PRZED MECZEM JUVENTUS -…
PRZED MECZEM JUVENTUS – PARMA (niedziela, godz. 15:00)
W niedzielne popołudnie Juventus po raz czternasty w historii będzie gościł Parmę na Stadio Delle Alpi. Z dotychczasowych spotkań Bianconeri wygrali osiem, ostanie 18 listopada 2001 roku w stosunku 3-1. Parma nie wygrała w Turynie od niemal pięciu lat, od 7 lutego 1999 roku, kiedy za sprawą trzech goli Crespo i jednego Chiesy Parma zwyciężyła 4-2. Po tamtym meczu Marcello Lippi zrezygnował z posady trenera.
Spotkaniu w zeszłym sezonie towarzyszyły kontrowersje dotyczące strzelonej przez Alessandro Del Piero w ostatniej minucie bramki, która dała Starej Damie remis 2-2.
Podsumowując, w domowych pojedynkach przeciwko Parmie Juventus trafiał do siatki 29 razy co daje średnią ponad dwóch goli na mecz. Parma natomiast ma na swoim koncie 12 bramek, czyli mniej niż jeden gol na mecz.
Jutrzejszy mecz Juventus rozpocznie mając w pamięci ostatnie duże upadki i jeszcze większe wzloty. Kiedy już zostali okrzyknięci przez media drużyną nie do pokonania, przegrali trzy mecze z rzędu i natychmiast spadła na nich spora fala krytyki. Jednak w minioną środę Stara Dama powróciła, miażdżąc Olympiakos aż 7-0 i ustalając absolutny rekord Ligi Mistrzów.
Parma radzi sobie w Serie A bardzo dobrze. Po stracie Adriano niewielu wierzyło, że Gialloblu będą w stanie odnosić zwycięstwa. Pokazali jednak, jak bardzo wszyscy się mylili. Teraz ich gwiazdą jest Gilardino. Parma być może nie zajmie miejsca dającego jej prawo gry w Lidze Mistrzów, ale z pewnością da popalić czołowym zespołom, głównie dzięki Prandellemu, który zebrał świetny zespół.
Mecz może mieć bardzo prosty przebieg, jeżeli Juve zagra tak samo, jak w meczu z Grekami, ale Parma to nie Grecy i nie da się tak łatwo ograć. Na wynik może też wpłynąć fakt, że Gialloblu mają problemy finansowe i nie wykluczona jest sprzedaż czołowych piłkarzy po tym sezonie.
Z OSTATNIEJ CHWILI
Juventus: Lippi będzie musiał sobie poradzić bez Thurama i Trezegueta, którzy są kontuzjowani. Do czasu kiedy znów będą gotowi do gry, ich zmiennicy – Birindelli i Di Vaio – powinni ich godnie zastąpić.
Parma: Największym problemem Prandellego jest brak Adriano, jednak Parma nie odczuła jeszcze tego tak bardzo. Stąd trener będzie polegał na drużynie, która w ostanich meczach, zarówno Serie A jak i Pucharu UEFA, odnosiła zwycięstwa.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Juventus (4-3-1-2): Buffon; Birindelli, Montero, Ferrara, Zambrotta; Camoranesi, Tacchinardi, 26 Davids; Nedved; Di Vaio, Del Piero
Parma (4-2-3-1): Frey; Bonera, Ferrari, Castellini, Junior; Barone, Donadel; Marchionni, Morfeo, Bresciano; Gilardino
ZAWODNICY GODNI UWAGI
Di Vaio (Juventus): Gra przeciwko byłemu zespołowi będzie dla niego dodatkową motywacją. A biorąc pod uwagę to, że Marco w tym sezonie strzela gole non-stop, należy oczekiwać przynajmniej jednej bramki z jego strony.
Gilardino (Parma): Napastnik włoskiej młodzieżówki doskonale zastępuje Adriano, zdobywając ważne gole i zwracając na siebie uwagę wielkich klubów, w tym Juventusu, który podobno jest bardzo zainteresowany pozyskaniem tego zawodnika. Gilardino z pewnością będzie chciał popisać się przed Moggim.
PROGNOZA
To mecz prawdy dla Juventusu i Bianconeri za wszelką cenę będą chcieli go wygrać. Bardzo jest więc prawodopodobne, że zobaczymy Juventus w takiej formie, jak w meczu z Olimpiakosem, a wtedy nawet będąca na fali Parma niewiele będzie miała do powiedzenia. 3-0 dla Juventusu.
www.soccerage.com/