Strona główna » Aktualności » Dosyć zaskakująco zakończyły się…
Dosyć zaskakująco zakończyły się…
Dosyć zaskakująco zakończyły się wyniki 18 kolejki włoskiej Serie A. Ta seria spotkań miała przynieść komplet punktów bezsprzecznym faworytom. Jednak z górnej półki, trzy oczka udało się zainkasować tylko Milanowi…
Na mecz z Empoli kibice Bianconerich czekali w bardzo dobrych nastrojach, pewni zwycięstwa i zmniejszenia straty do Romy, która zremisowała z Udinese 1-1. Tak jednak się nie stało i Juventus zaledwie zremisował 3-3 z drużyną która plasuje się na dosyć odległym miejscu w tabeli, ale która dzisiaj ku zdziwieniu kibiców Juve zaprezentowała się nadwyraz dobrze. Formą błysnął zwłaszcza Rocchi – autor wszystkich trzech bramek dla gospodarzy. Z drugiej strony do wspaniałej dyspozycji powraca Trezeguet, który także zaliczył hat-tricka.
Mecz zaczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. To oni byli stroną przeważającą i dosyć szybko – bo po zaledwie dwudziestu minutach objęli prowadzenie. Był to impuls, który przebudził Juventus i chwilę potem po zamieszaniu podbramkowym wyrównał Trezeguet. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie mimo wielu okazji Empoli.
Druga połowa zaczęła się pod dyktando Juventusu i już po 5 minutach na tablicy świetlnej, umieszczonej widniał wynik 1-2. Po tej bramce niestety Juventus przyspał. W 55 mincucie świetnie grający w tym spotkaniu Di Natale wrzucił piłkę wprost na głowę Rocchiego, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Wszyscy czekali na odpowiedź Juventusu, jednak to goście sprawiło kolejną niespodziankę strzeląc trzecią bramkę! Autorem gola był nie kto inny jak Rocchi, który tym trafieniem zaliczył Hat-tricka. Mimo to Juve nie pozwolił na sensację i za sprawą grającego świetny mecz Davida Trezegueta wyrównał. Na więcej bramek zabrakło czasu, a może i sił.
Niestety nie można być zadowolonym z takiego wyniku z walczącym o utrzymanie Empoli. Fakt faktem, “nigdy nie ma tak źle, by nie mogło być gorzej” ale w świetle korzystnego dla nas remisu Romy, taką szansę należało wykorzystać. Mecz można określić jako teatr dwóch aktorów, grających po przeciwnych stronach sceny – Rocchiego i Trezeguet’a. Jednak mimo takiej samej ilości 3 bramek, radość Rocchiego jest większa.
Empoli – Juventus 3:3
21′ Rocchi, 55′ Rocchi, 62′ Rocchi – 30′ Trezeguet, 49′ Trezeguet, 76′ Trezeguet
Empoli (4-2-3-1): Bucci – Cupi, Cribari, Vargas, Lucchini (73′ Pratali) – Grella, Ficini – Busce’, Vannucchi (69′ Zanetti), Di Natale – Rocchi (88′ Tavano)
Juventus (4-3-1-2): Buffon – Thuram, Iuliano (70′ Pessotto), Montero, Zambrotta – Camoranesi (70′ Di Vaio), Conte, Tacchinardi – Nedved – Del Piero (70′ Miccoli), Trezeguet
Kartki:Zanetti