#FINOALLAFINE

Kartka z kalendarza – 1 listopada 1897

1 listopada 1897 grupa uczniów z liceum Massimo d’Azeglio w Turynie założyła nowy klub piłkarski. W historii nie znajdziemy wielu informacji na temat początków drużyny, ale już trzy lata po utworzeniu, Juventus — bo tak nazwano ekipę — zadebiutował w lidze w meczu przeciwko FCB Torinese. Start w rozgrywkach przyniósł pierwszy sukces — udało się zdobyć Puchar Ministra Spraw Wewnętrznych.  Kolejnym ważnym momentem w dziejach klubu był rok 1923, kiedy to kontrolę nad Starą Damą przejęła rodzina Agnellich, która swoimi decyzjami przyczyniała i wciąż przyczynia się zarówno do jej niebywałych triumfów, jak i klęsk.

Sześć lat później – w 1929 roku – została założona Serie A, która wystartowała po raz pierwszy w sezonie 1929/30. Wtedy to Edoardo Agnelli zapisał jedną z najbardziej udanych kart w historii Juve — jego zespół triumfował w lidze przez pięć sezonów (1930/31-1934/35). Kolejne lata, czyli okres wojenny i powojenny, nie były tak udane i nie przyniosły nowych trofeów.

Przełomowy okazał się sezon 1957/58. Wtedy to Juve zdobyło 10-te mistrzostwo, a do logo klubu dołączono pierwszą gwiazdę. Pomimo wysokiej pozycji, a czasem i okresowej dominacji na lokalnych boiskach Bianconerim wciąż brakowało najważniejszego – sukcesu na arenie międzynarodowej. Udało się to dopiero w latach 70-tych. Pierwszym tego typu osiągnięciem było zdobycie Pucharu UEFA w sezonie 1976/77, a największym wygrana w Pucharze Mistrzów w 1985 roku. Niestety, dla grających w finale ekip Juventusu i Liverpoolu, mecz ten zostanie zapamiętany nie jako święto piłki, ale przede wszystkim jako dramat. W wyniku zamieszek i starć kibiców śmierć poniosło 39-iu widzów. Mimo tego mecz rozegrano, a Juve z Platinim i Bońkiem w składzie sięgnęło po najważniejsze europejskie trofeum.

Następną datą, na jaką warto zwrócić uwagę był rok 1994, czyli początek przewodnictwa wielkiej trójcy (Antonio Giraudo, Luciano Moggi i Roberto Bettega). W tym samym roku trenerem został Marcello Lippi. Okres ten spokojnie można nazwać złotą erą Juve. W latach 1994-1998 Stara Dama wygrała wszystko, co było do wygrania, a w drużynie grały takie gwiazdy jak Ciro Ferrara, Roberto Baggio, Alessandro Del Piero czy sprowadzeni nieco później Zinédine Zidane oraz Filippo Inzaghi.

Piękny czas zakończył się dla turyńczyków bardzo brutalnie. Pod koniec sezonu 2005/06 klub został oskarżony o korupcję i wchodzenie w układy z sędziami. Afera Calciopoli poskutkowała odebraniem tytułów mistrzowskich wywalczonych w sezonach 2004/2005 oraz 2005/2006, a klub został zdegradowany do Serie B z 30-oma ujemnymi  punktami. 27 października 2006 Sąd Arbitrażowy złagodził karę — zamiast wcześniej przyznanych 30-tu, odjął jedynie 9. Dzięki temu Juve powróciło do najwyższej klasy rozgrywkowej po jednym tylko sezonie banicji, a piłkarze, którzy nie opuścili tonącego okrętu, zostali gwiazdami i legendami klubowymi. W gronie tym znaleźli się: Alessandro Del Piero, Mauro Camoranesi, Pavel Nedved i Gianluigi Buffon.

Przez następne sześć lat trwał okres odbudowy zespołu i długiego oczekiwania na upragnione mistrzostwo. W sezonie 2011/2012 nowym szkoleniowcem został  Antonio Conte, a do Juve dołączyli między innymi Andrea Pirlo, Arturo Vidal i Stephan Lichtsteiner. Ekipa ta wywalczyła ostatecznie Scudetto i zapoczątkowała serię dziewięciu kolejnych wygranych kampanii w rozgrywkach Serie A. W tym okresie Stara Dama zdominowała i zdeklasowała rywali z włoskich boisk, zdobywając między innymi 30-te mistrzostwo w sezonie 2013/2014. Tym samym Juventus został pierwszym klubem, który mógł poszczycić się trzecią gwiazdą, symbolizującą zamknięcie trzeciej dziesiątki krajowych tytułów. 

Dzieje Juventusu niewątpliwie należą do najciekawszych na świecie. W jego historii pierwsze skrzypce grają włoski temperament rodziny Agnellich i pasja kibiców z Półwyspu Apenińskiego i całego świata. Od momentu założenia drużyna odnosiła gigantyczne sukcesy i mierzyła się z porażkami i problemami. Z każdej trudności ekipa wychodziła jednak z podniesionym czołem. Dziś świętujemy kolejne 124-te urodziny ukochanego klubu i z nadzieją wyczekujemy kolejnych wielkich chwil i trofeów. Tanti auguri, La Vecchia Signora !

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze