Wczoraj wieczorem ponownie wszyscy…
Wczoraj wieczorem ponownie wszyscy oczekiwali jak wypadnie Pavel Nedved. Przeciw Udinese czeski pomocnik zagrał jako klasyczna “10” i jako napastnik. Mecz przeciw zespołowi z Friuli był bardzo twardy i ciężki. “Dzisiaj to nie ma znaczenia jak uzyskaliśmy to zwycięstwo. Brakowało dużo zawodników z podstawowego składu. Zawsze jest trudno kiedy nie można liczyć na najlepszych graczy i trudno być w szczytowej formie co trzy dni. We wtorek mamy kolejny ważny mecz przeciw Feyenoordowi. Zdołaliśmy zwyciężyć i że nie możemy zawodzić, ale jesteśmy do tego przygotowani“. Pavel Nedved był bardzo szczęśliwy ze zdobycia bramki przez Marcelo Salasa, z który razem grał kiedyś w Lazio. “Po kontuzji Marcelo potrzebowały troche czasu. On jest wielkim napastnikiem, zdolnym strzelać dużo goli i zobaczycie to niebawem” – dodał Czech.
