. Dlatego właśnie będę szczęśliwy móc w sobotę wieczorem uścisnąć dłoń Francesco.

Alessandro

www.alessandrodelpiero.com

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Portfel
Portfel
14 lat temu

Tych dwóch to ostatnie dwie "bandiery" pozostałe na boisku, przynajmniej w lidze włoskiej. Nie potrafię sobie wyobrazić co będzie kiedy oboje postanowią zakończyć karierę. Calcio stanie się wtedy jakby puste

JuveF@n1897
JuveF@n1897
14 lat temu

Tottiego bardzo szanuje. Nie wiem czy zauważyliście, ale nie jest to ta sama osoba co kiedyś, zmienił się, lub bynajmniej sprawia takie wrażenie. Co do Alexa.....no cóż to mój idol.

woland86
woland86
14 lat temu

w Juve bylo ich sporo... bo i Ferrara, Pessotto, Conte no i mysle ze mimo wszystko Birindelli- moze nie byl jakims super gwiazdorem, ale nie ma co...wiele zdrowia zostawil w klubie i to tez w trudnych chwilach.
Natomiast Gucio to symbol Aten;)

Alexinhio-10
Alexinhio-10
14 lat temu

@quentin troche się zagalopowałeś bo Totti miał wiele sytuacji której nie powinny się przydarzyć prawdziwemu kapitanowi i legendzie.

Alexinhio-10
Alexinhio-10
14 lat temu

Niestety Totti gdy gra to strzela bramki

Guma 10
Guma 10
14 lat temu

Uwielbiam tą trójkę. Oczywiście to legendy Włoskiej piłki i nie podlega to żadnej wątpliwości , wielki szacun panowie.

quentin
quentin
14 lat temu

Alex, Maldini i Totti to PRAWDZIWI piłkarze, a nie jacyś najemnicy, którzy lecą, gdzie im więcej płacą. Wielcy gracze, prawdziwe legendy. I oby w przyszłości futbolu było takich ludzi więcej!

juventini10177
juventini10177
14 lat temu

no włąśnie i wcael nie muszą być wychowankami żeby stać isę ich symbolami, a Pirlo w interze był tyle co Raul w Atletico.. może ciut dłużej;p hehe

juventini10177
juventini10177
14 lat temu

no to i Lamparda wyrzuć bo on nie jest chyba wychowankiem chlesea, ale moze sie myle:p nie wiem hehe

juventini10177
juventini10177
14 lat temu

inter-Zanetti ;p
Roma-De Rossi (już jest i raczej nie odejdzoe bo chce zostać takim symbolem jak Totti)
Milan-Pirlo, Gattuso, Ambrossini,
Liverpool-Caragher
Valencia- Baraja, jeśil piszesz Inieste w barcy no to Silva w Valenci,

ewerthon
ewerthon
14 lat temu

Nie lubie Tottiego, ale to co powiedz Del Piero to prawda.

kobiel
kobiel
14 lat temu

Święta racja tym bardziej jak sie popatrzy na to co trójka Del Piero Totti i Maldini zrobili dla włoskiej pilki. Wszystkich 3 wręcz ubóstwiam ale dzisiaj to Del Piero musi być górą 😉

dawidjuventus
dawidjuventus
14 lat temu

racja on z west hamu przeszedł, zapomniałem mój błąd, tak to jest z niektórymi piłkarzami, że stają się symbolami klubu przez to, że grają w nich większość kariery 🙂

dawidjuventus
dawidjuventus
14 lat temu

wolałbym żeby kryterium było bardziej rygorystyczne, chodzi mi o przywiązanie przez cala dorosłą karierę do jednych barw klubowych lub żeby piłkarz po przejściu z pierwszego klubu pograł trochę w drużnych młodzieżowych (jak nasz kochany alex po przejściu z padovy pogral jeszcze chwile w primaverze messi w barcy c itd raul po przejściu z atletico gdzie zaczął, grał w realu castilla, z tym, że w atletico gral tylko w juniorach 🙂 zapomiałem o zanettim… Czytaj więcej »

dawidjuventus
dawidjuventus
14 lat temu

jeszcze
casillas - real
(mogą być tez piłkarze, którzy maja sporą i realną szansą takimi symbolami zostać) 🙂

dawidjuventus
dawidjuventus
14 lat temu

mam fajny pomysł 😀 pobawmy się w wymienienie ilu się da piłkarskich symboli (którzy są wychowankami swoich drużyn i do dzisiaj z mała przerwa sezonowa na wypożyczeniu w młodym wieku na przykład, dalej w nich graja) swoich klubów, najlepiej tych obecnie grających, sam jestem ciekaw ilu ich w dzisiejszej piłce zostało: no wiec ja dam początek: del piero - juventus maldini -… Czytaj więcej »

Jvri
Jvri
14 lat temu

"uważam, że mistrz staje się mistrzem także dzięki temu, jak wielkich wrogów napotyka na swej drodze"

kto bedzie prawił tak mądrze jak alexa już w klubie nie będzie? świetne stwierdzenie...

@D@$
@D@$
14 lat temu

Pirlo zdaje sie troche w Interze zabawil, ale moze sie myle...
Co do Barcy to nie sądze, że cała czwórka zostanie do konca kariery. A Guti? Sam przebąkiwał, że chce odejść, choć faktycznie lata w Realu spędził, choć nie zawsze grał pierwsze skrzypce (gdzie indziej bylby pewnie podstawowym graczem).

jeżak
jeżak
14 lat temu

Pojawią się następni, na pewno i jak zawsze.

Lub zaloguj się za pomocą: