Wywiad z Ciro Ferrarą
Wywiad z Ciro Ferrarą
Zagadka pod tytułem “kto zostanie trenerem Juventusu w przyszłym sezonie” w końcu została rozwiązana. Podczas konferencji prasowej Ciro Ferrara nie krył zadowolenia, że to właśnie jemu działacze Starej Damy powierzyli misję przywrócenia Starej Damy na piłkarski szczyt. Będzie miał na to co najmniej dwa lata, bo właśnie pod kontraktem na taki okres czasu złożył dziś stosowne podpisy.
Kiedy dowiedziałeś się, że to właśnie ty poprowadzisz drużynę Bianconerich?
Po dzisiejszym treningu reprezentacji. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy i wdzięczny Juventusowi za zaufanie. Decyzja ta była starannie przemyślana. Nasz zespół jest jednym z najsilniejszych na świecie i będę robił wszystko co w mojej mocy, by osiągać wyniki, na które klub i kibice zasługują. Chciałbym z tego miejsca podziękować kadrze narodowej i Marcello Lippiemu za możliwość pracy z reprezentacją i zdobywania bezcennych doświadczeń.
Jaki wpływ na wybór działaczy miał fakt, że jesteś z Juventusem związany od lat?
Znam środowisko Bianconerich od podszewki. Sporo czasu spędziłem tutaj jako zawodnik, potem jako osoba odpowiedzialna za sektor młodzieżowy. Myślę jednak, że kluczowe przy wyborze były ostatnie dwa spotkania. Działacze mogli przypatrzeć się moim metodom pracy i najwyraźniej przypadły im do gustu.
Nie boisz się wziąć na swoje barki tak ogromnej odpowiedzialności?
Nie czuję strachu, a pożądanie. To świetna sprawa być trenerem Juventusu, ale i ogromne wyzwanie. Jestem gotowy, tak samo jak byłem przed dwoma tygodniami. Nie podjąłbym się tej pracy, jeśli bym się czegokolwiek obawiał.
Kto wejdzie w skład sztabu szkoleniowego Starej Damy?
Ci sami ludzie, którzy współpracowali ze mną przez ostatnie dwa tygodnie. Czyli Massimiliano Maddaloni, Adolfo Sormani i Michelangelo Rampulla. To oczywiście nie wszyscy. Potrzebujemy fachowców z najwyższej półki, dlatego będziemy się jeszcze rozglądać.
Jak udało ci się zmotywować zawodników na te dwa ostatnie spotkania, po tak fatalnej serii słabych występów?
Celem było drugie miejsce i udało nam się go zrealizować. Byliśmy to winni kibicom i sobie. Zwycięstwa ze Sieną i Lazio były zwieńczeniem nie tylko mojej 15 dniowej pracy, ale i przede wszystkim całego sezonu.
A jakie cele stawia przed sobą Ciro Ferrara?
Nie możemy mówić o celach, skoro nie rozpocząłem jeszcze pracy. Nie mogę niczego obiecać i nie wiem na co będzie stać Juventus w przyszłym sezonie. Musimy najpierw ze sobą popracować. Muszę także wiedzieć, jakich piłkarzy będę miał do swojej dyspozycji.
Jaki jest twój idealny model drużyny?
Drużyna, w której znajduje się grupa równorzędnych piłkarzy, dobrze wyszkolonych technicznie, ale w połączeniu z wysoką kondycją fizyczną. Tak, aby przez cały sezon każdy zawodnik mógł zastąpić innego gracza, bez straty dla zespołu. Chciałbym stworzyć zespół, który będzie potrafił dostosować się do każdego rodzaju przeciwnika. Waleczny, głodny sukcesów i przede wszystkim cieszący się grą.
Wydaje się, że opis ten idealnie pasuje do Juventusu Marcello Lippiego…
Nie chcę jutro w gazecie przeczytać, że Ferrara będzie kopiował Juventus z lat 90. Prawdą jest, że uczyłem się od Lippiego i na pewno różne warianty rozwiązań będę chciał wprowadzić w życie. Podobnie jak i te, których nauczyłem od innych trenerów. Do nikogo nie chcę się jednak porównywać. Chcę być po prostu Ciro Ferrarą.
Źródło: www.juventus.com
Przetłumaczył: DeeJay