RetroJuve: 20 Scudetto i złodziejski Juventus – historia kontrowersyjnego mistrzostwa

Retrojuve 20 Scudetto I Zlodziejski Juventus Historia Kontrowersyjnego Mistrzostwa

Przez większą część sezonu 1981/82 Juventus kręcił się w czubie tabeli i zmierzał do końcowej koronacji, by po raz dwudziesty w swojej historii zostać mistrzem Italii i móc szczycić się drugą gwiazdką doszytą nad herbem. Symbolem każdej dziesiątki zdobytych tytułów.

W przeddzień trzeciej od końca ligowej kolejki ligi włoskiej, Liam Brady, główny reżyser zespołu i jedyny obcokrajowiec w drużynie Bianconerich (wtedy każdy klub mógł zatrudniać co najwyżej jednego zagranicznego piłkarza), dowiedział się o tym, że jego czas w Turynie dobiegł końca. Wbrew zapewnieniom, wbrew wciąż obowiązującemu kontraktowi i wbrew prezentowanym umiejętnościom. Jego nazwisko jest bardzo istotne w tej historii.

Dzień później Juventus mierzył się z Udinese, które gładko rozjechał 5-1. Wspomniany Irlandczyk rozegrał bardzo dobre spotkanie, a jednym ze strzelców został Paolo Rossi, który powrócił do składu po zawieszeniu w sprawie afery Totonero. Równolegle, prowadząca korespondencyjny pojedynek o Scudetto Fiorentina zremisowała swoje spotkanie.

W następnej kolejce Stara Dama konfrontowała się z Napoli, którego niestety nie udało się pokonać, a spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Ostatnie w sezonie spotkanie przed własną publicznością. Na nieszczęście dla kibiców Juventusu, Viola swój mecz wygrała. Wobec tego, losy Scudetto miały rozstrzygnąć się w ostatniej kolejce. Obie ekipy miały tyle samo punktów.

Kontrowersyjny karny

Bianconeri mierzyli się z prowincjonalnym zespołem Catanzaro. Mecz przeciwko niegrającej już o nic ekipie, nie był taki jak Juventus sobie zaplanował. Stara Dama nie potrafiła zdobyć niezbędnej do mistrzostwa bramki, a na dodatek sami byli blisko spowodowania rzutu karnego. Sergio Brio, obrońca Juve, naciskał we własnym polu karnym napastnika Catanzaro – Carlo Borghiego i spowodował jego upadek. Na szczęście dla gości spotkania arbiter nie użył gwizdka. To jedna z sytuacji, którą chętnie przywołują osoby nieprzychylne Zebrom, jako przykład “kradzieży”. Podyktowany po zagraniu ręką na linii bramkowej 15 minut przed końcowym gwizdkiem rzut karny dla Juventusu, tylko potęguje tą retorykę.

Brady wspominał, że po ogłoszeniu pożegnania ustalono nową hierarchię wykonawców jedenastek i wyznaczono do tego Pietro Paolo Virdisa. Lecz Virdis był już na ławce rezerwowych i nikt nie kwapił się do zastąpienia go w tym trudnym momencie. Wszak ważyły się losy Scudetto i potencjalny strzelec mógł zostać bohaterem albo znienawidzonym w oczach kibiców piłkarzem. Giovanni Trapattoni, trener Juve, nie widząc wyjścia z sytuacji zwrócił się do Liama Brady’ego z prośbą, zamiast trenerskim poleceniem: „Wykonasz go?”

Irlandczyk, nawet jeśli przez chwilę pojawiła się myśl o daniu upustu rozczarowania przez wyrzucenie z klubu i pozostał profesjonalistą. Wspominając na łamach swojej autobiografii wykonał jedenastkę, która „nie była wielką jedenastką”, ale dała Juve mistrzowską koronę. Równolegle Fiorentina zaledwie zremisowała swoje spotkanie, po anulowanym golu zdobytym przez Ciccio Grazianiego.


Po sezonie Stara Dama mogła wznieść 20 puchar mistrzostw Włoch w swojej historii i jako pierwsza w historii doszyć drugą gwiazdkę nad herbem. Liam Brady był jednym z ojców tego sukcesu i niewątpliwie miał w nim swój duży udział.

Historia z ostatniej kolejki ligowej okrzyknięta została we włoskiej prasie jako „Kradzież Juventusu”. Obserwatorzy Calcio nieprzychylni Starej Damie oskarżali Juve o kombinowanie i wpływanie na decyzje sędziowskie, nie mogąc znieść tryumfu Bianconerich, które według bohatera biografii, nie miało w sobie nic z oszustwa. Kibice Fiorentiny do dzisiaj nie zapomnieli o tym wydarzeniu, niedawno świętując 40-lecie niezdobytego mistrzostwa, co tylko potwierdza jak głęboka jest to rana.

Zobacz także:

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
del_aleksander
2 miesięcy temu

fajny tekst, wielkie dizeki!