Debiutant roku
Zlatan zdobywca
W zmierzającej do półmetka Serie A tak się do tej pory dziwnie układało, że najlepsi defensorzy drużyn, występujących przeciw Juventusowi Turyn otrzymywali najniższe noty. Działo się tak za sprawą fenomenalnego Zlatana Ibrahimovica, którego już można obwołać najlepszym debiutantem tego sezonu.
Niepokorny
“To jest kompletny i uniwersalny napastnik“, stwierdził Zbigniew Boniek, codzienny ekspert stacji publicznej Rai. “Równie dobrze sprawdza się jako typowy egzekutor i zarazem zastępca Davida Trezegueta, jak i ten podający, schodzący często na skrzydła, kiedy na przykład musi grać w miejsce Alessandro Del Piero.” “Widzę u niego tylko jedną wadę,” oceniał charyzmatyczny Serse Cosmi, trener prowadzącej w drugiej lidze Genoi. “Kiedy wszystko układa się dobrze, to nagle przestaje myśleć o strzelaniu kolejnych goli i realizowaniu założeń taktycznych, a zaczyna bawić się obrońcami i grać pod publiczkę.” To jednak można zrzucić na karb młodego wieku.
Ibrahimovic od przynajmniej dwóch lat znajdował się na celowniku Fabio Capello. Ten wybitny trener nie przejmował się dochodzącymi głosami o trudnym charakterze Szweda, który miewał problemy zarówno w ojczyźnie, jak i w Amsterdamie jako zawodnik Ajaksu. Trenerzy tego klubu, a przede wszystkim Ronald Koeman, nie byli z niego w pełni zadowoleni. A to dlatego, że Zlatan wielkiego talentu nie rozwijał ciężką i systematyczną pracą. Nad nią przedkładał bardzo swobodny tryb życia i szybką jazdę samochodem. Czasami wizyty w modnych nocnych lokalach kończyły się dla niego poważnymi kłopotami. Jak choćby w marcu 2003 roku, kiedy w Sztokholmie rzucił się z pięściami na przyjaciółkę i interweniującego policjanta. W rezultacie musiał kilkakrotnie stawić się w szwedzkim sądzie i zapłacić sowitą grzywnę. Natomiast w Holandii jego konto regularnie uszczuplały mandaty za przekraczanie szybkości. A i kolegom z drużyny jego humory musiały dać się mocno we znaki, skoro Rafael van der Vaart odejście Ibrahimovica skomentował: “Bardzo się z tego cieszę, nie wytrzymałbym z nim ani jednego dnia dłużej.”
Elegancki
Trener Capello w Romie potrafił utrzymać w ryzach niepokornego I nieobliczalnego Antonio Cassano, więc dlaczego miałby sobie nie dać rady z Ibrahimovicem? I rzeczywiście to mu się powiodło. – “Dzięki Capello wykorzystuje w pełni moje umiejętności – powiedział Szwed. To dla mnie bardzo ważne, że obdarzył mnie tak dużym zaufaniem, ale wydaje mi się, że i ja go nie zawodzę.”
W każdym wywiadzie napastnik Juve odpowiada na pytania bez fałszywej skromności i nie kokietuje, jest nadzwyczaj pewnych swoich możliwości. “Gdybym był inny, to nie byłoby mnie w Juventusie” uważa. Obrusza się tylko na porównania do Marco van Bastena “Nie przesadzajmy, to był wielki piłkarz, niedościgniony wzór.” – protestuje.
Jednak prawdopodobnie takiego podobieństwa dopatrzyli się skauci Ajaksu i 4 kwietnia 2001 roku podpisał pięcioletni kontrakt. Najbardziej utytułowany klub z Holandii nigdy wcześniej nie zapłacił tak drogo za młodego zawodnika – Szwed kosztował około 10 milionów euro.
W Holandii zarabiał milion euro rocznie. W porównaniu do wielu innych napastników, nie były to duże pieniądze, ale dla wywodzącego się z bardzo biednej rodziny Zlatana to z pewnością była znacząca kwota. Co prawda urodził się w Malmoe i mówi o sobie, że jest Szwedem, ale jego rodzice pochodzą z byłej Jugosławii: matka jest Chorwatką, a ojciec Serbem. Okazję do wyrwania się ze środowiska emigrantów stanowił dla Zlatana futbol. Zaczął od drużyny o nazwie Balkan i w niej dokonywał nie lada wyczynów. Pewnego razu jego zespół przegrywał do przerwy 0:5, ale w drugiej połowie sam strzelił osiem goli i skończyło się wynikiem 8:5. Potem występował w barwach Malmoe FF, skąd trafił do Amsterdamu.
Juventus zapłacił za niego 19 milionów euro, zawarł czteroletni kontrakt i sprawił, że jego roczna pensja wzrosła do 3,5 miliona. Ibra już na mistrzostwach Europy w Portugalii udowodnił światu, że zalicza się do ścisłego grona najciekawszych piłkarzy młodszej generacji. Ma wszystko to, czego należy wymagać od nowoczesnego napastnika: świetne warunki fizyczne, przy tym nienaganna technika, niekonwencjonalny drybling i rzadko spotykana elegancja. Wypisz-wymaluj Marco van Basten.
Autor: Tomasz Lipiński
Wyszukał: DeeJay
Źródło: Piłka Nożna (50/2004)