Pociąg Conte zboczył z torów

FourFourTwo Polska

Wygląda na to, że byłem w błędzie. W poprzednim tygodniu pisałem o świetnej formie Alessandro Matriego i ogólnie Juventusu. Przewidywałem dobre wyniki Juve w najbliższej przyszłości. To było zanim Francesco Totti zrobił ze mnie głupka.


Kapitan Rzymian w znakomity sposób zdobył jedynego gola w meczu Roma – Juve, topiąc zmęczonych Bianconerich i zapewniając swojej drużynie ważne zwycięstwo, jak i potężny zastrzyk morale. Ten tekst nie jest jednak o Romie, a o Juve. Jest o Juventusie, który po wygranej w Champions League cierpiał podczas spotkania ze stołecznym klubem.

Juventus nie grał aż tak źle, ale kilku zmęczonych zawodników rozgrywało bardzo słaby mecz. Szczególnie Mirko Vucinić i Arturo Vidal przeszli obok tego spotkania. Vidal był wyraźnie zmęczony i ciężko w takim stanie być wszędzie, jak to ma w zwyczaju. Vucinić był nie tyle zmęczony, co nieprzewidywalny. Wydaje się on być wręcz definicją tego słowa. Czasami jego geniusz może nagle przekreślić resztę fatalnego występu. Zawsze jest zdolny do strzelenia jakiejś pięknej bramki albo znalezienia miejsca dla swoich kolegów. Z tego powodu ciężko ocenić występ Vucinicia dopóki mecz się nie zakończy – nigdy nie wiesz, czy coś się jeszcze wydarzy. Przeciwko Romie się nie wydarzyło. Być może presja gry przeciwko swojej byłej drużynie była zbyt przytłaczająca, ale Mirko zaliczył niezdarny występ.


Matri, tak dobry w poprzednich tygodniach, był niewiele lepszy. Wciąż był lepszy od Matriego z końcówki 2012 roku, ale kiepski występ Vucinicia w większym lub mniejszym stopniu zdusił w zarodku wiele szans dla Włocha. Tak jak w poprzednim meczu z Romą, Matri pomimo swojej słabej formy strzelił gola, tak teraz nie miał żadnego powodu do radości. Tak naprawdę Juve nie było aż tak fatalne. Oczywiście nie strzelili gola, ale tylko przebłysk geniuszu Tottiego przyczynił się do ich klęski. Juventus nie miał po prostu już paliwa w swoim baku po meczu z Celtikiem, być może zależało to od niewielkiej rotacji.

Luca Marrone i Emanuele Giaccherini gawędzili sobie na ławce, podczas gdy Vidal musiał walczyć z rywalami i swoim zmęczeniem pełniąc rolę, w którą mógł się wcielić Marrone albo Pogba, jeśli Giaccherini zająłby miejsce Marchisio. Marrone mógł także zastąpić jednego ze stoperów, którzy zagrali zauważalnie słabiej, zapewne również przez zmęczenie. Jedynym wyjątkiem dla tego stwierdzenia jest Andrea Barzagli, który od momentu kontuzji Giorgio Chielliniego jest po prostu niesamowity. Wykonał kilka imponujących odbiorów w meczu z Rzymianami.

Simone Padoin, kolejny rezerwowy, zmienił powracającego Kwadwo Asamoah, ale niczym specjalnym się nie wyróżnił. Asamoah zaliczył niezły comeback, ale ciągle nie potrafi sprostać wymaganiom po świetnym początku swojej kariery w Juve. Jednym z promyków nadziei był drugi, pozytywny występ Nicolasa Anelki. Conte powoli wprowadza go do drużyny i Anelka ma coś imponującego w swoich wejściach. Nie miał okazji do strzelenia bramki, ale jego gra wygląda obiecująco.


Następnym rywalem jest Siena, która właśnie pokonała Lazio 3:0. To zwycięstwo było prawdopodobnie dość szczęśliwe, ale porażka ze Sieną (analogicznie do przegranej z Sampdorią) byłaby katastrofą dla Juventusu. Po tym meczu czeka ich wielka bitwa z Napoli, które traci tylko cztery punkty do lidera. Podopieczni Mazzarriego zremisowali swój drugi mecz w ciągu tygodnia i rozczarowują ostatnio, ale ciągle depczą Juve po piętach.

Autor: David Tenenbaum

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

BuliJuve10
BuliJuve10
11 lat temu

Prosze nie narzekac. Jestesmy jedna noga w cwiercfinale mamy 1msc w lidze. Idzcie grac co 3 dni biegajac srednio 10-12km w ciagu 90min z przerwa 15min. Dodatkowo wyczerpujace treningi kazdego dnia. Ciagle podroze. Nawet Barca jest zmeczona sezonem co bylo widac w meczu z Milanem. Ogarnijcie sie. Pilkarze to nie roboty.

Ouh_yeah
Ouh_yeah
11 lat temu

Maly Maly, zwykła literówka a nie która osoba ;P

SKAr7
SKAr7
11 lat temu

Oł je, tak jak Cię lubię, tak strasznie durne rzeczy sobie wybierasz do tłumaczenia. Zostaw Voakesów i tłumacz dopiero jak natkniesz się na coś wartościowego, bo tak to szkoda Twojego czasu. W zatackę lepiej pograj, czy coś.

dawid91
dawid91
11 lat temu

Ale ciekawą rzecz zauważył autor, za mało rotacji jest w Juventusie.

krystian_0071
krystian_0071
11 lat temu

Prawdą jest, że mecz z Celticiem musiał niektórych wykończyć i to się odbiło na meczu z Romą. Jedziemy dalej !

Dybala 4ever
Dybala 4ever
11 lat temu

Słaby artykuł. Papka dla narzekaczy jakich wielu na Juvepoland. Porażka z Romą i wielkie halo. Zabrzmiało to tak jakby Juventus miał katastrofalny sezon i ponosił sromotne klęski. Ze Sieną podejdą dojrzale, wypoczną i wyciągną wnioski. Jeśli nadal będą przynajmniej 4 punkty, to mecz w Neapolu nie będzie o niczym decydował. Ponadto niejedna klasowa europejska drużyna pokroju Juve też by miała kłopoty po meczu z takim… Czytaj więcej »

FelekJUVE
FelekJUVE
11 lat temu

Pitolenie ten artykuł. Prawda jest taka że jakby sędzia odpowiednio Tottiego potraktował to ten artykuł w ogóle by nie mial racji bytu.

wloski
wloski
11 lat temu

No tak jeden mecz z Romą przekreśla świetne spotkania w Chievo, Fiorentinie i Glasgow. Zgadzam się z komentarzem wyżej, papka narzekacza, który leje pod siebie z powodu zbliżenia się na UWAGA: 1 punkt Napoli bez formy.

howik
howik
11 lat temu

mało rotacji bo mało kompetentnych zawodnikow na lawie

@D@$
@D@$
11 lat temu

"Następnym rywalem jest Siena, która właśnie pokonała Lazio 3:0. To zwycięstwo było prawdopodobnie dość szczęśliwe" - znaczy sie nie oglądałem, ale się wypowiem 🙂
Artykuł jak artykuł, typowy komentarz do ostatniej kolejki, choc gość jest raczej nie bieżąco

Maly
Maly
11 lat temu

"który właśnie pokonała"?? w której to osobie?

Lub zaloguj się za pomocą: