Proces Juve – Dossier cz. 1
1. Zeman Story
Wszystko zaczęło się 25 lipca 1998 roku. Zdenem Zeman, ówczesny trener AS Romy, na zgrupowaniu w Predazzo oświadcza: “Calcio musi wyjść z apteki, w naszym środowisku krąży za dużo leków.“
Natychmiastowa reakcja CONI, Zeman ma być wezwany, aby wyjaśnić co konkretnie miał na myśli. Trzy dni później w wywiadzie dla Il Messagiero Zeman podkreśla: “Nie przypuszczałem, że moje słowa będą miały taki oddźwięk i wydaje mi się, że mowiłem o lekach, a nie o dopingu, dlatego że my wszyscy substancje dopingujące znamy i jesteśmy pewni, że nikt ich nie używa, w przeciwnym razie kontrole antydopingowy coś by wykryły. Jestem natomiast pewien, że niektóre substancje nie są dopingujące tylko dlatego, że nie ma ich na liście zakazanych środków CIO, a niektóre z nich powinny być na niej uwzględnione. Niektórzy zastanawiają się dlaczego nie podałem nazwisk, ale ja nie miałem zamiaru nikogo oskarżać, przedstawiłem tylko mój punkt widzenia, gdyż z tego co słyszę to w piłce używa się za dużo leków. Gdybym znał jakiś konkretny przypadek, to na pewno bym powiedział. I nie wydaje mi się, żebym był pierwszym, który tak uważa, już wcześniej byli tacy, którzy mówili to samo, tylko że nikt ich wtedy nie wysłuchał. Poza tym wydaje mi się, że w ostatnim czasie prawie wszyscy zadeklarowali, że dają to czy tamto zawodnikom i jeśli różne firmy farmaceutyczne przysyłają mi różne ulotki reklamujące jakiś produkt z zapewnieniem, że drużyna X i drużyna Y już ich używa i że poprawiają one wydolność fizyczną zawodnika o 50% czy 60%, to dla mnie nie jest to normalne. Jakie drużyny? Prawie wszystkie. Tak, te z Serie A (…)“
Klubem, który pierwszy zareagował na wypowiedzi Zemana był Juventus. Niektórzy zawodnicy ironizowali, że ponieważ Zeman nigdy nic nie osiągnął na boisku, to musiał znaleźć inny sposób na zdobycie popularności.
“Mnie nie obchodzi popularność” – replikował Zeman. “Wręcz przeciwnie, staram się jej unikać, to prawda że nic nie wygrałem, ale nie przeszkadza mi to, jestem zadowolony z mojej pracy i to mi wystarcza.“
– Nie może pan Jednak negować, że robił pan aluzje do gwałtownej “eksplozji” muskularnej niektórych zawodników Juve.
“Byłem zdziwiony przypadkami Viallego i Alessandro Del Piero. Ja uprawiałem sport i wiem, że pewne rezultaty można osiągnąć tylko dzięki kulturystyce, po latach pracy. Piłka to zupełnie inny sport, a przynajmniej “moja” piłka, która jest pozytywna.“
– Wygląda jednak na to, że kiedy pięć lat temu trafił pan do Lazio też podawał pan zawodnikom kreatynę, legalną substancję, której używania Juventus nigdy nie ukrywał.
“Powiedzmy, że dostosowałem się do reszty. Na początku sezonu pięciu czy sześciu zawodników, którzy grali w Azzurrich, mówiło mi, że byli przyzwyczajeni do brania kreatyny, którą polecali im lekarze kadry narodowej. Powiedziałem więc lekarzowi, żeby użycie kreatyny było pod ścisłą kontrolą.“
– Czy rozmawiał pan z kimś o problemie dopingu?
“Tak, z lekarzem Romy Ernesto Alicicco. Mamy mniej więcej takie samo zdanie. Od dawna wiadomo, że istnieją środki wzmacniające podawane w kroplówkach, czy mieszanka pomiędzy aspiryną i kawą, która wzbudza energię. Moje wrażenie jest jednak takie, że ostatnio się przesadza. Jestem przekonany, że wielu zawodników, być może również z Romy, nie potrafi zrezygnować z niektórych substancji.“
11 sierpnia Zeman został wezwany przez prokuraturę antydopingową. “Mówiłem o lekach, gdyż musimy wiedzieć, czy leki działają źle czy dobrze, trzeba je analizować. Według mnie zdrowa osoba nie potrzebuje przyjmowania leków. To jest problem, którym my wszyscy powinniśmy się zająć. Nie podałem nazw leków, gdyż ich nie znam. Nie mówiłem także o zawodnikach, w wywiadze dla L’Espresso odpowiedziałem tylko na pytanie dotyczące Viallego i Del Piero. Jeśli coś mówię, to robię to dla dobra sportu. Kreatyna? Brać 20 gramów kreatyny to jak zjeść 10 kilo mięsa. Są tacy, którzy biorą trzy gramy i tacy którzy biorą 30. Mam nadzieję, że powróci etyka sportowa, która pozwoli nam wygrywać bez żadnej pomocy, nie możemy czekać aż zaczną umierać ludzie.“
Szef prokuratury antydopingowej CONI Ugo Longo oświadczył: “Prokuratura nie może ignorować tego problemu. Naszym celem jest wyjaśnić jak najszybciej tę sprawę używając wszystkich środków jakie mamy do dyspozycji. Zeman mówił o lekach nie precyzując o jakie chodzi. Pewnym jest, że nie chodzi o substancje dopingujące, ale trener Romy nie potrafi sobie wyjaśnić niektórych faktów, takich jak poprawa wydolności i muskulatury.“
12 sierpnia Zeman zostaje wysłuchany przez prokuratora Raffaele Guariniello w Turynie. Prokuratura była zainteresowana nie tyle używaniem określonych substancji w celu manipulacji rezultatami wydolnościowymi, ile przewidywalnymi szkodami dla zdrowia, na które te leki mogą wpływać (artykuł 445 kodeksu karnego, który karze za podawanie leków w sposób szkodliwy dla zdrowia – kara od 6 miesięcy do dwóch lat pozbawienia wolności).
L’Espresso z 20 sierpnia: W wywiadzie dla L’Espresso nie oskarżano żadnego zawodnika o przyjmowanie środków dopingujących, zaznaczono tylko, że w futbolu krążyły pogłoski o dopingu, bez żadnych dowodów. Celem wywiadu było zmuszenie do refleksji o ryzyku, które pociąga za sobą nadużywanie leków. Juve został w to wmieszany tylko ze względu na niektóre reakcje. Należy podkreślić, że Zeman miał też słowa pochwały pod adresem Starej Damy, którą bez żadnej ironii nazwał Ligową Damą, i również pod adresem kolegi Marcello Lippiego, który był na jego liście potencjalnych kandydatów na następcę Cesare Maldiniego w Azzurrich. W przypadku Viallego i Del Piero mówiono tylko w zakresie “eksplozji” muskulatury, być może wcześniej mniej ewidentnej w środowisku piłki. Ale bez żadnego odniesienia do zakazanych substancji. Zeman był tylko zaskoczony szybkością ich progresu. Nie będzie brakowało ekspertów, którzy zweryfikują czy są one wynikiem treningu (dzisiaj Juve ma trzech instruktorów). Nikt oczywiście nie dyskutuje stuletniej historii i sukcesów Bianconerich.
24 sierpnia szef prokuratury antydopingowej Longo oświadcza: “Jakie tam wzmacniacze, w niektórych dawkach modyfikuje się wydolność. Kreatyna powinna być zabroniona.” Dzień później CONI kończy dochodzenie: “Nie można mówić o dopingu (używane leki nie były zawarte w tabelach produktów zabronionych), ale o nadużywaniu leków.“
29 sierpnia Luciano Nizzola jest przesłuchiwany przez turyńską prokuraturę, a w międzyczasie dokonuje się analizy kart klinicznych zawodników Juventusu. Prokurator Guariniello powołuje biegłych do ich analizy. Kości zostały rzucone…
CDN
Autor: Medi
Źródło: F. Calzia, “Zatruta piłka”