Trybuny skandują nazwisko Moggiego
Zanim przyjdzie nam przeczytać pomeczowe wypowiedzi naszych ulubieńców, wspomnijmy o tym, co wydarzyło się na trybunach Stadio Olimpico w Turynie zaraz po tym, jak Marco Di Vaio mając na plecach pięciu piłkarzy Juve strzelił drugą bramkę dla swojego zespołu.
Z trybun oprócz gwizdów słychać było różne hasła. “Do roboty!” – krzyczeli niektórzy. “Wstydźcie się!” – wtórowali im pozostali. Najciekawsze jednak było to, że jak jeden mąż kibice zaczęli skandować nazwisko Luciano Moggiego (na zdjęciu), prosząc go o powrót do Juventusu. 30 czerwca tego roku minie 5 lat, odkąd Moggi został zawieszony. Kto wie, czy Andrea Agnelli nie powinien faktycznie zastanowić się nad tym apelem. Nie ulega wątpliwości, że pokazałby w ten sposób, iż umie podejmować odważne decyzje, jakich się od niego wymaga.
agnelli byl na meczu wiec jesli kibice tego chca a on czegos nie zrobi to ma nasz kochany Juventus głeboko jak elkan i tylko puste slowa slyszymy co tydzien ;//
osgiliath a co tu maja dn i marotta ich to przez esemesa bym poinformowal ze juz tu nie robia jesli mialby wrocic lucek !!!!!
oby agnelli mial jajca i sie postaral bo w tym panu ostatnia nasza nadzieje
dwa razy do tej samej rzeki? nie wiem czy to dobry pomysł ale może warto spróbować w końcu nie mamy już dużo do stracenia.
@Osgiliath
wtedy pokazał by że ma jaja i potrafi przyznać się do błędu i, że chce go jak najszybciej naprawić
Wpis niezgodny z regulaminem
Kartka
tabo89
Moim marzeniem jest powrót duetu Moggi i Lippi. Lippi na pewno potrafił by ten burdel poukładać, żeby zaczęło się coś dziać. Co do moggiego to guru transferowy na pewno ożeniłby te wszystkie drewna za grube melony i pozyskał za pół darmo piłkarzy z najwyzszej półki, a nie tak jak teraz albo szrot, który kiedyś był klasą światową, albo zwykłych średniaków.
Ktoś tam pisał, że Moggi cudów nie zrobi i że jak on przyjdzie nie pozyskamy zaraz Fabregasa. Otóż, wiem, że do inne czasy były ale jednak ten pan pozyskał do zupełnie przeciętnego Napoli (może nawet gorzej niż Juve teraz, bo nam marka została i jakiś kapitał, stadion i to całe Vinovo, no i kibiców na całym świecie) najlepszego piłkarza tamtych czasów Diego Maradone, więc to na jakie czasy by to nie było jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> wyczyn. Może Messiego by teraz nie ściągnął ale jestem pewien, że kilku piłkarzy z najwyższej półki by przyszło do Juve. No jest też taka opcja, że Moggi się wypalił w zawodzie, ale czy to możliwe?
Moggi wróci = wrócą sukcesy
Lucek wróć!!!!
Moggi&Lippi
Marzenie....
agnelli powinien odejść razem z Miernotą i Del Zerem,bo ci trzej to jak przydrożne kochanki...
układ rozbity, moggi nie ma co tu szukać
Wpis niezgodny z regulaminem
Kartka
tabo89
!!!Luciano Moggi!!!Luciano Moggi!!!Luciano Moggi!!!
teraz wszyscy chcą powrotu, a jeszcze jakiś czas temu większość jechała na Moggiego jak na najgorszego...
LUCIANO MOGGI
Wróć do nas, błagamy!!!!!!!
Moggi come back!!!
Oby wrocil i ogarna ten bajzel
Jak dla mnie Lucek wróci - kumpel Andrei + przeolbrzymia presja kibiców. Zarząd w obawie przed pogrążeniem, wiedząc że na stadionie zarobi daję 80 mln. Oprócz tego sprzedajemy za 20 tych pseudo grajków. Moggi ma 100 mln i niech sobie rządi 😀
Moggi witaj ponownie. Marotta, był tu tylko postojem.
sam już nie wiem... ale Moggi jest spalony w piłce 🙁 chociaż Juve to już sam popiół...
niech wraca
kurcze ale czy On postawi Juventus na Nogi? hmmm.. jak nie On to kto?
Wydaje mi się, że Andrea się nie zdecyduje na zatrudnienie Lucka bo nie ma na tyle jaj żeby się na to zdecydować, bo inaczej oznaczałoby to porażkę jego myśli, tj poparcia dla DN i miernotty.
Druga rzecz - Juve nie zdoła awansować do LM - trzeba to sobie szczerze powiedzieć, wiec z brakiem kasy nawet Lucek nic specjalnie nie zwojuje...
Moggi bez kasy w Juve może zrobić tyle, co Barca bez Messiego, czyli niewiele!
Pozostaje pytanie, czy on nadal jest tak obeznany na rynku. No bo spójrzcie, ile to razy jednego tygodnia mówi to, czego zarzeka się po kilku dniach... I na odwrót... Sądząc po tym, jakie farmazony wygaduje, mam wątpliwości.
Już nie mam wątpliwości - jego oczęta przekonują mnie bardziej niż te kręte oczy kobry.
A tak na serio - on nie da się wydymać finansowo, więc dla oszczędnie prowadzonego klubu powinien pasować. Tyle też, że przez całą pracę w Juve on miał co sezon worek pieniędzy na zakupy, a teraz w kasie klubowej pustki. To by było wyzwanie!
Siedzę przed lapkiem dobre 15 minut i cały czas zastanawiam się, czy jest jakakolwiek realna szansa na powrót Lucka? Sam nie wiem. Ale przynajmniej w tym temacie pozostała jakaś nadzieja.
Moggi :* :* :*
Ja sam nie wiem co myśleć. Moim zdaniem Moggi tu nie pomoże. Chyba nie myślicie że przyjdzie Moggi to nagle zaczną przybywać do nas Fabregasy itd. Głównym problemem jest brak kasy no i brak szczęścia bo patrząc na zawodników którzy przybywali do Juve w ostatnich latach, to nie byli to słabi piłkarze.
Melo - grając w Fiorentinie wybrany do 11 sezonu
Diego - gwiazda Bundesligi i bardzo dobrze się w LE prezentował
Amauri - dwa bardzo dobre sezony w Palermo + świetne pół u nas
Krasić - kolejny świetny zawodnik który zawodzi
J.Andrade - bardzo dobry obońca, zniszczyły go kontuzje
Tiago - ten też nie wiem czemu się nie sprawdził, grał dobrze w Chelsea, dobrze w Atletico a u nas słabo
Giovinco - w Empoli i Parmie błyszczał lub błyszczy teraz
Quagiarella - grał dobrze, ale ta kontuzja
Iaquinta - świetny na zmiennika(mistrz Świata)
Grygera - reprezentant Czech, bardzo doby w Ajaxie
Jak widać ci zawodnicy w chwili przyjścia do Juve zapowiadali się znakomicie.
Ja Moggiemu zaufam. Calciopoli to był skandal i farsa, a nie proces. To było polowanie na czarownice, zwalanie winy na ówczesnego ligowego dominatora, mieszanie z błotem piłkarskich mistrzów, zasłużonych działaczy i transferowych ekspertów. Nie dziwię się kibicom na stadionie, bo w klubie brakuje dziś prawdziwych autorytetów, a w moich oczach Moggi nigdy go nie stracił. Nie był sprawcą kłopotów Juve, ale na równi ze Starą Damą ofiarą i pokrzywdzonym w aferze sprzed prawie pięciu lat. Jakkolwiek epicko to nie zabrzmi, pora na powrót z wygnania króla transferowego polowania.
Swoją drogą, sam Grande Marcello Lippi też ma chyba jeszcze coś do udowodnienia w zawodzie...
Nie mogę się doczekać
Byłem cały czas przeciwny Moggiemu ale...wracaj najszybciej jak to możliwe...
Jeśli ktokolwiek może nam pomóc, to tylko on.
Szczerze nie wierzę w taki scenariusz. Ale jeśli jest taka możliwość, jestem za.
To co się dzieje z tym klubem i w tym klubie to jakiś skandal!
przyłączmy się do włoskich braci drużyny. MOGGI WrÓC!
nie dziwie sie ze chca go spowrotem jak kupuje sie byle kogo a sprzedaje i wywala dobrych pilkarzy.super trenerow zatrudnia.oby mu sie powiodlo w calciopoli 2.
Luciano Moggi! Luciano Moggi! Luciano Moggi!
Lucek co sie stalo z Toba to sie nie odstanie ale wroc, bo po Tobie te sukcesy stanely :/
Moggi WRÓĆ!!!
Lucek wroc! bo to co sie dzieje to nadaje sie do tarcia chrzanu! :(((( zal mi za Was kibice Juve!!!!
Luciano Moggi!!
oddajcie nam NASZ Juventus! najemnikom dziękujemy! jezeli macie jaja to powinniscie zostawic co nie WASZE!
ludzie zapisywać się i przesyłać linki wszędzie gdzie się da!!! Pokażmy że nam zależy by Lucek wrócił !!!
http://pl-pl.facebook.com/#!/home.php?sk=group_127901150616126&ap=1
Pamiętam że po wyrokach farsopoli w 2006 nie byłem przychylny Lucjanowi, cóż minęło 5 lat i mogę powiedzieć tylko jedno... sorry, ale wracaj bo JUVENTUS Cię potrzebuje!!!
@largo - sam się zapisuj i wysyłaj
@ironfan6 - problemem też jest to, że jak graja w innych klubach to widzi sie tylko pozytywy, a mając ich na codzien widac wszystkie przytyki (no chyba że sledziles/sledzisz kazdy mecz Werderu, Parmy itp.), inna rzecz że masz troche racji.
omg, zal po prostu zal, nic nie graja, transfery do bani, nie ma co ale kiedy byl Moggi to Juve bylo mega grozne dla kazdego, teraz jakies slabeusze nas bija, lecce, bologna....nie wyjscie z grupy LE ... NO ZALLLLLLLLLLLLLLLLLLL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WSTYD !
Mourinho*
Moggi tak, Lippi nie. Obudzcie sie ludzie! Lippi sie wypalil! To nie ten sam trener co w najlepszych latach! Nam potrzeba takiego drugiego Jose Muorinho! (albo i jego samego)