#FINOALLAFINE

List włoskich kibiców Juve do FIGC

Wobec wydarzeń, jakie ostatnio na nowo wstrząsnęły włoskim futbolem, obojętni nie mogli pozostać i nie pozostali kibice Juventusu. Po tym, jak adwokaci Luciano Moggiego odsłonili nowe szczegóły ściśle związane z aferą, wskutek której niemal od podstaw odbudowany musiał być Juventus, tifosi Starej Damy zaczęli żądać sprawiedliwości. Tym razem napisali oficjalny, otwarty list do szefostwa Włoskiej Federacji Piłkarskiej.

Autorami pisma wystosowanego do FIGC są tifosi z forum J1897.com, drugiego największego włoskiego forum kibiców Juventusu, liczącego jakieś 40 tysięcy użytkowników. W liście kierowanym do Włoskiej Federacji Piłkarskiej wyraźnie domagają się oni sprawiedliwości, grożąc konkretnymi działaniami w przypadku bezczynności szefów włoskiego futbolu.

Czego żądają kibice?

Tifosi Starej Damy stawiają FIGC wyraźne żądania. W obliczu nowych faktów, o których napisano już naprawdę sporo, oczekują zwrócenia turyńskiemu zespołowi dwóch tytułów mistrzowskich, odebranych kilka lat temu decyzją sądu w wyniku toczącego się wówczas procesu – opartego, jak się dzisiaj okazuje, na bardzo przerzedzonych i wybrakowanych materiałach dowodowych. Do tego kibice żądają oficjalnych, publicznych przeprosin wystosowanych pod adresem Juventusu – przeprosin za niesłuszną degradację do Serie B. To jednak nie wszystko. Kolejnym punktem na liście jest odszkodowanie za straty finansowe, jakie w wyniku afery poniósł turyński klub. Na koniec dodali do tego apel o ukaranie klubów, które nie zostały pociągnięte do odpowiedzialności w 2006 roku – wtedy, kiedy wyrok spadł przede wszystkim na barki Juventusu.

Afera Calciopoli zdruzgotała niemal włoski futbol w 2006 roku, przy czym najbardziej ucierpiał na niej Juventus. Dwa odebrane tytuły mistrzowskie, degradacja do Serie B i ujemny dorobek punktowy na start. Co za tym idzie: sprzedaż ważnych piłkarzy celem ratowania budżetu i zrujnowanie drużyny, która przez lata odnosiła sukcesy jak żadna inna we Włoszech. Tak naprawdę do dzisiaj Juventus nie podniósł się w pełni z kolan. Nowe dowody wskazały, że nie tylko Moggi i spółka byli “tymi złymi”. Gdyby w procesie przedstawiono wówczas wszystkie materiały na temat afery, wyrok mógłby być zgoła inny. Teraz w trakcie kolejnych posiedzeń sądu w sprawie Luciano Moggiego odsłaniane są kolejne dowody obciążające kluby nie ukarane cztery lata temu. W związku z tym kibice Juventusu słusznie domagają się sprawiedliwości. Oto, co napisali w oficjalnym liście do Włoskiej Federacji Piłkarskiej…

Treść oficjalnego listu kibiców skierowanego do FIGC

Żądamy sprawiedliwości!

Minęło zaledwie cztery lata, lecz dla kibiców wydają się one niemal wiecznością. Czas, jaki upłynął od 2006 roku do dzisiaj, wiele razy przepełniony był upokorzeniami, ale nadszedł czas, by śmiało podnieść głosy.

Przechwycone rozmowy telefoniczne, jakie zostały upublicznione ostatnio przez prawników Prioreschiego i Trofino w Sądzie Cywilnym w Neapolu pokazały jedną prostą, ale istotną rzecz: ci, którzy cztery lata temu trąbili o uczciwości oraz paradowali po ulicach obnosząc się białymi szatami niewinności, mówiąc o “Scudetto Uczciwych”, dostali się teraz na sam szczyt brudnej afery, mając na koncie rozmowy telefoniczne dużo gorsze od tych, które świat usłyszał w roku 2006. W żadnej ze swoich rozmów Luciano Moggi nie prosił o dwóch konkretnych liniowych desygnującego arbitrów Mazzeiego, nie wpływał na konkretny ich wybór. W żadnej ze swoich rozmów Moggi nie sugerował nowej metody przydzielania sędziów, żądając tym bardziej zmiany zasad losowania, proponując wyłączenie niektórych arbitrów z grupy, z której mieli być losowani, zwiększając tym samym prawdopodobieństwo uzyskania korzyści w postaci wylosowania tego oczekiwanego. W żadnej ze swoich rozmów Moggi nie dyskutował bezpośrednio z sędziami, wyłączając telefon Paparesty do niego po meczu Regginy z Juventusem, którą to rozmowę Moggi zakończył w kilka sekund, zaznaczając, że nie ma Papareście nic do powiedzenia. W żadnej ze swoich rozmów Moggi nie prosił o przydzielenie konkretnego arbitra na mecz Coppa Italia – zważywszy na fakt, iż w przypadku tych rozgrywek sędziowie byli dobierani nie drogą losowania, a normalnego desygnowania na dane spotkanie.

Kibice Juventusu nie są głupi…

Jasnym jak słońce jest fakt, iż w tak zwanych “przekłamanych sezonach” nie istniały ustawione mecze – zarówno jeśli mowa o Juventusie, jak i Interze, Milanie czy jakiejkolwiek innej drużynie. Jest to też oficjalne zdanie sędziów wyrażone w werdyktach wydanych w lipcu 2006 roku. Jedynym ewidentnie funkcjonującym wówczas “systemem” był ten stworzony przez samą Włoską Federację Piłkarską, dzięki któremu dyrektorzy drużyn piłkarskich mogli prowadzić swobodne dialogi z desygnującymi sędziów, służące głównie do dawania im informacji zwrotnej na temat pracy arbitrów, w trakcie których można było wyrazić swoje zadowolenie bądź konstruktywną krytykę. Z pewnością nie można mówić tu o żadnych układach mafijnych bądź organizmie przestępczym, zarządzanym przez dwóch ludzi, którzy teraz ponoszą ciężkie konsekwencje, podczas gdy inni chodzą swobodnie po ulicach, ogłaszając światu wieść o swej domniemanej niewinności.

Wydaje się więc, że w obliczu niepodważalnych dowodów możliwości są tylko dwie:

1) Wszystkich należy uznać za niewinnych. W tymże przypadku stanowczo żądamy zwrócenia przez Włoską Federację Piłkarską 28. i 29. tytułu mistrzowskiego, zdobytego przez Juventus. Żądamy też publicznych przeprosin za szkody wyrządzone dobremu imieniu Juventusu, do tego odszkodowania za straty finansowe poniesione przez Juventus jako spółkę akcyjną. To MINIMALNE zadośćuczynienie, o jakie możemy wnioskować i oczekiwać również ze strony dyrektorów klubu, od których swoją drogą oczekujemy reakcji jako krok w stronę kibiców, którzy pozostali lojalni wobec barw klubowych mimo degradacji do Serie B.

2) Wszystkich należy uznać za winnych. W tym z kolei przypadku stanowczo żądamy, by Włoska Federacja Piłkarska rozpoczęła nowe śledztwo w Trybunale Sądowym, by dokładnie przeanalizować nowe dowody w sprawie – w postaci przechwyconych rozmów telefonicznych – przy czym analiza powinna odbyć się z uwzględnieniem tych samych kryteriów, jakie wzięto pod uwagę cztery lata temu wobec Juventusu. Skutkować to będzie rzecz jasna degradacją pewnych “nieskazitelnie uczciwych” drużyn Serie A.

Jako, że dyrektorzy wszystkich drużyn piłkarskich zachowywali się jednakowo, żądamy po prostu równego i sprawiedliwego potraktowania wszystkich.

Pragniemy przy tym wyraźnie zaznaczyć, że żadne rozwiązanie poza powyżej przedstawionymi NIE BĘDZIE tolerowane przez społeczność kibiców Juventusu. Radzimy nie uważać, że samo odebranie Interowi scudetto i tak wygranego w 2006 roku przez Juventus uspokoi najbardziej liczną grupę kibiców w kraju i że wystarczy to do tego, by zakopać topór wojenny. Żądamy sprawiedliwego sądu, żądamy prawdy. Czas półprawd i przepychanek dobiegł końca.

Ponieważ bierzemy pod uwagę fakt, że każda nasza poprzednia prośba i apel o sprawiedliwość puszczane były mimo uszu, tym razem zmuszeni jesteśmy do tego, by uciec się do groźby. Jeśli nasze żądania nie spotkają się z oczekiwanym odzewem, planujemy zbojkotować całe calcio, ponieważ w przypadku braku stosownych reakcji jasne będzie, że włoski futbol nie jest budowany na sporcie i rywalizacji, ale na jednej wielkiej farsie. Zero sprzedaży biletów, karnetów, subskrypcji magazynów czy newsletterów webowych, dochodów z transmisji TV, merchandisingu, absolutne nic. Nie zamierzamy przykładać do tego ręki.

Nie chcemy takiego futbolu. Jeśli chcecie uskuteczniać taką farsę, to bez naszych pieniędzy. Niech finansuje was pan Moratti.

Jest nas wielu, wszyscy jednak czekamy na rezultaty tej sprawy i rozwój wydarzeń. Jesteśmy solidnie wkurzeni. Nie podejrzewajcie nas też lepiej o blef, bo boleśnie przekonacie się, jak to będzie, kiedy ulokujemy nasze pieniądze gdzie indziej. To, czego oczekujemy i czego żądamy, jest naszym konsumenckim prawem, którego nikt nie może nam odebrać.

Autor: Anthony Sormani, społeczność J1987.com

Źródło: www.goal.com
Przetłumaczył: mnowo
Wyszukali: kyle666 i tabo89

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
marianek
marianek
13 lat temu

oby bylo odszkodowanie

gawrys
gawrys
13 lat temu

brawo panowie ! walczymy do końca o to co nasze...! forza!

Wzorinho86
Wzorinho86
13 lat temu

Każda opcja jest dobra...albo dla Nas ogromne odszkodowanie(mowi sie nawet o kwocie rzedu200mln euro)ktore mozna w znacznej wiekszosci przeznaczyc na dodatkowe MEGA TRANSFERY i przyznanie Nam dwoch utraconych tytulow,albo degradacja interu:D Tak czy siak bedzie super!:)

wojteks88
wojteks88
13 lat temu

http://www.pilka.pl/calciopoli-bis-511-rozmow-moggiego

kurde to jest prawda?

ketraB
ketraB
13 lat temu

jest jeden problem, wtedy osoby zajmujące się sprawą, to interiści

teraz zmieniła się ekipa i nie wiadomo czy potraktują innych w taki spsób jak nas

kosciu88
kosciu88
13 lat temu

trzeba przyznac ze ladnie to napisali i trzeba ich za to pochwalic

19
19
13 lat temu

chcemy sprawiedliwosci

Medyna
Medyna
13 lat temu

http://www.youtube.com/watch?v=FuSkB65D1CI

AVE JUVE!!!
AVE JUVE!!!
13 lat temu

@wojteks88

nie zdziwilbym sie ;] co nie zmienia faktu ze musimy walczyc o swoje bo widac ze tam kazdy walki krecil...a smrod sie ciagnie za calciopoli

Ziółi
Ziółi
13 lat temu

"Kibice Juventusu nie są głupi..."
Otóż to.

attyla7
attyla7
13 lat temu

super list tylko czy to coś da?

kwas81
kwas81
13 lat temu

grubo i konkretnie.

FalsoVero
FalsoVero
13 lat temu

29

mateuszek
mateuszek
13 lat temu

@wojteks88

Dla mnie news bez ładu i składu. Ktoś puścił plotkę, że karty istniały i kto je miał. Chodź w procesie zostało udowodnione, że ich nie było. Moim zdaniem linia oskarżenia zaczyna się chwytać brzytwy ponieważ tamta sprawa została dawno zamknięta.

beton1
beton1
13 lat temu

i tak gówno z tego będzie, ale dobrze że coś próbują!

jarmel
jarmel
13 lat temu

ciekawe czy bedzie jakas oficjalna odpowiedz..

fruwajacy
fruwajacy
13 lat temu

nasz zarząd już się przekonał, że kibiców tego klubu się nie ignoruje. Teraz przekona się o tym FIGC!

Mati1990
Mati1990
13 lat temu

Oby coś ten list poskutkował.

Capitan
Capitan
13 lat temu

fragmentami brakuje dyplomatycznej ogłady i logicznej argumentacji, ale sam fakt napisania tego listu daje federacji wyraźny sygnał

krystiank
krystiank
13 lat temu

Moggi walczy mimo ze nie jest w zarzadzie naszego Juve .... bo te obecne dziady nic nie robia tylko sie opinadalają .... Trzeba wywalczyć sprawiedliwośc