Strona główna » Aktualności » 29 maja, manifestacja w Turynie
29 maja, manifestacja w Turynie
Mimo że polskich kibiców ostatecznie zabraknie w Brukseli, gdzie mieli oddać hołd 39 ofiarom tragedii na Heysel, to jednak najbliższa sobota nie przejdzie bez echa w środowisku Juventusu. Na oficjalnej stronie Drughi czytamy:
Dokładnie 29 maja wszyscy kibice Juventusu po raz kolejny zgromadzą się, aby bronić swojej historii. Biorąc pod uwagę ważność tej manifestacji, będącej pomysłem tifosich z Ju29ro oraz naszych przyjaciół z Rzymu, Ultrasi z Curva Sud i Curva Nord w pełni popierają tę inicjatywę.
Minęły cztery lata od 2006 roku, który całkowicie odmienił życie i przeszłość wszystkich nas, Juventinich. Po przeżyciu sezonu w Serie B i po niezidentyfikowanym ciągle projekcie odrodzenia przyszło nam zakończyć jeden z najgorszych i najtragiczniejszych sezonów w naszej pełnej chwały, ponad stuletniej historii. Przed czterema laty opowiadano nam bajki, które teraz w obliczu nowych odsłon procesu okazują się być nieprawdziwe. Nadszedł moment, aby na jaw wyszła jedyna prawda i aby odzyskać wszystko to, co zdobyliśmy zasłużenie.
Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki zdecydowaliśmy, że i nas nie zabraknie w Turynie z resztą tifosich, aby pokazać raz jeszcze, że MY zawsze jesteśmy i zawsze będziemy obecni, zawsze z podniesioną głową, zjednoczeni, dumni i wierni kolorom, które nosimy.
Zapadła decyzja, aby zebrać się 29 maja, w 25-tą rocznicę tragedii na Heysel, by móc uczcić pamięć naszych braci. Z tego powodu o godzinie 11 zostanie odprawiona msza żałobna. Do władz Turynu zostanie skierowana oficjalna prośba o to, aby uczcić pamięć ofiar tamtejszej tragedii dedykując im nazwę jednej z ulic w mieście. Natomiast do władz klubu zostanie skierowana prośba o umieszczenie płyty pamiątkowej na nowym stadionie. Zbiórka wszystkich tifosich przewidziana jest w godzinach 12:30-13:30 na placu Caio Mario, skąd wyruszy pochód, który przejdzie ulicami naszego miasta pod siedzibę przy Corso Galileo Ferraris.
Data 29 maja została wybrana również i z tego względu, że to właśnie 29 tytułów mistrzowskich ma naszyte na piersi każdy kibic Starej Damy. I każdy z nich jest dumny ze swojej przynależności, dla której wymaga jednak uszanowania swojej historii i chwały także ze strony tych, którzy muszą przewodzić Juventusowi na boisku i poza nim w trakcie powrotu na wyżyny światowego futbolu i zdobywania trzeciej gwiazdki.
Dla tych barw niektórzy stracili swe życie – pamiętając o tych słowach wypisanych kiedyś na jednym z banerów każdy z nas ma obowiązek oddać hołd naszym barwom.
NIE MOŻEMY PRZEBACZYĆ I NIE ZAMIERZAMY ZAPOMNIEĆ!
www.drughi.com