Strona główna » Aktualności » Hiddink, Prandelli, Benitez, Gasperini…
Hiddink, Prandelli, Benitez, Gasperini…
Trzeba chyba nastawić się na to, że w ciągu najbliższych miesięcy w mediach pełno będzie dyskusji o tym, kto w przyszłym sezonie poprowadzi pierwszą drużynę Juventusu. Już teraz pisze się o kilku kandydatach.
Oprócz Zaccheroniego, który teoretycznie może po prostu zostać w Turynie, mówi się o kilku szkoleniowcach. Kilka godzin temu informowaliśmy o Guusie Hiddinku, który zapowiedział rozstanie z Rosjanami. Z Juve łączony jest też Allegri, który dokonuje cudów, jeśli spojrzymy na nie oczami Cagliari. Są też jednak Prandelli z Fiorentiny (na zdjęciu, po prawej), Benitez z Liverpoolu i Gasperini z Genoi.
Od razu zaznaczyć trzeba, że nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli tylko dobrze się niektóre rozegra. Zacznijmy od Prandellego. Włoch jest cenionym taktykiem, obecnie prowadzi Fiorentinę i wielu uważa, że w ekipie Juventusu naprawdę by się sprawdził. Ostatnimi dniami sam zapowiedział, że nie wie, czy zostanie we Florencji na kolejne lata. Wszystko zależeć będzie od tego, czy obecny klub i jego właściciele się o to postarają. Okazuje się, że w marcu Prandelli ma dyskutować z rodziną Della Valle i wtedy wiele się okaże. Sam nie wyklucza przeprowadzki do Juventusu.
Jeśli zaś chodzi o Beniteza, wszystko rozbija się o pieniądze. Po pierwsze – od tych, których oczekuje Hiszpan. Po drugie od tych, które zaproponuje Juventus. W końcu po trzecie od tych, którymi w Anglii może zatrzymać go Liverpool. Na koniec Gasperini – łączony z Juve od jakiegoś już czasu, sam przyznał przed jutrzejszym meczem, że póki co myśli tylko o Genoi. Z Mediolanu napłynęły jednak raporty, z których wynika, że Gasperini jest bliski porozumienia z Juventusem w sprawie warunków współpracy.
www.tuttosport.com