#FINOALLAFINE

Wywiad z Patrickiem Vieirą

Wywiad udzielony przez Patricka Vieirę na oficjalnej stronie internetowej Werderu Brema, 14 lutego 2006 roku. Urodzony w Senegalu pomocnik Starej Damy opowiada o Juve, Werderze oraz swoim starym koledze, Johanie Micoud.

Czy fakt, że Juve najpierw gra w Bremie, a potem na swoim terenie, uważa pan za przewagę swojej drużyny?
Na tym etapie rozgrywek nie ma znaczenia czy gra się u siebie najpierw czy później. Ważniejsze jest to, aby trafić do siatki na Weser Stadion. Ale musimy też uważać, żeby nie stracić wielu bramek – Werder jest bardzo silny na swoim stadionie.
Skąd ten szacunek do Werderu i co jest siłą tej drużyny?
Ich siła to zdecydowanie ofensywa. Piłka szybko trafia do napastników i strzelają dużo bramek, a co najważniejsze – mają Johana Micoud. ‘Joe’ to prawdziwy numer 10, który świetnie rozgrywa i stwarza okazje.
Czy to coś specjalnego grać przeciwko osobie, którą się zna od wielu lat?
Tak, to szczególny mecz i dużo razy będziemy widzieć się na boisku. Biorąc pod uwagę jego ofensywną i moją defensywną pozycję, na pewno często będziemy się ścierać. To jest wyzwanie. Doskonale znamy swoją grę, w końcu oboje uczyliśmy się fachu w szkółce AS Cannes. Z pewnością będziemy zachowywać się jak przyjaciele przed i po meczu, ale każdy z nas ma swoją robotę podczas spotkania.
Werder strzela najwięcej goli w całej Bundeslidze, a w Lidze Mistrzów w sześciu spotkaniach trafiał dwanaście razy. Czy wobec tego Fabio Capello szykuje coś specjalnego?
Nie, nie sądzę. Jedną z naszych silnych stron jest to, że koncentrujemy się tylko, a może aż, na własnej grze i ten system działa dobrze do tej pory. Ale zdajemy sobie sprawę, że Werder potrafi strzelać dużo bramek, na pewno będziemy uważać.
W poprzednim sezonie Liverpool nie był uważany za faworyta, a mimo to wygrał rozgrywki. Czy Werder może dokonać tego samego teraz?
W futbolu wszystko, ale to wszystko jest możliwe, i to jest piękne. Na boisku rozstrzyga się, który zespół jest najlepszy. Liverpool może i nie grał najładniej, ale udowodnił, że jako drużyna można osiągnąć wielki sukces. Osobiście uważam, że każdy zespół ma szansę na końcowy triumf.
W lidze Juve ma dwanaście punktów przewagi nad rywalami. Czy to oznacza, że teraz skoncentrujecie się bardziej na Lidze Mistrzów?
Nie. To byłby duży błąd. Jesteśmy przygotowani na wszystkie rozgrywki. Teraz czekają nasz mecze co trzy, cztery dni i do każdego musimy podejść poważnie. Koncentrujeny się zawsze na najbliższym meczu i tylko o nim myślimy.
Jeżeli musiałby pan wybierać między Scudetto a Ligą Mistrzów, co by pan wybrał?
Trudny wybór, ale wie pan, kiedy gra się w takim zespole jak Juventus, chce się wygrać wszystko. Chcemy każdy tytuł, mamy co potrzeba i klub tego od nas oczekuje. Na boisku musimy udowadniać, że nas na to stać.
Werder ma sobą zimową przerwę i przygotowania. Czy to może być dla nich przewagą?
Dowiemy się po meczu! Może i są świeżsi, ale też mniej rozegrani. Może im brakować rytmu. Mimo to wątpię, aby to czyniło wielką różnicę. Na tym etapie w takich rozgrywkach wszystkie drużyny są w wysokiej formie.
Alessandro Del Piero powiedział po losowaniu, że zawsze trudno jest grać z niemieckimi drużynami. Werder jest silny fizycznie i posiada wielkie indywidualności. Zgadza pan się?
Werder stał się silniejszy w zeszłym roku, bardzo dobrze się rozwija. W lidze ma silną pozycję i regularnie gra w Lidze Mistrzów. Podchodzimy do tego pojedynku bardzo poważnie.
Która drużyna zagra w finale z Juventusem?
(śmiech) Jak już powiedziałem, każda drużyna może dojść do finału, każdy może pokonać każdego. Jest tyle czynników, które mogą prowadzić do sukcesu, i wszystkie muszą się zbiegnąć. Finał wciąż jest bardzo daleko.

Źródło: www.werder.de
Tłumaczenie: swiergot

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Gianni_Marciano
Gianni_Marciano
18 lat temu

Fajne było ostatnie pytanie, bardzo mi sie podobało 😉