#FINOALLAFINE

Wywiad z Marcello Lippim

Wywiad został przeprowadzony dzień po derby Turynu, w których Juventus będący gościem wygrał z Torino 4-0.

Przepraszam panie Lippi, ale czy nie było to wszystko zbyt łatwe by mogło być prawdziwe?

Łatwe? W takich meczach jak ten nigdy niczego nie można być pewnym, ani z góry zakładać wynik. Wręcz przeciwnie, wystarczy mała dekoncentracja by skomplikować sobie życie.

Tak, ale….

Powiedzmy więc, że natychmiastowe zblokowanie sytuacji bardzo nam pomogło.

A później?

Zwyciężyła nasza determinacja i koncentracja. Chłopcy wiedzą jak należy interpretować takie mecze i podchodzą do nich z właściwą mentalnością. (…)

Nedved, Del Piero i Di Vaio: “trójząb ” nie do pokonania. Jak ruszą do ataku to trudno ich zatrzymać.

Charakteryzuje ich szybkość ale nie zapominałbym tutaj o Camoranesim i Davidsie. Wszystkie elementy, dla których szybkość jest najlepszą bronią. Jednak muszą podziękować obronie, która ułatwia im zadanie i dzięki której nie muszą tracić za dużo energii. Kwestia zgrania grupy.

A propo’s: dlaczego Montero?

Znam Paolo od wielu lat. W czwartek zapytałem się go czy jest gotowy i odpowiedział, że tak. Dokładnie w tym momencie zdecydowałem wystawić go w podstawowym składzie.

Rozczarowało pana Toro?

Powiedziałbym, że to my byliśmy lepsi.

W takim razie, perfekcyjny Juve?

Perfekcja nie istnieje. Zawsze się czegoś można nauczyć i doskonalić swoje umiejętności. I my musimy tak właśnie robić.

Pierwsze miejsce w klasyfikacji przed Interem i Milanem, lepiej być nie mogło.

Mógłbym dodać kwalifikację do drugiej fazy LM na jedną kolejkę przed końcem. Jestem zadowolony gdyż gramy lepiej niż drużyny które do tej pory świetnie się spisywały.

Co oznacza dla pana bycie liderem?

Nic. Nie interesuje mnie klasyfikacja, ważna jest tylko drużyna i kondycja fizyczna. Jestem optymistą gdyż przechodzimy bardzo korzystny moment i jesteśmy w dobrej formie.

Kto się w szczególności odznaczył, był ktoś taki?

Nie, wszyscy piłkarze doskonale wiedzą jak interpretować każdy mecz.

Pomijając wszystko, teraz macie możliwość oddalenia się od innych w klasyfikacji.

Żyjemy z dnia na dzień. Po meczu kadry narodowej będziemy mieli Bolognę, następny trudny mecz. Drużyna Guidolina świetnie rozpoczęła ten sezon.

Trap powołał wielu piłkarzy Juve. Może być ryzyko…

Stop. Jestem szczęśliwy za nich, gdyż azzurro to maksimum dla pilkarza. Pozwólcie mi jednak, powiedzieć kilka słów pochwały pod adresem Birindellego. Jest potwierdzeniem, że praca daje zawsze dobre skutki i przynosi pozytywne rezultaty.

Kontuzje nie ustają. Jeden wraca, drugi się zatrzymuje. Nigdy nie można być niczego pewnym. Martwi to pana?

Nie, pewność dają mi chłopcy, którzy wchodzą na boisko. Mam do dyspozycji świetnych piłkarzy co potwierdzają ostatnie rezultaty.

Siedem kolejnych zwycięstw. Jeśli to nie rekord to mało brakuje.

Mamy nadzieję tak kontynuować, ale wierzcie mi nie będzie to łatwe. (…)

Ciekawostka: na 3-0 kiedy Ferrante miał strzelać karnego, co pan pomyślał?

Pomyślałem, pomyślałem… ale w tym roku nasza druga połowa była kompletnie inna niż w zeszłym sezonie.

Na podstawie wywiadu: Camillo Forte z Tuttosport

Przetłumaczyła: MEDI.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze