Dzisiejsze derby Rzymu zostały…

Dzisiejsze derby Rzymu zostały przerwane. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania, przy stanie 0-0, na boisku wylądowały race. Mecz został przerwany, ale kiedy uprzątnięto murawę, nie został wznowiony. Co się stało?
Zaraz po gwizdku kończącym pierwszą połowę do Francesco Tottiego podszedł jeden z kibiców. Powiedział mu, że przed meczem policyjny radiowóz przejechał młodego fana Romy. Kibic zażądał przerwania meczu i zagroził wtargnięciem widzów na boisko. Podczas gdy sędziowie i piłkarze czekali na uprzątnięcie rac, kibice zaczęli składać transparenty i flagi, dając do zrozumienia, że dla nich ten mecz już się skończył. Spiker próbował uspokoić kibiców dementując pogłoski o wypadku. Kiedy arbiter próbował wznowić grę, z trybun rozległy się gwizdy i kibice ruszyli z miejsc. Palono co tylko było pod ręką. Zamieszki przeniosły się poza stadion. Piłkarze, zwłaszcza Romy, nie chcieli grać dalej, aby jeszcze bardziej nie pogorszyć sytuacji i nie narażać się na atak. Do arbitra spotkania zadzwonił Adriano Galliani i nakazał definitywnie zakończyć mecz.
Krążą pogłoski, że plotkę o śmierci kibica wymyślili ultras, aby przerwać mecz, tym bardziej, że transparenty zaczęły nagle znikać w sektorach obu klubów. Nie wiadomo jednak, jaki miałby być powód takiej zagrywki. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.
Mecz zostanie powtórzony w innym terminie, prawdopodobnie 7 lub 14 kwietnia w godzinach popołudniowych. Niewykluczone też, że stadion będzie wtedy zamknięty dla kibiców.

Medi

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: