Luciano Moggi nie planuje…

Luciano Moggi nie planuje żadnej rewolucji w szeregach Juventusu i nie uważa, aby Scudetto było stracone.
Pamiętam, jak po porażkach z Parmą i Lecce prasa wzywała do kompletnej zmiany składu, ale w obu przypadkach wróciliśmy do wygranych i zdobyliśmy tytuł. Zatem być może przegrana z Romą to nawet dobry znak.
Po ostatnim meczu Bianconeri tracą już 8 punktów do prowadzącego Milanu.
Jesteśmy tylko trzy punkty za Romą. Bądźmy szczerzy, zasłużyli na tą wygraną. Ale tabela zamykana jest dopiero w maju.
Od 40 lat obrona Juve nie spisywała się tak źle. Wielu twierdzi, że błędem było nie sprowadzenie ani jednego nowego piłkarza w styczniowym oknie transferowym.
Nie jest przyjemnie stracić 25 goli w 20 meczach, ale mamy problemy z kontuzjami i brakiem formy piłkarzy. Jestem pewien, że znajdziemy rozwiązanie przed czwartkiem.
Prasa spekuluje na temat letnich transferów Juve. Wymienia się nazwiska Ferrariego, Bonery oraz Trabelsiego.
Mamy na oku kilku piłkarzy, ale nie będziemy szaleć. Juventus to poważny klub, nie skończy jak kilka innych, o których mógłbym wspomnieć.
Moggi skomentował również pomysł Carlo Ancelottiego, który nie chce puścić swoich zawodników na towarzyskie mecze reprezentacji.
Reprezentacja to coś, co należy do każdego, i dlatego każdy powienien robić to, co do niego należy.

www.channel4.com/

Milan-Juventus na San Siro!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: